Zarabiający traderzy - materiały

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Adrianoforex
Maniak
Maniak
Posty: 1818
Rejestracja: 09 sty 2013, 14:20

Re: Zarabiający traderzy - materiały

Nieprzeczytany post autor: Adrianoforex »

Nicdostracenia poważny błąd w rozumowaniu. Fundusze, TFI, OFE nie sa chętne do zatrudniania traderów, którzy regularnie zarabiają. Z kilku względów. To jest niestety klika podobnie jak zawody prawnicze, lekarze, aktorzy itp. System stworzony przez niejakiego Balcerowicza z samego założenia był chory i miał dać pracę ludziom z branży. Dwukrotnie proponowano mi pracę w branży. Za każdym razem otrzymywałem ją z biura maklerskiego, w którym miałem rachunki. Widzieli stopy zwrotu, styl grania itp. Jednak gdy przychodziło do klepnięcia ostatecznego to się góra wycofywała. Czemu? Twierdzili, że nie mam wykształcenia kierunkowego i mam nikłą wiedzę fachową. Faktycznie mieli rację. Na rynku walutowym jestem bez przerwy bodajże od maja 1980 roku :mrgreen: a na giełdowym od 1991 r. Podobnie z rynkiem obligacyjnym. Przygoda z kontraktami terminowymi była krótka i nie zamierzam jej ponawiać. W Polsce jest za płytki rynek. Do tego nie znam angielskiego, informatyka to moja pięta achillesowa. Sporo tych argumentów.

A ten, który powinien wydawać się najważniejszy, czyli coroczna stopa zwrotu jest najmniej istotnym dla kierujących funduszami. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Taka jest smutna prawda. Im nie chodzi o zarabianie dla klienta tylko o swoje zarobki.

Skłamalem. Nawet tutaj na forum dostałem jedną bardzo poważną ofertę pracy i drugą, troche mniej konkretną. Ale jak przychodzi co do czego to j.w. Na szczęście pracy nie szukam. Spokojnie żyję z oszczędności, które zostały po cinkciarzeniu i kantorze. Na FOREX to bardziej zabawa i podtrzymanie formy, aby za jakiś czas swoim synom dać narzędzie do wolności. A co oprócz tego będą chcieli robić to inna sprawa.

Ja osobiście dzielę traderów na:

pow. 1000%
od 100 do 1000%
i tych do 100% zysku rocznie

Wszyscy z nich istnieją, działają i będą istnieć. To, że komuś nie udaje się stabilnie zarabiać nie oznacza, że komuś innemu tez nie. :mrgreen: Ale warto przestać traktować to jak hazard a zacząć jak piekielnie ciężką pracę.
http://www.forexfactory.com/adrianoforex?__r=4502#79

Jak z 10.000 zł zrobić 50.000 zł w ciągu 12 miesięcy. Troszkę forex, troszkę giełda wszystko w ramach jednego konta. Start 2.01.2015 r.

Baton
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 432
Rejestracja: 13 lis 2006, 21:21

Re: Zarabiający traderzy - materiały

Nieprzeczytany post autor: Baton »

Po co Ty w ogóle z nimi rozmawiasz jak masz taki zyskowny, stabilny system? Nie szkoda czasu? Lepiej liczyć pieniądze które się zarabia...

Adrianoforex
Maniak
Maniak
Posty: 1818
Rejestracja: 09 sty 2013, 14:20

Re: Zarabiający traderzy - materiały

Nieprzeczytany post autor: Adrianoforex »

Baton pisze:Po co Ty w ogóle z nimi rozmawiasz jak masz taki zyskowny, stabilny system? Nie szkoda czasu? Lepiej liczyć pieniądze które się zarabia...

