hej, narazie nic się nie dzieje bo nie mam jeszcze naprawionego komputera ani internetu. Byc moze w poniedziałek uda się już poskładać do kupy sprzęt
Powiedz mi lucek, czy Twoj SL jes nieruchomy? Tzn. widzę, że przestawiasz czasem na BE, ale zeby jakos wyzej to juz chyba niebardzo? Czy mi się wydaje?
Kulfon pisze:hej, narazie nic się nie dzieje bo nie mam jeszcze naprawionego komputera ani internetu. Byc moze w poniedziałek uda się już poskładać do kupy sprzęt
Powiedz mi lucek, czy Twoj SL jes nieruchomy? Tzn. widzę, że przestawiasz czasem na BE, ale zeby jakos wyzej to juz chyba niebardzo? Czy mi się wydaje?
Jest ruchomy ale nie zawsze mam okazje przestawić na BE lub profit. Zagrania są między 23-24 (naszego czasu) i zaraz po nich idę spać. Dopiero rano w pracy lub jeszcze w domu sprawdzam co się wydarzyło i ew. reaguje:D
Ponieważ mam taką strategię Wejścia: 23-24 + trend (średnia) + poziomy + ogólny zarys dnia poprzedniego. Najprostsza metoda jaką stworzyłem i jak na razie najskuteczniejsza - każdy dzień na + póki co... Ale RR nie powala jak mogłeś już zauważyć.
//dzięki jednemu koledze z forum udało mi się popatrzeć na wykres całkowicie inaczej
Kulfon pisze:Hm powiem Ci ze grałem kiedyś na azjatyckiej 2-6 i o mało nie umarłem z nudy dla par EU GU no na EJ coś się działo.
No ale każdemu pasuje co innego
Ja pracuje na etacie więc nie im mniej przy wykresie to lepiej.
Wybacz, ale nie chciało mnie się czytać całego twojego wątku, więc może powiem coś,
co już zostało powiedziane, jednak chciałbym coś od siebie dołożyć.
Kiedy ja zakładałem swój journal tutaj, to także spotkałem się z szyderstwami, gorszymi niż ty.
Cóż, tak się zachowują biedni loserzy, którzy sami nie umieją, i drugim nie dają szansy.
Pisałeś, że to nie psychologia, system jest ważny.
No, niby masz rację, ale sam widzisz, masz "na papierze" wyłożony system, krok po kroku, fajnie.
Potem np. tracisz. Dzień się kończy, ty patrzysz na wykres i kurde, przecież to było takie oczywiste!
Dlaczego ja tego nie zobaczyłem wtedy? A, bo nie zrobiłem tago albo tamtego.
No i tak dalej, regularnie ten schemat się powtarza, nic nowego, nie ty jeden.
Bo, widzisz, nie o system tutaj chodzi, ani o psychologię także.
Tutaj chodzi o zwykłą FIZJOLOGIĘ UMYSŁU!
Tak nasz umysł został zbudowany od zarania, że w sytucjach stresotwórczych się blokuje!
Jest to pierwotny mechanizm obronny w sytuacji zagrożenia.
Nie ma czasu na myślenie, tylko reakcję: walczyć albo uciekać!
Zaobserwuj to u siebie, gdy na wykresie jest akcja.
Stań obok siebie i zauważ jak zostajesz wciągnięty w wykres, koncetrujesz się na ruchach ceny i
tracisz szerszy aspekt rzeczywistości, co za tym idzie, nie myślisz jasno i nie wykonujesz
prawidłowej analizy sytuacji. Tak samo się dzieje, gdy nie chcesz zrezygnować z błędnego wejścia,
chociaż coś ci mówi, że jest odwrotnie.
Uprawiając scalping jesteś o wiele bardziej narażony na tę reakcję fizjologiczxną.
To właśnie dlatego tak wiele osób woli H1, H4, D1, bo tam się nic nie dzieje.
Obraz jest statyczny. Niektórzy patrzą tylko na wykresy off-line.
Scalping może być całkiem dochodowy, nawet bardzo.
Z moich eksperymentów ze scalpingiem wynika, że potrzebujemy instrumentu z minimalnym spread-em.
Potem, najlepiej scalpować według ZigZaga wspierając się Price Action.
Oczywiście, że ZigZag repaintuje. Dlatego potrzeba wspierać się Price Action,
żeby wykombinować czy dany Zig, czy Zag tu ma duży potencjał na odwrót.
W scalpingu trzeba otwierać pozycje bardzo ciasno, czyli na początku danego ruchu.
Wtedy SL jest najmniejszy, minimalny.
TP najlepiej nie stosować i jechać po ZigZagach.
A zarządzać najlepiej SL-em, czyli go podsuwać, gdy cena idzie w naszym kierunku.
Minimalizować ryzyko, ostro trailować SL.
Ile się weźmie, tyle się weźmie.
Rozpisałem się.
No to kończę.
Nie martw się, w tym fachu potrzeba wielu lat doświadczenia.
Nie ma skrótów. Potrzeba wytrwałości i samozaparcia.