Życiowe plany i perspektywy w PL - ANKIETA

[lolek]

Jeśli ktoś do czegoś dąży i się rozwija to pojawiają się nowe możliwości i jest optymistą.
Jeśli ktoś nie ma żądnych ambicji i żyje z dnia na dzień to jak jego zakład pracy zbankrutuje a on całe życie przepijał nadwyżki finansowe to nie ma przednim żadnych perspektyw i jest pesymistą.
Zobacz na tą stronę: http://forum.php.pl/index.php?s=d4dfbcc ... owforum=12
Firmy programistyczne wyrastają jak grzyby po deszczu i już od wielu lat brakuje doświadczonych programistów.
Zarobki zaczynają się od 3 - 4 tysięcy i jak jesteś dobry to nawet 6 - 8 możesz zarobić.
Jak znasz język obcy to w Niemczech od 5 - 20 tysięcy zł. możesz zarobić jeśli 8 tysięcy Ci nie wystarczy.
Te firmy przyjmują zlecenia od zagranicznych klientów i brakuje im rąk do pracy.

To co Ty nazywasz pesymistami to ja nazywam nierobami
Dlatego nie można tworzyć ankiety tylko z pesymistycznymi pytaniami bo nie każdy jest pesymistą nawet jeśli masz odczucie że pesymiści dominują.

[por. Borewicz]

Czym Wy się przejmujecie skoro trzepiecie miliony na foreksie ?

[lolek]

Dokładnie.
Na tym forum są sami szczęśliwi ludzie i nie ma co pisać o pesymistach.

[Michał-fx]

Czym Wy się przejmujecie skoro trzepiecie miliony na foreksie ?

Odpowiedz powinna byc taka jak wielu szkoleniowcow fx.
" Do miliona mi jeszcze troche brakuje "

[jasonbourne]

Firmy programistyczne wyrastają jak grzyby po deszczu i już od wielu lat brakuje doświadczonych programistów.Zarobki zaczynają się od 3 - 4 tysięcy i jak jesteś dobry to nawet 6 - 8 możesz zarobić.

Jest tylko jeden problem, 90% osób zdecydowanie nie chce pracować w branży IT. Ale to ich wybór oczywiście.
A tak na marginesie, do 2020 roku, według różnych szacunków, powstanie w Polsce około 100 tys miejsc pracy dla informatyków. I to nie będzie praca za 2000 brutto. Żeby zrozumieć skalę zjawiska, podam że obecnie informatyków w Polsce jest ok. 150 tys. czyli liczba miejsc pracy prawie się podwoi.

W ogóle w IT jest taka sytuacja obecnie że biorą ludzi nawet pod studiach humanistycznych, jak ktoś ma pojęcie, bo absolwentów informatyki jest o wiele za mało jak na potrzeby rynku.

Ale właśnie, po co pracować w IT w Polsce, jak można wyjechać na zmywak do Anglii?

A kto wie, może nawet założyć własną firmę do czyszczenia zmywaków?

[lolek]

Ja jestem informatykiem i też nie chce mi się pracować w zawodzie.
Informatyka wymaga nieustannej nauki i dużego wysiłku.
Podałem to jako przykład i w pełni rozumiem jeśli ktoś nie jest komputerowcem.
Chodzi o to że w Polsce też można osiągnąć sukces.

[lucek]

22 lata, od dwóch lat pracuję jako programista i pracy jest megaaa dużo, a osób bardzo mało. Przykładowo w firmie szukaliśmy grafików (ulotki itd) - było kilku i żaden nie podołał zadaniu...

Lubię swoją pracę ale jednak dążę do koszenia kasy z forexa + działanie w IT dla własnej przyjemności

- Wielu narzeka, a ilu z nich stara się coś z tym zrobić aby było im lepiej? Bardzoooooooooo mało i w tym jest problem. Dobrze tam gdzie nas nie ma

Pozdrawiam

[jasonbourne]

Ja jestem informatykiem i też nie chce mi się pracować w zawodzie.
Informatyka wymaga nieustannej nauki i dużego wysiłku.
Podałem to jako przykład i w pełni rozumiem jeśli ktoś nie jest komputerowcem.
Chodzi o to że w Polsce też można osiągnąć sukces.

No tak, najlepiej się opalać na jachcie w towarzystwie pięknych kobiet gotowych na wszystko

No ale w takiej sytuacji pewnie niektórzy i tak by narzekali, bo np. kobiety nie chcą rozmawiać tylko ciągle chcą się rypać.