:shock: :shock: :shock: Czyli jesli ktoś zarabia to od razu nie może pisac na forach? :mrgreen: A co ma piernik do wiatraka. Podobał mi się tekst dwóch znanych inwestorów. Karkosik i Czarnecki sa cały czas na forach pod różnymi nickami zarówno po to, aby wiedzieć co słychac na samym dole ale i po to by wspomóc spółkę.
http://www.forexfactory.com/adrianoforex?__r=4502#79

Jak z 10.000 zł zrobić 50.000 zł w ciągu 12 miesięcy. Troszkę forex, troszkę giełda wszystko w ramach jednego konta. Start 2.01.2015 r.

radekFXnoob
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 39
Rejestracja: 17 kwie 2012, 12:44

Re: Zarabiający traderzy - materiały

Nieprzeczytany post autor: radekFXnoob »

Batonowi chodziło chyba o tych, którzy Ci pracę proponowali :idea:

Adrianoforex
Maniak
Maniak
Posty: 1818
Rejestracja: 09 sty 2013, 14:20

Re: Zarabiający traderzy - materiały

Nieprzeczytany post autor: Adrianoforex »

radekFXnoob pisze:Batonowi chodziło chyba o tych, którzy Ci pracę proponowali :idea:


Aaaaa w tym sensie. Słabo trybię przez te pogrzeby i wogóle. Sorry Baton. jak dla mnie to żenada ci zarządzający. W rodzinie ma kilka tych osób. I żenujące jest ich podejście i hasła typu "no na coś tą kasę musimy wydać" albo "najważniejsza pensja i premia na koniec kwartału. A potem okazuje się, że w portfelu inwestycyjnym przyszłych emerytów sa takie spółki jak: DSS, BOMI, Mostostal Polimex, Hydrobudowa, czy w końcu PBG. A potem okazuje się, ze ci spece po 14 latach maja stopę zwrotu jak lokaty bankowe, skumulowane w danym okresie.
http://www.forexfactory.com/adrianoforex?__r=4502#79

Jak z 10.000 zł zrobić 50.000 zł w ciągu 12 miesięcy. Troszkę forex, troszkę giełda wszystko w ramach jednego konta. Start 2.01.2015 r.

Awatar użytkownika
NicDoStracenia
Gaduła
Gaduła
Posty: 98
Rejestracja: 02 maja 2008, 10:38

Re: Zarabiający traderzy - materiały

Nieprzeczytany post autor: NicDoStracenia »

Adrianoforex pisze:Karkosik i Czarnecki sa cały czas na forach pod różnymi nickami zarówno po to, aby wiedzieć co słychac na samym dole ale i po to by wspomóc spółkę.
Juz ci prawie uwierzylem, ale po tym tekscie z Karkosikiem i Czarneckim marnujacymi swoj cenny czas na forowanie, zmienilem zdanie :mrgreen: . Proponuje zebys fundusz zalozyl, chetnie sie czegos naucze :wink: .
Z ciekawosci zajrzalem nawet do twojego dziennika, grasz na M5...a to juz dla mnie jest za ciezkie.
"Frankly, in my experience, I`ve known few people who have gotten rich off technical analysis. " Jim Beeland Rogers

Awatar użytkownika
klonmarcin
Maniak
Maniak
Posty: 3869
Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10

Re: Zarabiający traderzy - materiały

Nieprzeczytany post autor: klonmarcin »

Możemy się licytować kto jakie oferty dostał (dostaje) ale nie o tym mowa. Każdy trader, czy to taki zwykły szaraczek grajacy z depo 1000-10000 czy gość pro pracujacy w jakimś fundzie jest tylko człowiekiem. Zawsze sobie to powtarzam. To nie sa nadludzie, maja takie same lub podobne ograniczenia. Nie sa jasnowidzami, nie posiadaja komputera w głowie - to tylko zwykłi ludzie. Widza taki sam wykres, to, że posiadaja jakieś narzędzia analityczne o których 99% traderów nie ma pojęcia nie powoduje, że z automatu staja się super profitowi. Jak było np. 100 lat temu na giełdzie ? Wystarczy porównać sobie tamte czasy z obecnymi i wyciagnać wnioski. Jaki był odsetek zarabiajacych ? a jaki jest teraz ?

Już widać co ma znaczenie, a co ma mniejsze znaczenie ? Wszyscy sa tylko ludźmi.......

Wysłane za pomoca Tapatalk
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?

https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs

Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...

