Ty w ogole zdajesz sobie sprawę z tego co jest w sobotę? Mimo wszystko chcesz zostawiać pozycję na edwardzie?highend pisze:Oczywiście zgadzam się z Tobą, co nagle to po diable. Spróbowałem surowce - póki co jestem na sporym minusie, zatem się przejechałem. Błąd. Człowiek się uczy na błędach czasamicajto pisze:
Nudzi się, szybko...![]()
Właśnie szybko, szybko, tu kupić, tam sprzedać, z kwiatka na kwiatek, nie tu, to tam, byle być w grze, nie ważne co, byle było, byle się kreciło...
Nie pomyślałeś żeby się na czymś skupić, żeby być w czymś konkretnym dobrym?
FX to nie kasyno, wisienki nie wypadają co chwila, tutaj trzeba się naczekać na okazję.
Long Term (oprócz walut ciężko grać DT na reszcie) ma to do siebie, że tu najbardziej przydaje się dogłebna analiza danych makro danego waloru - masz na tyle wiedzy i cierpliwości żeby to zgłębiać (tylko mi nie mów że korzystasz z gotowców od broka), na DT "wystarczy " AT, a tak niewielu potrafi sie nia posługiwać
Skupiam się na daxie i na rzeźniku - chciałem na edwardzie, ale już się z niego wyleczyłem (nie będę na nim więcej grał)
Z tym czekaniem na okazję oczywiście też masz rację
Za dużo pozycji to też źle bo się zaczyna człowiekowi mylić... Wszystko prawda![]()
Ja się po prostu teraz próbuję z tego "wykaraskać". Ale edwarda nie odpuszczę z moją złą pozycją i poczekam na 1.374
Nie zdziwiłbym się jakby w poniedziałek była luka na 100 pipsów albo i większa na dolarze...