Droga do zwycięstwa - part 2
- klonmarcin
- Maniak
- Posty: 3869
- Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Mieliście rację - choć już wszystko dobrze szło z rana.
Coś ostatnio mi nie wychodzi.
Szczegóły na screenie.
Jutro podam podsumowanie miesiąca.
Coś ostatnio mi nie wychodzi.
Szczegóły na screenie.
Jutro podam podsumowanie miesiąca.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Może zamiast 2 x S warto czasem dać jedną pozycję za to z podwójnym SL?
Mam na mysli takie sytuacje jak dziś kiedy ten twój SL ni w pięć ni w dziesięć aż prosił się o złapanie.
Chyba z punktu widzenia zarządzania kapitałem taka zmiana byłaby neutralna. Mogłaby jednak przynieść korzyści w ogólnym rozrachunku.
Mam na mysli takie sytuacje jak dziś kiedy ten twój SL ni w pięć ni w dziesięć aż prosił się o złapanie.

Chyba z punktu widzenia zarządzania kapitałem taka zmiana byłaby neutralna. Mogłaby jednak przynieść korzyści w ogólnym rozrachunku.
- klonmarcin
- Maniak
- Posty: 3869
- Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Dzisiejsza sytuacja jak na screenie.
Oczywiście, że to jest to samo - ale wtedy można np. zamiast dawać 4 x 1/4 dać 1 x 1/4 i 4 x większy sl - ale to wg mnie nie jest dobre wyjście. Nie dla mnie taka gra.JAREK67 pisze:Może zamiast 2 x S warto czasem dać jedną pozycję za to z podwójnym SL?
Mam na mysli takie sytuacje jak dziś kiedy ten twój SL ni w pięć ni w dziesięć aż prosił się o złapanie.
Chyba z punktu widzenia zarządzania kapitałem taka zmiana byłaby neutralna. Mogłaby jednak przynieść korzyści w ogólnym rozrachunku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Hej Marcin, mógłbyś zdradzić kulisy swojego TP? Widzę ze ignorujesz poziom 1,3225, a wydaje mi się dość ciekawy 

- klonmarcin
- Maniak
- Posty: 3869
- Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Witam ponownie - jednak powrót do normalności nie będzie tak łatwy jak wcześniej myślałem.
Nie będę pisał co działo się przez ten prawie miesiąc bo to trudne przeżycia - ale cóż..
Niestety..... ale już kończę to użalanie się i zaczynam tak jakby od nowa.
W sierpniu był tylko jeden trade.
Pierwszy screen z naniesionym tym trade - screen 8_1.
A drugi screen przedstawia aktualną sytuację. Na razie będzie ponownie gra tylko za 1/4. Do czasu ponownego złapania rytmu e/u. Myślę, że potrwa to maks. 2 tygodnie. Tzn. ponowne "wczucie" się w ruchy e/u i zachowanie edka w poszczególnych godzinach.
Teraz już (mam nadzieję), że nie będzie przerw ani innych nieprzewidzianych przestojów.

Nie będę pisał co działo się przez ten prawie miesiąc bo to trudne przeżycia - ale cóż..
Niestety..... ale już kończę to użalanie się i zaczynam tak jakby od nowa.
W sierpniu był tylko jeden trade.
Pierwszy screen z naniesionym tym trade - screen 8_1.
A drugi screen przedstawia aktualną sytuację. Na razie będzie ponownie gra tylko za 1/4. Do czasu ponownego złapania rytmu e/u. Myślę, że potrwa to maks. 2 tygodnie. Tzn. ponowne "wczucie" się w ruchy e/u i zachowanie edka w poszczególnych godzinach.
Teraz już (mam nadzieję), że nie będzie przerw ani innych nieprzewidzianych przestojów.

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Obserwuję od pewnego czasu to, co się dzieje na tej parze i jak na moje niewielkie doświadczenie wydaje mi się, że rynek się ostatnio zmienił, tzn. od wtorku dokładnie. Wcześniej było o wiele spokojniej, z mniejszymi zasięgami ruchów. Jakby wszyscy spali.
Od wtorku wszystko zdecydowanie ruszyło i NY gra nieco inaczej do Londynu, tzn. wcześniej NY grał odwrotnie, a teraz wydaje mi się, że częściej następuje fałszywe wybicie ok. 12-tej, później cena idzie przez pewien czas w stronę londyńską i dopiero potem następują odwrócenia lub bardziej chaotyczne ruchy.
Czy mógłbyś napisać coś z własnego doświadczenia na temat zmiany rynku na tej walucie oraz jak reagujesz na takie sytuacje.
Od wtorku wszystko zdecydowanie ruszyło i NY gra nieco inaczej do Londynu, tzn. wcześniej NY grał odwrotnie, a teraz wydaje mi się, że częściej następuje fałszywe wybicie ok. 12-tej, później cena idzie przez pewien czas w stronę londyńską i dopiero potem następują odwrócenia lub bardziej chaotyczne ruchy.
Czy mógłbyś napisać coś z własnego doświadczenia na temat zmiany rynku na tej walucie oraz jak reagujesz na takie sytuacje.
Jak na świętego Hieronima jest deszcz albo go ni ma,
to pod koniec listopada pada albo nie pada.
to pod koniec listopada pada albo nie pada.
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Witaj Marcinie.
Trochę pipsów upłynęło...
Najważniejsze, że jesteś tu gdzie twoje miejsce
- znaczy się na rynku.
Teraz będzie tylko lepiej!!!
Trochę pipsów upłynęło...
Najważniejsze, że jesteś tu gdzie twoje miejsce