Awatar użytkownika
adamkaluza
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1049
Rejestracja: 16 kwie 2011, 11:59

Re: Zarabiający traderzy - materiały

Nieprzeczytany post autor: adamkaluza »

klonmarcin pisze:Widza taki sam wykres, to, że posiadaja jakieś narzędzia analityczne o których 99% traderów nie ma pojęcia nie powoduje, że z automatu staja się super profitowi.
O jakie narzędzia analityczne chodzi o których my nie mamy pojęcia? Nie licząc HFT i skomplikowanych algorytmów nie przychodzi mi nic do głowy co by mogło pomagać większym pieniądzom. Głębokość rynku pewnie się przydaje jak się wprowadza duuuże pieniądze na rynek, ale do tego dostęp ma właściwie każdy.
Pomyśl co powinna zrobić cena żeby zabrać ci pieniądze. Ona to zrobi!

luxtorpeda

Re: Zarabiający traderzy - materiały

Nieprzeczytany post autor: luxtorpeda »

klonmarcin pisze: Nie sa jasnowidzami, nie posiadaja komputera w głowie - to tylko zwykłi ludzie. Widza taki sam wykres, to, że posiadaja jakieś narzędzia analityczne o których 99% traderów nie ma pojęcia nie powoduje, że z automatu staja się super profitowi.
Żadnych specjalnych narzędzi nie ma. Jest za to dyscyplina.

Robiwan
Gaduła
Gaduła
Posty: 109
Rejestracja: 18 wrz 2012, 22:10

Re: Zarabiający traderzy - materiały

Nieprzeczytany post autor: Robiwan »

Na początku lat 80' drżący i rozdygotani udowadnialiśmy sobie, kto jest lepszy: judoka, karateka czy może gość od kung-fu. Naszą wyobraźnię rozpaliło "Wejście smoka" i późniejsze produkcje o dzielnych mnichach z Szaolin. Niemożliwe stało się możliwe. Nieprawdopodobne przestało mieć znaczenie. Na szkolnych przerwach wymienialiśmy się nowymi zdjęciami wyskoków Bruce'a i komentowaliśmy poszczególne sceny demontując w czasie lekcji drewniane krzesła, by móc zbudować nunczako. Tyle nowych nazw w naszych głowach - wushu, jujitsu, style małpy bądź tygrysa, wreszcie jeet kune doo. Goście z żółtymi pasami w szkolnych salach gimnastycznych każący nazywać się senszejami. Legendy o kolesiach z sąsiedniego osiedla, którzy rozbijali kilka cegieł albo robili szpagata na przerwie. I brak cierpliwości, aby widzieć się w perspektywie kilku, kilkunastu lat jako ciężko ćwiczących codziennie chłopaków.

Kilka lat później ogarnęło nas nowe szaleństwo – wszyscy chcieliśmy wycinać gitarowe solówki jak ówcześni scalperzy  - Vai, Satriani, Malmsteen. Poświęcaliśmy setki godzin na ćwiczenie palcówek – gam, pasaży czy też kolejnych wymiatających odjazdów Ulricha. Tutaj już pojawiła się cierpliwość i szacunek do poświęcanego na naukę czasu. Niestety, pewnie zabrakło dla wielu talentu. Na rodzimym rynku również głośno było o gitarowych guru prześcigających się w tekstach o swojej wyjątkowości.

Lektura tego ciekawego skądinąd wątku przypomniała mi dwa spostrzeżenia niedoścignionego Jesse’go:

„Leszcze zawsze próbują dostać coś za nic , a w czasie boomu chciwość oraz widoczne wszędzie wokół bogactwo budzą obecny w każdym instynkt hazardzisty”.

„Są ludzie, którzy lubią otrąbiać swoje sukcesy, ale ja wolę cieszyć się osiągnięciami w ciszy i spokoju, tak jak do nich doszedłem”.

I na koniec coś mojego: gdyby rynek wielokrotnie nie zaskakiwał mnie na pozycji frajera, nigdy bym nie pojął co chce mi powiedzieć.

Pozdr. R.

Ps. Nie krytykujmy pewnych wpisów tak jak nie krytykujmy analiz, kiedy rynki robią coś zupełnie innego. Każdy z nas wierzy w wypowiadane przez siebie słowa, każdy analityk wierzy w swoją analizę. W analizę, która jest jego produktem, na który zużył swój czas, produktem, za który otrzymał pieniądze.

ODPOWIEDZ