Slang Forexu

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Awatar użytkownika
bbq
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 604
Rejestracja: 10 maja 2011, 17:12

Re: Slang Forexu

Nieprzeczytany post autor: bbq »

raposo pisze:Tyle, że nie o tym jest ten temat, a trochę nie chce mi się wycinać postów do offtopa ;)
Niby tak, ale przecież temat w ilości stron - dwudziestu, istniejetu , także ten i tak powinien polecieć do kosza. Korzystając z okazji, szybkie offtopowe pytanie.

Raposo sporo pewnie przejechałeś swoim LC4 o ile dobrze pamiętam. Tu też początkowo sporo adrenaliny się wydziela z samej jazdy motorem, gdzie po odkręceniu manetki czuć moc.
Pominę sytuacje gdzie "dupa" Cię zaczyna wyprzedzać na wilgotnym np. zakręcie, ewentualnie "niedzielny dziadek", który nagle przypomniał sobie, że musi skręcić a w lusterko nie spojrzał.
Z czasem po przerobieniu x razy podobnych sytuacji, człowiek się przyzwyczaja i już ta cała otoczka słabnie.
raposo pisze:Za mną 109 skoków i apetyt cały czas rośnie ;)
No właśnie a jak jest po 109 skokach? Dalej tak samo?
Czy z racji ilości skoków, zaczynasz pozwalać sobie na więcej a to też może chyba przyprawić o zawał, szczególnie tam u góry?
Mr.Yogi chyba też skacze, czyżby potrzeba dopompowania się adrenaliną bo fx z czasem staje się nudny?

Z góry dzięki za odp jak Ty to widzisz.

Pzdr.
“Look deep into nature, and then you will understand everything better.” A. Einstein

Awatar użytkownika
sureshot
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1155
Rejestracja: 15 mar 2012, 12:30

Re: Slang Forexu

Nieprzeczytany post autor: sureshot »

http://vimeo.com/51886894

raposo nie zapomnij zabierac ze soba telefonu, najlepiej jakiejs starej twardej nokii , w solidnej obudowie, gdyby spadochron sie nie otworzyl , przed uderzeniem moe dazysz nam powiedziec czy bylo warto ;);), dziwne , ze do tej pory takie video nie powstalo, przeszedlbys do historii , doslownie :):)
a co do motocyklistow to przeciez sami mowia, ze jezdza dla emocji (90% debili), stad wyprzedzanie np ciezarowek czy autobusow na rondach, samochodow po wewnetrznej ktore skrecaja zgodnie z przepisami, dlatego ja nigdy nie patrze w lusterka, dostarczam motocyklistom to czego szukaja, jednego mam juz na rozkladzie, skrecam w lewo , kierunek, kulturka a debil szukal emocji, niestety przezyl ;( i bedzie mogl napsoc krwi komus innemu, bo moze pechowo trafi na kogos ktos sie zyciem motocyklistow przejmuje :mrgreen:

Awatar użytkownika
bbq
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 604
Rejestracja: 10 maja 2011, 17:12

Re: Slang Forexu

Nieprzeczytany post autor: bbq »

sureshot pisze: dziwne , ze do tej pory takie video nie powstalo,
Coś kiepsko szukałeś :wink:
sureshot pisze:przeciez sami mowia, ze jezdza dla emocji (90% debili)
Jaki to ma związek z tematem? Znasz jakąś dziedzinę życia, w której nie ma takiego podziału?

Pzdr.
“Look deep into nature, and then you will understand everything better.” A. Einstein

Awatar użytkownika
sureshot
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1155
Rejestracja: 15 mar 2012, 12:30

Re: Slang Forexu

Nieprzeczytany post autor: sureshot »

bbq to rzuc linkiem, a o motocyklistach ma o tyle, ze nie jestem "lesnym dziadkiem", ale w lusterka nie patrze wypatrujac motocyklistow wlasnie z mysla o tym, by ich zycie uczynic bardziej ekscytujacym, dac im to czego szukaja :):)

Awatar użytkownika
bbq
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 604
Rejestracja: 10 maja 2011, 17:12

Re: Slang Forexu

Nieprzeczytany post autor: bbq »

Rozmawiamy o skydive, Tobie chodzi o Base chyba, to masz wypadek Jeba Corlissa.
Cały reportaż, jak przygotowuje się do powrotu do skoków po tym wypadku, można obejrzeć w 3D LG (nie wiem czy tylko LG).

Mix base i skydive masz tu.
sureshot pisze:a o motocyklistach ma o tyle, ze nie jestem "lesnym dziadkiem",
Czy ja Ciebie lub kogoś wprost nazwałem "lesnym dziadkiem"?
Nie, to nie zmienia faktu, że leśne dziadki istnieją i tylko czekają kiedy zaatakować (oczywiście nieświadomie).