Teraz będzie tylko lepiej!!!
- klonmarcin
- Maniak
- Posty: 3869
- Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Na początek małe wyjaśnienie - pisząc wczoraj, że zaczynam jakby od nowa nie miałem na myśli tego, że zaliczyłem MC. Także uspokajam te osoby, które tak pomyślały.
Dzisiaj bez gry - ale moje scenariusze "prawie" się zrealizowały - celem na dzisiaj było zaliczenie strefy sprzedaży z h4 - tzn. ta pomarańczowa strefa na samej górze - screen 8_2 z wczoraj. Niewiele zabrakło - 6-7p.
Patrz D1 - ostatni długi spadek zajął mniej więcej 17 dni - a odrobienie tego spadku mniej więcej 34 dni - czy to nie pokazuje pewnej zależności ?
Wg mnie aktualny czas to nic innego jak po prostu korekta - a wtedy nie ma tak długich ruchów w jednym kierunku tylko takie "wahadło" - raz w jedną - raz w drugą stronę.
Po drugie - nigdy nie opieram swoich analiz i wejść tylko na tym, że coś się dzieje o danej godzinie - zawsze do tego są dokładane inne założenia.
Co do tego, że NY gra trochę inaczej niż EU to się zgodzę - ale to już wywód na długi... post. Jest przy tym wiele różnych zależności - tutaj wg mnie ważną rolę odrywa publikacja danych - tzn. to czego one dotyczą i jakiej waluty - euro czy usd.
Już nie chodzi tutaj o pieniądze - te są, były i mam nadzieję, że będą - ale czegoś brakuje - brakuje sam nie wiem czego.... jakiejś odmiany - może zmiana miejsca zamieszkania - ale tutaj znowu wchodzi kwestia tego, że Polska i EU są w bardzo dobrej strefie do handlu. Jedynie wchodziłby tutaj kierunek zachodni - może Floryda lub okazjonalnie Brazylia..... Jednym z najważniejszych dla mnie kryteriów wyboru kraju jest klimat i... religia. Nie mam zamiaru wybierać się do krajów o odmiennej religii niż Polska.
Wszystko da się zrealizować - potrzeba tylko chęci no i oczywiście kasy.....
pozdrawiam Marcin

