DayTrading: Czwartek 04.09.2014

[blacha]

wogóle to indeksy padną jak amerykanie zwiną qe poziomy są atrakcyjne do sprzedaży więc można pakować

-- Dodano: czw 04-09-2014, 20:52 --

krótkie pozycje na sp 500 to raczej kiepska opcja na obecna chwile, jutro dax raczej nie poszybuje w dół a uwaga będzie skupiona na NPF które raczej nie rozczarują. Więc jak ktoś ma EUR/USD to trzymać do jutra. A warto się zastanowić czy już nie zacząć się pozycjonować po jutrzejsze wiadomości na na przykład USD/JPY.
Oczywiście należy pamiętać że za niedługo wygasają kontrakty.

spodziewam się jutro tego samego co dziś czyli niespodziewanego

Jak na razie zwinęli już większość skupu i wielkiej tragedii nie ma bo z jednej strony kończy się kroplówka FED ale z drugiej spadło bezroboci podnosi się konsumpcja i sprzedaż więc gospodarka ma się lepie . Oczywiście niedługo zakończy się wraz z podniesieniem stóp procentowych era "taniego pieniądza" Ale Przez cały kryzys mamy hossę i generalnie inwestorzy są przyzwyczajeni że jeśli kupisz długie na indeksach na początku okresu rozliczeniowego to do wygaśnięcia kontrakty na pewno sprzedaż je z zyskiem.

-- Dodano: 04 wrz 2014, 21:14 --

dobra okazja na akcje
BREAKING: Gap August comp sales down 2% vs. Estimates up 1.7%

[tuvok]

krótkie pozycje na sp 500 to raczej kiepska opcja na obecna chwile, jutro dax raczej nie poszybuje w dół a uwaga będzie skupiona na NPF które raczej nie rozczarują. Więc jak ktoś ma EUR/USD to trzymać do jutra. A warto się zastanowić czy już nie zacząć się pozycjonować po jutrzejsze wiadomości na na przykład USD/JPY.
Oczywiście należy pamiętać że za niedługo wygasają kontrakty.

Też uważam, że wchodzenie w Ski przy tak silnym trendzie wzrostowym to kiepski pomysł. To co się dzisiaj działo przed godziną wyglądało jak typowe czyszczenie stopów. Mój stop też poleciał, ale odkupiłem niżej, prawie w dołku. Patrząc na pinbar na H1 nie ryzykowałbym trzymania S-ek

[roberttheus]

ciągną amerykańce chcą sp500 na koniec mieć na 2000 minimum

[blacha]

Niech ciągną ja juz pozycje zająłem na jutro SP500 i USD/JPY zabezpieczone na plucie więc można spać spokojnie.

[melpomena]

Polecam darmowy puls biznesu lub bloomberg, a takze kilogramy blogow ekonomicznych.

Część treści na PB jest płatna, ewentualnie wymaga rejestracji.
Wklejona przeze mnie informacja z xPulsa to był cały ich news, więc nie ma potrzeby wchodzenia na ich stronę. Przy kopiowaniu treści dodaje się automatycznie link do ich strony.

[roberttheus]

spada bezrobocie w USA Buhahaha spójrz sobie dziś na godzinę 14:15 i 14:30 na dane.. jakoś nie widzę poprawy. Jutro dopiero zobaczysz co się będzie działo o 14:30 z tym Twoim malejącym bezrobociem hahahah to jest akurat statystyka która nigdy już nie będzie się poprawiać bo poprostu rynek pracy potrzebuje coraz mniej ludzi do prac prostych. Pozostaje rynek specjalistów których jest deficyt

[blacha]

skoro tak twierdzisz

[roberttheus]

indeksy ciągną up puste dolary których za chwilę będzie brakować, poziomy są absurdalne patrząc na realny stan gospodarki, jedynie spekulacja pozostaje która wciąż dokłada pozycje ale zobaczymy jak stopy zaczną się sypać jak domino i ktoś postanowi zagrać w drugą stronę

[blacha]

indeksy ciągną up puste dolary których za chwilę będzie brakować, poziomy są absurdalne patrząc na realny stan gospodarki, jedynie spekulacja pozostaje która wciąż dokłada pozycje ale zobaczymy jak stopy zaczną się sypać jak domino i ktoś postanowi zagrać w drugą stronę

To że indeksy nie korelują ze stanem gospodarki to ja już wiem od dawna. Ale tak jak pisałem wcześniej każda długa pozycja sprzedała się z zyskiem. Po drugie nie ma co czekać na wili "armagedon" finansowy bo już jeden taki był co tez chciał na europejskim armagedonie finansowym zarobić i kiepsko na tym wyszedł. Jednym słowem trzeba płynąc z prądem.

-- Dodano: 04 wrz 2014, 21:32 --

indeksy ciągną up puste dolary których za chwilę będzie brakować, poziomy są absurdalne patrząc na realny stan gospodarki, jedynie spekulacja pozostaje która wciąż dokłada pozycje ale zobaczymy jak stopy zaczną się sypać jak domino i ktoś postanowi zagrać w drugą stronę

To że indeksy nie korelują ze stanem gospodarki to ja już wiem od dawna. Ale tak jak pisałem wcześniej każda długa pozycja sprzedała się z zyskiem. Po drugie nie ma co czekać na wili "armagedon" finansowy bo już jeden taki był co tez chciał na europejskim armagedonie finansowym zarobić i kiepsko na tym wyszedł. Jednym słowem trzeba płynąc z prądem.

[tuvok]

indeksy ciągną up puste dolary których za chwilę będzie brakować, poziomy są absurdalne patrząc na realny stan gospodarki, jedynie spekulacja pozostaje która wciąż dokłada pozycje ale zobaczymy jak stopy zaczną się sypać jak domino i ktoś postanowi zagrać w drugą stronę

Kontrakty na US500 obserwuję mniej więcej od listopada 2012 i od tego czasu (z małymi przerwami) traduje na nim. I powiem tak - odkąd pamiętam (czyli od poziomu ok. 1300) to analitycy wygłaszali takie twierdzenia jak Twoje a nawet gorsze, typu - bańka niedługo pęknie, pewnie przy 1500. Inna sprawa, że miało się to nijak do tego co robił S&P. Jedyne co się zmieniło to to, że w tej chwili chłopaki przestali wieszczyć koniec trendu a nawet zaczęły się dywagacje kiedy będzie 2050, 2100 itd.. I to jest jedyne co pozwala mi sądzić, że BYĆ MOŻE koniec trendu jest bliski...
Natomiast nie jest to jeszcze dla mnie powód do wchodzenia w S-ki. Popieram blache w stwierdzeniu, że każda długa pozycja się sprzeda