Cel 100 tysięcy K. ostatnia szansa overalla.

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
overall

Re: Cel 100 tysięcy K. ostatnia szansa overalla.

Nieprzeczytany post autor: overall »

Witam panowie, starałem się jak moglem, jeszcze wczoraj miałem 15 tysięcy a dziś już tylko 9, znowu zlamalem zasady.... ogolnie to mam już dość, błędne koło się powtarza a ja ciągle wracam do bazy....

w jedną dobe stracilem tyle co zarobiłem od początku dziennika.... a chciałem dodac ze w miedzy czasie były już 3 takie cyrkulacje z 13,14,15 tysięcy do bazy i tak w kolko bo za każdym razem lamalem zasady. to jest na prawde tragedia ze wystarczy raz nie ustawić stopa by stracic tyle gotówki....

sytuacja wygląda tak, ze mam system który daje miesięcznie jakies 150-200 pipsow, jest bardzo prosty itd, na prawde wystarczylo bym się go trzymal i zarabial ale jak widać nie potrafilem, nie wiem co jest ze mna nie tak, widocznie pieniądze dla mnie smierdzą i tak na prawde nie chce ich zarabiać ;)

myslalem co by zautomatyzować swój system i wtedy był bym pewnie bogaty ale kompletnie się na tym nie znam....

a z drugiej strony nie chce nikogo prosić o pomoc bo wtedy musial bym zdradzić swój system i ogolnie mam metlik.

ogolnie prawdopodobnie wyjebe na kutry do Norwegii, mam taką opcje, wiecie jak poławiacze krabów z discovery... ogolnie jara mnie taka robota, czy to pilarz drwal czy nurek glebinowy.

jeśli macie znajomości przy takiej pracy to prosil bym o kontakt na prive, a wtedy za free jestem w stanie zdradzić swój system, tylko musiala by to być pewna robota.

jestem wysportowany, silny itd, trenuje w zasadzie od dziecka wiec recze ze sobie poradzę (pracowałem w zasadzie wszędzie, robilem różne rzeczy, prowadziłem nawet wlasna firme ale jak każdy chciałem czegos więcej) :D wiem ze smiesznie to brzmi ale ja na prawde rzygam już forexem i mam go zwyczajnie dość bo zmarnowałem niepotrzebnie kupe czasu, a pieniędzy stracilem jeszcze więcej bo jakies 20K w ciągu 3 lat, mimo ze od lutego tego roku zarabiałem ale co z tego jak z zasadami jestem na bakier.

pozdrawiam i życzę sukcesów aczkolwiek pamiętajcie, ze tylko nielicznym się uda ta sztuka. Ja sam myslalem ze jestem wyjątkowy i się do tego nadaje, w końcu udało mi się znaleźć nawet system bez zbędnego kombinowania o LT czy SR, system pewniak ale co z tego jak psycha widocznie nie nadająca się do tego sportu wszystko zniweczyla... Ogolnie zle zrobiłem bo powinienem był wyplacic większość peniedzy, zostawić ze 3 kafle i trenować malym lotem az wejdzie mi to w krew... nie wiem, może na stare lata się tym zajme, a teraz poki jestem jeszcze młody na prawde chciał bym sprobowac typowo męskiej roboty o jakiej wspominałem wcześniej gdzies w Skandynawii (byłem jakiś czas temu w danii ale bez rewelki) ewentualnie kanada, alaska itp...

pozdro i sory za szczerość ;)

tak_i

Re: Cel 100 tysięcy K. ostatnia szansa overalla.

Nieprzeczytany post autor: tak_i »

Dwóch wariatów zaplanowało ucieczkę ze szpitala otoczonego przez 100 wysokie mury.
Kiedy został im do pokonania mur nr 99 jeden pyta drugiego:
- Zmęczyłeś się?
- Zmęczyłem
- No to wracamy


Moim zdaniem Twój anioł stróż robi dobrą robotę. Wyobraź sobie jakie koszty emocjonalne byś poniósł, gdybyś odstawił taki numer z brakiem SL przy rachunku 10 albo 100 razy większym niż teraz.