Dzisiaj bez gry - ale moje scenariusze "prawie" się zrealizowały - celem na dzisiaj było zaliczenie strefy sprzedaży z h4 - tzn. ta pomarańczowa strefa na samej górze - screen 8_2 z wczoraj. Niewiele zabrakło - 6-7p.
Okres wakacyjny jest zawsze trochę inny niż pozostała część roku - wiadomo - sporo traderów na wakacjach a to się przekłada na rynek i jego zachowanie. Wg mnie aktualnie patrząc z poziomu wysokich TF jesteśmy w korekcie spadku.chihuahua pisze:Obserwuję od pewnego czasu to, co się dzieje na tej parze i jak na moje niewielkie doświadczenie wydaje mi się, że rynek się ostatnio zmienił, tzn. od wtorku dokładnie. Wcześniej było o wiele spokojniej, z mniejszymi zasięgami ruchów. Jakby wszyscy spali.
Od wtorku wszystko zdecydowanie ruszyło i NY gra nieco inaczej do Londynu, tzn. wcześniej NY grał odwrotnie, a teraz wydaje mi się, że częściej następuje fałszywe wybicie ok. 12-tej, później cena idzie przez pewien czas w stronę londyńską i dopiero potem następują odwrócenia lub bardziej chaotyczne ruchy.
Czy mógłbyś napisać coś z własnego doświadczenia na temat zmiany rynku na tej walucie oraz jak reagujesz na takie sytuacje.
Patrz D1 - ostatni długi spadek zajął mniej więcej 17 dni - a odrobienie tego spadku mniej więcej 34 dni - czy to nie pokazuje pewnej zależności ?
Wg mnie aktualny czas to nic innego jak po prostu korekta - a wtedy nie ma tak długich ruchów w jednym kierunku tylko takie "wahadło" - raz w jedną - raz w drugą stronę.
Po drugie - nigdy nie opieram swoich analiz i wejść tylko na tym, że coś się dzieje o danej godzinie - zawsze do tego są dokładane inne założenia.
Co do tego, że NY gra trochę inaczej niż EU to się zgodzę - ale to już wywód na długi... post. Jest przy tym wiele różnych zależności - tutaj wg mnie ważną rolę odrywa publikacja danych - tzn. to czego one dotyczą i jakiej waluty - euro czy usd.
Miejmy nadzieję. Ale coraz częściej w tym ostatnim okresie mam wrażenie, że to wszystko co robię idzie jak w przysłowiu - psu w .....Kundziu pisze:Witaj Marcinie.
Trochę pipsów upłynęło...
Najważniejsze, że jesteś tu gdzie twoje miejsce- znaczy się na rynku.
Teraz będzie tylko lepiej!!!
Już nie chodzi tutaj o pieniądze - te są, były i mam nadzieję, że będą - ale czegoś brakuje - brakuje sam nie wiem czego.... jakiejś odmiany - może zmiana miejsca zamieszkania - ale tutaj znowu wchodzi kwestia tego, że Polska i EU są w bardzo dobrej strefie do handlu. Jedynie wchodziłby tutaj kierunek zachodni - może Floryda lub okazjonalnie Brazylia..... Jednym z najważniejszych dla mnie kryteriów wyboru kraju jest klimat i... religia. Nie mam zamiaru wybierać się do krajów o odmiennej religii niż Polska.
Wszystko da się zrealizować - potrzeba tylko chęci no i oczywiście kasy.....
pozdrawiam Marcin

Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Dziękuję za odpowiedź.klonmarcin pisze: Okres wakacyjny jest zawsze trochę inny niż pozostała część roku - wiadomo - sporo traderów na wakacjach a to się przekłada na rynek i jego zachowanie. Wg mnie aktualnie patrząc z poziomu wysokich TF jesteśmy w korekcie spadku.
Patrz D1 - ostatni długi spadek zajął mniej więcej 17 dni - a odrobienie tego spadku mniej więcej 34 dni - czy to nie pokazuje pewnej zależności ?
Pokazuje. Z drugiej strony szczyt tego trendu jest wyżej od szczytu trendu z czerwca, a długie knoty na wyższych interwałach jak 4H pokazują, że częściej odrzucane są poziomy ceny na short. To wg mnie pokazuje, że zielone świece może się jeszcze nie obraziły na trend i zanim to zrobią zaatakują jeszcze nieco wyżej, na 1.35xx.
Póki świeca 1D nie zamknie się wyraźnie poniżej 1.333x, nie wygląda to wszystko tak źle. Być może już za 4 godziny, po danych, będzie wszystko jasne. Pewnie i tak będziesz miał rację - ot takie moje przemyślenia leszcza.
Domyślam się. Po prostu m. in. dzięki Twoim postom zrozumiałem, że nie należy się sugerować tylko tym, ale nie uwzględnianie czasu w analizach świec jest bardzo istotnym "wykroczeniem" w daytradingu. Wcześniej, bez tego, widziałem przed sobą jakąś hmmm... grę - kreski i świece, które raz się respektują, a 2 razy nie. Teraz, pomału, widzę całą tą codzienną rutynę sił, które kierują tym rynkiem.klonmarcin pisze:Po drugie - nigdy nie opieram swoich analiz i wejść tylko na tym, że coś się dzieje o danej godzinie - zawsze do tego są dokładane inne założenia.
Jedno co mnie tylko zaskoczyło to to, że grasz głównie pod Londyn, podczas gdy zdecydowanie większe ruchy pojawiają się podczas NY. Moje obserwacje wynikają głównie z ostatnich 2 miesięcy, czyli wakacji, więc może "w sezonie" wygląda to inaczej.klonmarcin pisze:Co do tego, że NY gra trochę inaczej niż EU to się zgodzę - ale to już wywód na długi... post. Jest przy tym wiele różnych zależności - tutaj wg mnie ważną rolę odrywa publikacja danych - tzn. to czego one dotyczą i jakiej waluty - euro czy usd.
Jak na świętego Hieronima jest deszcz albo go ni ma,
to pod koniec listopada pada albo nie pada.
to pod koniec listopada pada albo nie pada.
- klonmarcin
- Maniak
- Posty: 3869
- Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Na rozgrzewkę:
Próbne wejście za 1/4 L.
Próbne wejście za 1/4 L.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...