Pzdr.
“Look deep into nature, and then you will understand everything better.” A. Einstein

Awatar użytkownika
raposo
Moderator
Moderator
Posty: 10083
Rejestracja: 22 wrz 2006, 22:10

Re: Slang Forexu

Nieprzeczytany post autor: raposo »

bbq pisze: Raposo sporo pewnie przejechałeś swoim LC4 o ile dobrze pamiętam. Tu też początkowo sporo adrenaliny się wydziela z samej jazdy motorem, gdzie po odkręceniu manetki czuć moc.
Pominę sytuacje gdzie "dupa" Cię zaczyna wyprzedzać na wilgotnym np. zakręcie, ewentualnie "niedzielny dziadek", który nagle przypomniał sobie, że musi skręcić a w lusterko nie spojrzał.
Z czasem po przerobieniu x razy podobnych sytuacji, człowiek się przyzwyczaja i już ta cała otoczka słabnie.
KTM-em przejechałem jakieś 10k km i sprzedałem go parę miesięcy temu. Super maszyna ale nowe hobby (skoki) ją wyparło. W ostatnim sezonie zrobiłem mniej niż 1000 km więc bez sensu było ją trzymać żeby trzymać. Bo kiedy jeździ się najczęściej na moto? W weekendy jak jest ładna pogoda - a wtedy jestem zawsze na lotnisku ;).
bbq pisze:
raposo pisze:Za mną 109 skoków i apetyt cały czas rośnie ;)
No właśnie a jak jest po 109 skokach? Dalej tak samo?
Czy z racji ilości skoków, zaczynasz pozwalać sobie na więcej a to też może chyba przyprawić o zawał, szczególnie tam u góry?
Mr.Yogi chyba też skacze, czyżby potrzeba dopompowania się adrenaliną bo fx z czasem staje się nudny?
Mr. Yogi skakał już dłuższy czas temu - przynajmniej tak było jak z nim o tym rozmawiałem z rok czy dwa lata wstecz.
Czy jest tak samo? Jest inaczej. Przy pierwszych skokach jest paraliżujący strach i brak doświadczenia. Przy wielu skokach strach dalej zostaje, bo wciąż ten sport jest obarczony podobnym ryzykiem, a nawet powiedziałbym, że coraz większym ;). Tyle, że jest i większe doświadczenie oraz większa łatwość pokonywania tego strachu.

31 grudnia mój kolega, który miał na koncie ponad 200 skoków, popełnił kilka błędów i skończyło się to niefortunnym lądowaniem... I paraliżem od pasa w dół. No ale jak to mówią "statki najbezpieczniejsze są w portach, tyle, że nie buduje się ich po to, aby w nich stały". W tym sporcie po prostu trzeba uważać - zawsze.
sureshot pisze: raposo nie zapomnij zabierac ze soba telefonu, najlepiej jakiejs starej twardej nokii , w solidnej obudowie, gdyby spadochron sie nie otworzyl , przed uderzeniem moe dazysz nam powiedziec czy bylo warto ;);), dziwne , ze do tej pory takie video nie powstalo, przeszedlbys do historii , doslownie :):)
Wbrew powszechnemu przekonaniu, nieotwarcie się spadochronu nie jest zbyt częstym problemem i jest zdecydowanie więcej bardziej niebezpiecznych scenariuszy, które mogą się wydarzyć. A co do takiego filmiku... To są takie i nawet jednemu gościowi udało się to przeżyć.
sureshot pisze: a co do motocyklistow to przeciez sami mowia, ze jezdza dla emocji (90% debili), stad wyprzedzanie np ciezarowek czy autobusow na rondach, samochodow po wewnetrznej ktore skrecaja zgodnie z przepisami, dlatego ja nigdy nie patrze w lusterka, dostarczam motocyklistom to czego szukaja, jednego mam juz na rozkladzie, skrecam w lewo , kierunek, kulturka a debil szukal emocji, niestety przezyl ;( i bedzie mogl napsoc krwi komus innemu, bo moze pechowo trafi na kogos ktos sie zyciem motocyklistow przejmuje :mrgreen:
Ciekawe dane statystyczne z tymi debilami. Widzisz, wszystko zależy od punktu siedzenia i możliwości obiektywnego przetwarzania danych... 10 motocyklistów może przejechać obok Ciebie spokojnie i nawet ich nie zapamiętasz, a 11 śmignie na tylnim kole na czerwonym między autami i Ty uznasz, że 90% (z zapamiętanych przez Ciebie) to debile i wariaci - tak tworzą się stereotypy, a ja nie trawię szufladkowania ;). Ale żeby nie było... W zeszłym roku jadąc naprawdę spokojnie i przepisowo na moto wjechał we mnie samochód. Uwaga... Bo nie patrzył w lusterka. No cóż, shit happens - nie był to pierwszy zamach kierowców na moje życie, bo patrzenie w lusterko (co jest jego obowiązkiem, tymbardziej, że siedzi sobie w metalowej puszce z poduszkami) to zbyt wiele ;). Polecam pojeździć trochę po Barcelonie i Paryżu - może zmienisz nastawienie i przy okazji trochę się poduczysz :). Oczywiśćie no offence ;). Również w lipcu zeszłego roku mój znajomy zginął na motorze jadąc spokojnie 50 km/h, bo... Samochód go nie zauważył. Statystyki policyjne, które kiedyś widziałem pokazywały, że wina wypadkó z udziałem motocykli rozkłada się mniej więcej po równo. Stereotypom precz.

