Jak powstaje cena?

[NicDoStracenia]

Ktos jeszcze wpomnial o spreadzie, podobno zalezy on od stodunku doinformowanych trejderow do tych niedoinformowanych. Gdyby na rynku byli sami niedoinformowani spread by nie istnial, a tak broker musi sobie rekompensowac instnienie tych co wiedza wiecej.

[ZielonaMgielka]

Ktos jeszcze wpomnial o spreadzie, podobno zalezy on od stodunku doinformowanych trejderow do tych niedoinformowanych. Gdyby na rynku byli sami niedoinformowani spread by nie istnial, a tak broker musi sobie rekompensowac instnienie tych co wiedza wiecej.

Spread zawsze bedzie istnial bo nie ma fizycznej mozliwosci na istnienie tej samej ceny dla sprzedajacych i kupujacych.

[NicDoStracenia]

Tak tylko pisze, to, czego mnie uczono, na mikrostrukturze rynku:
Model Glosten-Milgrom (1985)
-Informed traders buy when they know that the current price is too
low and sell when they know that it is too high.
-Moreover, these traders have the option not to trade, unlike the
market-maker who must always quote prices to buy and to sell.
-The market-maker makes a loss on trades with traders who have
superior information.
-To remain solvent, the market-maker must offset the losses on trades
with informed traders by making gains on trades with uninformed
traders => spread.
-bid-ask spread arises due to informational asymmetries and is
independent of transaction costs
-Price process over time is a martingale:
E[pt+1|all available information] = pt
i.e. a market observer cannot do better at predicting future prices
than by looking at current prices
(testable prediction: no correlation across price changes)
- Adverse selection can cause markets to collapse: if too many informed
traders, then spread may need to be so large as to prevent all trade

Pozwole sobie zalaczyc wyklad w pdf zainteresowanym

[ZielonaMgielka]

Piszac ze broker rekompensuje sobie istnienie tych co wiedza wiecej za pomoca spreadu jestes w totalnym bledzie. Otworz konto na platformie Futures i zobaczysz na wlasne oczy. To nie brokerzy tworza spread tylko rynek (z wyjatkiem brokerow MM). Duzo mitow rodzi sie na FX tylko dlatego ze wiekszosc osob nie miala okazji zagrac na scentralizowanym rynku.

[Stforex]

Ależ tu nie chodzi o handel na scentralizowanym rynku tylko market maker'a, który kwotuje ceny i rozlicza transakcje u siebie. Zresztą nawet na derywatach handlowanych na giełdach istnieją animatorzy i kiedy nie ma lepszych ofert, to oni kwotują bid/ask.

[chihuahua]

Ale dokąd w końcu ten temat zmierza i o czym ma być, bo robi się jakieś pierdu pierdu...

Wiemy jak powstaje wykres (niech będzie cena).
Czy wiemy w związku z tym co powstanie/nie powstanie za 5 minut?
Czy to, że jakiś wiszący pakiet został w jakiejś części zrealizowany mówi o tym, że ruch musi iść w przeciwną stronę w myśl logiki: jeżeli nie 1 to 0?

Kabel 1H


Tak wygląda jeden z wielu schematów oceny tego co będzie.
Będzie wtedy, kiedy już się zdarzy. Podobnie jak w przypadku tautologii, że białe jest białe wtedy, kiedy wszystkie zmienne będą wskazywały, że jest białe.
Trójkąt zdefiniujemy, kiedy linie przetną się tworząc wielokąt o trzech bokach. Póki się nie przetną, będziemy szukać innych możliwych konfiguracji na podstawie dostępnych zmiennych aż do momentu wyklarowania się sytuacji. Czyli znowu... O tym, że na wykresie pojawi się coś będzie wiadomo, kiedy to coś się pojawi. I tak w koło...

Więc może samo to jak powstaje wykres(cena) nie ma znaczenia dla zarabiania? Że istotne jest coś innego co np. stosuje Szwajcar starając się przekonać, że moment wejścia nie ma aż tak istotnego znaczenia jak się wszystkim wydaje?

