Siema,
troche ducha tego wątklu wypowiedz, ale kontekst fomc, jest ciekawy i kilka moich nt temat przymyslen, a co ; )
1. To jest pierwsze posiedzenie fomc z Yellen, która jest uważana za jedną z twórców (matka wręcz) projektu luzowania ilościowego.
2. Wierna uczennica Bena Drukary Bernankego.
3. Jako gołębica skrajna, aby pokazać swoje podejście do polityki monetarnej, a właściwie jako potwierdzenie swojego podejścia do polityki monetarnej, wydaje mi się że nie ograniczy skupu obligacji i już podpisuje kolejne kontrakty na dostawe farby drukarskiej
Dlaczego?
Ano dlatego, że stanom grozi to, przed czym póki co QE ich ustrzegło czyhli.... Deflacja

Deflacja spowoduje zastój gospodarczy jak w Japonii... Gdyby nie te tryliony dolarów wpompowanych w giełde i obligacje (bo tam poszły zamiast kredyty w gospodarke), to już dawno byłaby deflacja, przy bardzo niskim wzroście PKB.
Co za tym idzie... potrzeba więcej dolarów

Więcej, aby wyprodukować chociaż troche inflacji... Poza tym, są jeszcze inne strony tej całej układanki... To są rynki wschodzące (Argentyna, Turcja, cała w zasadzie ameryka płd) gdzie popłynęły amerykańskie dolary, szukać stopy zwrotu... Bo u nich w kraju, nie ma szans aby ją osiągnąć zadowalając jednocześnie inwestorów

Naciski międzynarodowe, oraz brak jakiejkolwiek skoordynowanej akcji banków centralnych, mfw, banku światowego i onz - rozbierzność ich interesów, oraz fakt że trwa trzecia wojna walutowa, powodują że wg mnie, Yellen na życzenie i rządanie Barracka, i swoich rodaków nie ograniczy qe
Tak jak wcześniej tu napisano, że ograniczenie QE jest w cenie... Impulsy cenowe, powstają z informacji, których w cenie nie ma... Zatem wg mnie, i mojej pokrętnej logiki w cenie nie ma nie ograniczania qe
Jedno co im zaczyna przeszkadzac w ograniczaniu qe, to spadające bezrobocie (bo nowa metodologia liczenia, i starzejące się społeczeństwo, mniej pracujących itp, itd)... Gdzieś ostatnio wyczytałem (chyba na zerohedge), że przy najbliższym odczycie bezrobocia, może ono wynieść 5,9%

.... znaczyłoby to, totalne zakręcenie kurka z dolarami płynącymi z fedu.... Bo przecież warunek postawiony przed fed i komitet otwartego rynku został osiągnięty... Ale nie zrobią tego, ponieważ doprowadziłoby to do mega umocnienia dolara... a to z koleji, do przekroczenia magicznej bariery 3% za 10 letnie obligacje... Co zdławiłoby rząd z wydatkami, i spełniłaby się najczarniejsza wizja... że usa by zbankrutowały ; ) ... a złoto wtedy, byłoby po 9 tyś usd za uncje

....
sory za długi wywód, ale myśl mi się rozwinęła ... jak chcesz, to pw pyknij usune
pozdro!