Ps. Przestań powtarzać jak mantrę, że nie trzymasz się planu, że tkwisz w błędnym kole i tym podobne destrukcyjne przekonania. Dopóki to powtarzasz i w to wierzysz to tak jest.
Piszesz, że od dziecka uprawiasz sport a to jest dowód na posiadanie dyscypliny. Zacznij myśleć o realizacji strategii tradingowej w kategoriach realizacji planu treningowego. Myśl wyłącznie o tym jak perfekcyjnie wykonujesz swój plan. Każdy etap strategii idealnie zgodnie z planem we właściwym czasie.

Przerwa, tyle ile trzeba, powrót do równowagi, wnioski i jazda...!!! Nie ma, że boli.

Powodzenia i pozdrawiam

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Re: Cel 100 tysięcy K. ostatnia szansa overalla.

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

Szkoda przekreślać jakąkolwiek drogę w życiu. Potem będziesz się czuł niezręcznie, gdy będzie Ci po drodze ;).
Jeśli to Twoja wina, to całe szczęście. Bo rynku nie możesz kontrolować, ale siebie owszem.
Zrób sobie wolne, nabierz perspektywy, spójrz na wszystko z dystansu. Wstręt do wykresów to normalny odruch - trading jest bardzo stresujący, wyczerpujący i wyniszczający emocjonalnie. Zdarzają mi się popołudnia, że jestem jak zombie i rodzina mnie nie poznaje... Potem popykaj małymi klockami, jeśli potrzebujesz odzyskać pewność siebie. To nic złego. Przede wszystkim zrewiduj czego chcesz. Może kutry to będzie akurat miła odmiana :).

Na PW ślę link do dziennika kogoś, kto zmaga się ze sobą podobnie jak Ty.

Pozdrawiam i powodzenia życzę!

Awatar użytkownika
Midas
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1380
Rejestracja: 19 gru 2008, 14:43

Re: Cel 100 tysięcy K. ostatnia szansa overalla.

Nieprzeczytany post autor: Midas »

Overall, nie pierdol, że się poddajesz. Nie wierzę. Nie ma takiej możliwości. Jesteś zbyt blisko trzaskania grubych xx tysięcy $ miesięcznie, żeby teraz przestać. Zrób sobie tydzień przerwy i wracaj do roboty na świeżo, najlepiej wyjedź sobie gdzieś i odpocznij. Dasz radę, przynajmniej ja w Ciebie wierzę :)

Pozdro

Awatar użytkownika
Jones
Maniak
Maniak
Posty: 1855
Rejestracja: 12 maja 2013, 19:27

Re: Cel 100 tysięcy K. ostatnia szansa overalla.

Nieprzeczytany post autor: Jones »

overall
narzekasz jak baba
osobiście Ci kibicowałem i co padnie wątek
koledzy dają dobre rady warto to przemyśleć od siebie dodam że
-za szybko chcesz sie wzbogacić
-chyba źle masz dopracowane MM lub SL
hej
Pamiętaj, że twoim celem jest grać dobrze, a nie grać często. Alexander Elder
http://www.forexfactory.com/jones_pl
https://www.myfxbook.com/members/Jones

overall

Re: Cel 100 tysięcy K. ostatnia szansa overalla.

Nieprzeczytany post autor: overall »

jones, mam na dzieje ze to nie zemsta o ten ''super dobry trejd'' ? :) a tak poważnie mm jest okej, sęk w tym ze od wczoraj go nie było, nie było SLa a pozycja leciała na pysk, krótka pilka, można powiedzieć ze boe mi dojebal i byłem w szoku.... nigdy nie zwalałem winy na rynek, sam sobie jestem przeciwnikiem bo z rynkiem da się wygrac przekonywując się o tym nie jednokrotnie ale niestety tutaj jak w każdej innej pracy do każdego zadania/zajmowanej pozycji trzeba podchodzić z planem i pelnym skupieniem bo ''pozycje z dupy a może się uda'' wiadomo jak się kończą.

odjebalem i tyle....