A może chodzi o to, że zbyt dużo uwagi skupia się na lewej stronie wykresu, zamiast na prawej. Czyli zamiast analizować przeszłość, może należy analizować cenę, poziomy cenowe, zakresy odchyleń samej ceny i stawiać zlecenia oczekujące tam, gdzie nie było jeszcze testów poziomów patrząc na to bardziej jak instytucja, która chciałaby kupić/sprzedać walutę po cenie lepszej niż jest obecnie?

Itp.

Tutaj filmik podkradziony z sąsiedniego forum. Wywiad z traderem instytucjonalnym.
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... yFVOFbhFws

Każdy oglądający z niego coś wyniesie. Do mnie najbardziej przemówił fragment o tym, że on nie patrzy na wykresy i nie tworzy własnej analizy technicznej, bo jemu to nic nie da. On ma taki wolumen do realizacji, że "sam jest analizą techniczną".


I na koniec żeby nie było... nie chcę odpowiadania na dane pytania personalnie. Siedząc tu trochę wiem, że jest tu kilku wujków dobra rada, którzy "naprowadzą mnie na właściwą drogę". A mi chodzi tylko o zastanowienie się czy przyczyną przegrywania nie jest to, że większość układa plany działania (systemy), które z góry do niczego nie prowadzą ze względu na "analizę zanalizowanego". Wielkiej Ameryki nie odkrywam zresztą...

[Damfry]

Jak sam napisałeś rynek robi schematy.... znaczy to tyle że jest powtarzalny. Gdyby nie był powtarzalny nie miałbyś prawa ułożyć żadnego systemu, bo system bez powtarzalności nie istnieje....
Przyczyną przegrywania nie jest układanie systemów na podstawie "zanalizowanej analizy" a złym dobraniem parametrów do danej analizy.
Ludzie nie mają po prostu doświadczenia i naczytają się wszelakiej maści idiotyzmów, które mają wpływ na budowanie systemu względem ich przekonań=widzimisię, a nie mają żadnego znaczenia dla obrazu rynku. Sam to przerabiałem latami...
Trzeba ogromnej determinacja i cierpliwości, by przez ten stek bzdur przekopać się do wiedzy istotnej i wyciągnąć sensowne wnioski.
Problemem przegrywających jest też to, że ogromna większość nie wyciąga żadnych wniosków i grają na może się uda tym razem...
W mojej ocenie, nie mamy prawa wiedzieć co się wydarzy w 100%, ale mamy prawo na podstawie własnych obserwacji prognozować dany kurs. Im lepszą wiedze posiadamy i mamy ubraną wiedze w system, tym wyższy współczynnik prawdopodobieństwa że trafimy z ocena sytuacji. Dopiero potem dochodzi dobrze dobrany MM i optymalizacja najlepszego RR który również jest nie do końca wiadomy, a jedynie prawdopodobny.
Kolejną przyczyną przegrywania jest psychika, ale jest to zbyt obszerny temat by to poruszać.

Podsumowując...
Ludzie nie mają systemu, bo nie mają wiedzy, nie mają wiedzy...więc przegrywają. Przegrywając tracą zaufanie do siebie i wszelkiej maści systemów. Nie mając zaufania do systemu grają niby systemem, ale po swojemu rujnując dalej psychikę i depozyt, na koniec dochodzą do wniosku bądź i nie, że grają byle co bo.... nie mają systemu i koło się zamyka.

[SEROL666]

Witam


Trochę pod wpływem wątku

http://forex-nawigator.biz/forum/dlacze ... 24855.html

to było "anonimowe" proste pytanie, myślę że za tydzień i na to pytanie znajdzie się odpowiedź właśnie w tutaj. Czekam na pomysły.

Pozdrawiam

Z nic wartego postu na nic nie warty temat... naprawdę ??? a dlaczego kręci się ziemia ??? Pewnie forex ja popycha... w święta musi zwalniać mam nadzieję ze przyspieszy i większość bałwanów nie wytrzyma i oderwie się od niej i poleci w kosmos