Za to ja mam zamiar zmienić zdanie co do Edka w najbliższych dwóch tygodniach: po tym słabym PMI znów będzie "jazda pod stopy" w sensie że ECB wprowadzi ujemne stopy albo co tam. Za to FED widzi światło w tunelu i "już za chwilę" rozpocznie luzowanie.
Co prowadzi do dość prostych wniosków gdzie zmierza rezultat dzielenia słabnącego licznika przez rosnący mianownik.
Wszystko zależy teraz od czasu - jak długo trwać będzie euforia "taper on" w stosunku do posiedzenia ECB na początku lipca.
No i od tego co powie wtedy Draghi.
Jest taka teoryjka, że on specjalnie podgrzewa spekulacje co do tych ujemnych stóp choć nie ma najmniejszego zamiaru ich wprowadzać. Daje mu to dodatkowe narzędzie "regulacji". Nie jestem tego pewien, ale co do samych ujemnych stóp to ja na razie nie widzę żadnego powodu.
Tymczasem UJ i mój nieco przegięty USDCHF wyszły ładnie z impasu...
EDIT: nie zauważałem cholera że było wczoraj ostrzeżenie - nasz PMI wypadł blado. A nasz zależy od niemieckich zamówień. Trzeba było uważać i spadać zamiast szukać dołków...
Pogaduchy przy porannej kawie
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Heh mnie w nocy wybilo z uja, bo za krotki sl trzymalem, ale usdchf byl dla mnie takim spoznionym autobusem, ktory zepsul sie na srodkowym przystanku wiec kupilem bilety259 pisze:
Tymczasem UJ i mój nieco przegięty USDCHF wyszły ładnie z impasu...
EDIT: nie zauważałem cholera że było wczoraj ostrzeżenie - nasz PMI wypadł blado. A nasz zależy od niemieckich zamówień. Trzeba było uważać i spadać zamiast szukać dołków...

Re: Pogaduchy przy porannej kawie
259
Przepraszam za offtop i za to, że tak bezceremonialnie Cie zaczepiam. Miałem napisać na priv ale nie jestem pewny że czytasz takie wiadomości i dlatego tutaj...
Spodobał mi się bardzo Twój wskaźnik ten na screenie. Czy mógłbyś mi go podrzucić lub podać nazwę jeśli jest ogólnie dostępny, proszę.
Przepraszam za offtop i za to, że tak bezceremonialnie Cie zaczepiam. Miałem napisać na priv ale nie jestem pewny że czytasz takie wiadomości i dlatego tutaj...
Spodobał mi się bardzo Twój wskaźnik ten na screenie. Czy mógłbyś mi go podrzucić lub podać nazwę jeśli jest ogólnie dostępny, proszę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- magura2004
- Pasjonat
- Posty: 504
- Rejestracja: 07 kwie 2013, 19:20
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Z tego co pamiętam pozamykałeś L.Masz już S na Edwardzie ,czy jeszcze czekasz co z tego wyniknie?259 pisze:Za to ja mam zamiar zmienić zdanie co do Edka w najbliższych dwóch tygodniach: po tym słabym PMI znów będzie "jazda pod stopy" w sensie że ECB wprowadzi ujemne stopy albo co tam. Za to FED widzi światło w tunelu i "już za chwilę" rozpocznie luzowanie.
Co prowadzi do dość prostych wniosków gdzie zmierza rezultat dzielenia słabnącego licznika przez rosnący mianownik.
Wszystko zależy teraz od czasu - jak długo trwać będzie euforia "taper on" w stosunku do posiedzenia ECB na początku lipca.
No i od tego co powie wtedy Draghi.
Jest taka teoryjka, że on specjalnie podgrzewa spekulacje co do tych ujemnych stóp choć nie ma najmniejszego zamiaru ich wprowadzać. Daje mu to dodatkowe narzędzie "regulacji". Nie jestem tego pewien, ale co do samych ujemnych stóp to ja na razie nie widzę żadnego powodu.
Tymczasem UJ i mój nieco przegięty USDCHF wyszły ładnie z impasu...
EDIT: nie zauważałem cholera że było wczoraj ostrzeżenie - nasz PMI wypadł blado. A nasz zależy od niemieckich zamówień. Trzeba było uważać i spadać zamiast szukać dołków...
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Nie, nie sprzedawałem bo zasadziłem się niżej i jeszcze zaplątało mi się jedno nie zamknięte wcześniej wejście.
Tak więc mam teraz elegancki... DD ;-)
Tak więc mam teraz elegancki... DD ;-)
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Tego nie z powodów czysto technicznych - napisałem go kiedyś na kolanie i ma parę błędów które trzeba umieć obejść. A ja z kolei nie mam siły/czasu/ochoty na to żeby je poprawiać bo musiałbym tak naprawdę napisać go od nowa.gervazy pisze:259
Przepraszam za offtop i za to, że tak bezceremonialnie Cie zaczepiam. Miałem napisać na priv ale nie jestem pewny że czytasz takie wiadomości i dlatego tutaj...
Spodobał mi się bardzo Twój wskaźnik ten na screenie. Czy mógłbyś mi go podrzucić lub podać nazwę jeśli jest ogólnie dostępny, proszę.
Ale ktoś podrzucał kiedyś tutaj taką linkę z czymś podobnym. Nie pamiętam tylko gdzie to było..
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Dzięki za odpowiedź
Nie wiedziałem, że jest Twojego autorstwa. Szacun
Szczerze Ci powiem, że nie spotkałem tak fajnie zrobionego wskaźnika z serii "strength meter" przynajmniej wizualnie.
Kilka z nich testowałem i ten Twój wydaje się najciekawszy
No cóż trudno
pozdrawiam

Szczerze Ci powiem, że nie spotkałem tak fajnie zrobionego wskaźnika z serii "strength meter" przynajmniej wizualnie.
Kilka z nich testowałem i ten Twój wydaje się najciekawszy

No cóż trudno
pozdrawiam
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Wskaznik jest super. Moze jak troche pomoleszczymy i poschlebiamy to nam Alex przepisze 
Edit: literowki

Edit: literowki
Ostatnio zmieniony 20 cze 2013, 14:22 przez Stforex, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Hej Stforex 
Ja nikomu nie schlebiam (mów za siebie) ten wskaźnik NAPRAWDĘ jest najlepszy

A widziałem ich dużo.

Ja nikomu nie schlebiam (mów za siebie) ten wskaźnik NAPRAWDĘ jest najlepszy

A widziałem ich dużo.
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Jobless claims rise to 354,000, up 18,000
Jamie Coleman | Jun. 20, 2013 12:30 GMT | Economic Indicators, Major Currencies
Jamie Coleman
4 week moving average rise to 348,250 from 345,750
Suggest a little less taper, a little later. A slight dollar negative. Every headline will be treated the same way in the coming months. Get used to the new world order.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)