Midas, dzięki jak zawsze, ta kasa czeka, ale jak dla mnie jeszcze trochę. czuje w sobie ze chce spróbować typowego survivalu jak czesc moich znajomych, a tam nie ma miejsca na forex, za to są poniądze znacznie większe, niż te które do tej pory zarabiałem.... forex, wykresy to nie ucieknie, rynek za wiele się nie zmienil od dziesięcioleci... i mysle, ze w końcu podejmuje dobrą decyzje, nie wymiękam ale daje na wstrzymanie, na jakiś czas, wiadomo ze lepiej odejść w chwale ale takie bajki przeważnie tylko w filmach a to porażki najbardziej weryfikują i wpływają na dalsze decyzje.


tak_i, przeskoczyłem już wiele murów, tysiące jak np. rozwalony kregoslup po którym to mówili: zero szans na sport, dźwiganie ciezarow, sztuki walki itd. naszczescie się nie poddałem i szedłem w zaparte każdego dnia mając co raz większą satysfakcje jak bardzo się mylili.... ale dość prywaty, chodzi o to, ze czasem mur zamienia się w labirynt bez wyjścia gdzie potrzebny jest młot pneumatyczny by go zburzyć. Niestety mnie chwilowo zabrakło w nim prądu i czas zasilić baterie w zupełnie nowy sposób i później zamiast skakać, może po prostu zaczne latać a po murach pozostanie tylko pył.... bardzo romantycznie się zrobilo :D

Stforex, apropo zombie to byłem dzisiaj na world war Z i w sumie za wiele się nie różniliśmy :D. dzięki za linka, poszedł prive.

trzeba odreagować, elo. :564:

woqpow
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 18 wrz 2012, 10:57

Re: Cel 100 tysięcy K. ostatnia szansa overalla.

Nieprzeczytany post autor: woqpow »

forex szmorex, czym mniej bedzie ci zależało żeby robić kasę z tego tym lepiej Ci będzie szło. Jako jedyne źródło dochodu to raczej cięzko jest bo i presja całkiem duża.

Ładuj na platformy, 3 tygodnie w pracy, a pozniej 3 tygonie dla rodziny. Jak komuś się nudzi to i na fx będzie czas...
Byle Drilling Engineer kosi 300-500 K zł rocznie (minus podatek)

anonim09383

Re: Cel 100 tysięcy K. ostatnia szansa overalla.

Nieprzeczytany post autor: anonim09383 »

Może zrób tak że po tygodniu gry wypłacaj zarobioną kasę przez jakiś czas. Po wypłaceniu będziesz miał inne nastawienie do rynku bo zaczynasz od początku grę. Albo nie wypłacaj kasy tylko ustal sobie dolną granicę w pipsach np. 1000p zrobionych zwiększasz lot z 0.14 na 0.16 i kolejne 1000p z 0.16 na 0.18 lota im większa kwota tym ryzyko mniejsze o tym samym sl

Ja też miałem ostatnio lipton w konkursie zrobiłem 50% w 1,5 dnia i nie trzymałem się zasad przez co zawierałem bardzo dużo transakcji których w ogóle nie powinno być natomiast nic to ma się do Ciebie bo ty grasz na prawdziwą kasę to inna bajka

Awatar użytkownika
Mighty Baz
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1463
Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33

Re: Cel 100 tysięcy K. ostatnia szansa overalla.

Nieprzeczytany post autor: Mighty Baz »

overall pisze:Witam panowie, starałem się jak moglem, jeszcze wczoraj miałem 15 tysięcy a dziś już tylko 9, znowu zlamalem zasady.... ogolnie to mam już dość, błędne koło się powtarza a ja ciągle wracam do bazy....
bo nie traktujesz gry na forexie jak zwykłej pracy. Czy jak jesteś w robocie to podniecasz się tym, że właśnie zarobiłeś 13,63% pensji w trzecim dniu? Albo straciłeś 20%, bo byłeś na zwolnieniu lekarskim?
Po prostu zapierdalasz, codziennie, jak w każdej fabryce.
DAYTRADER
powodzenia, kilometrow pips wam zycze

Awatar użytkownika
Nemojimmy
Gaduła
Gaduła
Posty: 203
Rejestracja: 30 cze 2013, 20:31

Re: Cel 100 tysięcy K. ostatnia szansa overalla.

Nieprzeczytany post autor: Nemojimmy »

Stary nie poddawaj się.Jeżeli się w życiu poddajesz,to je przegrywasz...Ogarnij się i nie gadaj jak ostatnia ciota.Masz jaja czy nie? Jak teraz się nie ogarniesz to kiedy? Nie mówię juz o samym forexie, ale jeżeli nie będziesz pracować nad sobą to wszędzie będziesz mieć mierne wyniki.

A no i wyłącz emocje a włącz zyski :)

ODPOWIEDZ