Może w sumie dlatego też przerzuciłem się na skoki. Doznania nieporównywalnie lepsze, a przy tym ryzyko zdecydowanie mniejsze. W końcu nasze bezpieczeństwo jest tu znacznie mniej zależne od osób trzecich - a to człowiek jest najsłabszym ogniwem. Na Forexie też ;).

Po 250 skokach robię kursik na wingsuity. Enjoy ;)

http://vimeo.com/85995654
ForexClub.pl
- Forex Club Tools
- Program Podatek 7.0
- RABATY PROWIZJI
| IC Markets (-21%) | Tickmill (-10%) | XTB (Pakiet książek) | Dukascopy (narzędzia do JForex) | LMAX (-20%) | FxPro (do -15%)

Zapraszamy do kontaktu

Awatar użytkownika
Jones
Maniak
Maniak
Posty: 1855
Rejestracja: 12 maja 2013, 19:27

Re: Slang Forexu

Nieprzeczytany post autor: Jones »

hmm :roll: poważnie tak skaczecie ?
te skoki to taka moda wśród traderów ja to bym sie bał nie napisze co bym zrobił
więc chyba sie nie nadaje na tradera :cry:
od razu mi sie przypomniał film trader games na marginesie film bardzo mi się podobał i oddaje realia tym bardziej przy waszych komentarzach
Pamiętaj, że twoim celem jest grać dobrze, a nie grać często. Alexander Elder
http://www.forexfactory.com/jones_pl
https://www.myfxbook.com/members/Jones

Awatar użytkownika
raposo
Moderator
Moderator
Posty: 10083
Rejestracja: 22 wrz 2006, 22:10

Re: Slang Forexu

Nieprzeczytany post autor: raposo »

Nie powiedziałbym, że to moda, bo z racji tego jak skydiving wygląda to ludzie dzielą się na dwie kategorie:
1) tych, którzy skoczyli i będą skakać,
2) tych, którzy nigdy nie skoczą lub skoczyli raz i nie będą tego robić.

Ale bądź co bądź, sport zyskuje na popularności.
ForexClub.pl
- Forex Club Tools
- Program Podatek 7.0
- RABATY PROWIZJI
| IC Markets (-21%) | Tickmill (-10%) | XTB (Pakiet książek) | Dukascopy (narzędzia do JForex) | LMAX (-20%) | FxPro (do -15%)

Zapraszamy do kontaktu

Awatar użytkownika
sureshot
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1155
Rejestracja: 15 mar 2012, 12:30

Re: Slang Forexu

Nieprzeczytany post autor: sureshot »

jones spokojna glowa, znudzeni trejderzy to raczej nurkuja w jaskiniach..... jedynie z butla i kompasem :):):) skydive w sumie 7 skokow za 5k to nie az taki wydatek za mozliwosc lotu jak ptak ze skydive.pl

Awatar użytkownika
raposo
Moderator
Moderator
Posty: 10083
Rejestracja: 22 wrz 2006, 22:10

Re: Slang Forexu

Nieprzeczytany post autor: raposo »

Fliteclub (skydive.pl) super strefa, polecam. Często bywam ;). Ale nie oszukujmy się, 5k za 7 skoków to wstęp wstępu w kosztach. Jeśli Ci się nie spodoba to zakończysz na drugim, trzecim. Jeśli będzie odwrotnie to szybko dowiesz się jak drogi i uzależniający to sport :).
ForexClub.pl
- Forex Club Tools
- Program Podatek 7.0
- RABATY PROWIZJI
| IC Markets (-21%) | Tickmill (-10%) | XTB (Pakiet książek) | Dukascopy (narzędzia do JForex) | LMAX (-20%) | FxPro (do -15%)

Zapraszamy do kontaktu

ODPOWIEDZ