Pogaduchy przy porannej kawie

[jak_zyc]

Nie wiem czy dobrze to oceniam, ale to nie było tak kiedyś, że Ben był uważany za takiego co nie wie co robi (idiotę - no trochę przesadzone określenie) i zabija zielonego razem z gospodarką, a teraz zaczyna być takim prawie "wodzem" finansjery i że jak on coś robi to ma rację i robi to właściwie i jest cool i wie co i jak i uratuje USA?

[ForexTig3r]

Krótko mówiąc, BEN pomimo iż jest tak gołębi, po prostu nie mógł tego odwinąć, bo gosp. Amerykańska jest już naprawdę mocno pozytywnie nastawiona i poprawa widoczna.
Pomimo, iż obrał to w tak gołębie słowa dodając "jeśli prognozy rynkowe się sprawdzą", studził emocje jak tylko mógł (punkt 3-7), ale fakty faktami...

I znów proxy
http://forex-nawigator.biz/forum/pogadu ... ml#p594367
http://forex-nawigator.biz/forum/daytra ... ml#p595373

No nie ma to jak zachowanie reguły co do spadków na lato...
Długoterminowe S

Ja zaś asekurancko się wstrzymam bo choć moja opinia o tym co Bebe nam powiedział (a w zasadzie o tym co nam potwierdził) wiele się nie zmieniła (choć z paroma rzeczami warto się przespać) to jest to dopiero jedna strona.
Druga strona jest o tym jak rynki chcą to widzieć/czytać i to na dodatek w rozbiciu na krótkoterminowa spekułe goniącą za cieniem i prawdziwe pieniądze decydujące o prawdziwych trendach. W sumie to coś jak krótka i długa średnia krocząca choć nie chodzi o skrzyżowanie ale o ekstrema: jak bardzo ta spekuła odpada od fundamentalnego trendu. Bo te ekstrema najlepiej się kupuje/sprzedaje.

Dokładnie mocno pod prąd zdaje się... ale nastroje najważniejsze. Taki trochę misz-masz już. Maiy być wcześniej spadki pod RGR-a D1, z którego był odwrót teraz znowu zmiana...
...
http://macronext.pl/pl/aktualnosci/do-o ... 4-barclays

Jest jeszcze trzecia strona: nadchodzące dane makro z USA. Bo przecież wszyscy wiemy, że mogą być pozytywne, negatywne, pozytywne z nutą niedosytu, negatywne z nutą optymizmu

Hmm, ostatnie dane nie były raczej jednoznacznie pozytywne, a mimo to Ben się zdecydował....

[Stforex]

Nie wiem czy dobrze to oceniam, ale to nie było tak kiedyś, że Ben był uważany za takiego co nie wie co robi (idiotę - no trochę przesadzone określenie) i zabija zielonego razem z gospodarką, a teraz zaczyna być takim prawie "wodzem" finansjery i że jak on coś robi to ma rację i robi to właściwie i jest cool i wie co i jak i uratuje USA?

Trochę tak było, bo raz, że Bebe następował po "wielkim mistrzu, guru i najwyższym kapłanie finansów" Greenspanie, a dwa, że z nominacji czerwonego-czarnego demokraty. Więc już na starcie miał przewalone jak w ruskim czołgu... ale jakoś się wyrobił, nie powiem że nie . Zresztą jakiś czas po nominacji Bebe pojawiły się głosy, że Greenspan to jednak wcale taki świetny nie był i próbowano go obsmarować, ale jakoś szybko to ucichło. Może to i lepiej...

[ForexTig3r]

W sumie to opcje były dwie:
- komunikat gołębi - sprzedajemy fakty, czyli odkupujemy dolary (albo przynajmniej ich nie sprzedajemy)
- komunikat jastrzębi - odkupujemy dolary

Szkoda, że człowiek dopiero po fakcie mądry...

Obecnie coś takiego można spróbować...

A jakieś komentarze odnośnie odchodzącego King-a i zastępstwem przez Mark-a Carney-a oraz Lipcowym "okienkiem transferowym" kapitału NBC

[Stforex]

Komentarze Barclays'a i Danske:

http://comparic.pl/listings/krajobraz-p ... 0-06-2013/

[259]

2 hours ago | June 20th, 2013 02:25:20 GMT
All the bad news out of the way for the Australian dollar?

by Eamonn Sheridan

OK, the taper … bad news.

The HSBC Flash Manufacturing PMI … yuck … bad news

China cash crunch – no relief. Bad news.

But look at the AUD, sure it dipped but its bounced back (a bit) 67/72 as I type.

Not a bad response. Is it over and we trade up?

What ya think?

(I’ll just quickly put in my 2 cents worth (US pennies, mind you, not any of this useless Aussie cents) … looking now like some buying 0.9225/35, offers 0.9300/10. I think a bit of a bounce but will be happy trying a sell again above 0.9300)

Ale na razie rynkiem rządzi dolar i o odbijaniu nie ma mowy. Za to faktycznie, mógł zlecieć znacznie niżej.

[259]

Żeby nie było nudno, mamy dzisiaj dwa raporty na tapecie (taper ON/OFF):
1430 US (June 15) initial jobless claims exp 340k, continuing jobless claims exp 2.96 mln

1458 US June prelim Markit Mfg PMI, exp 52.8

Jako że Bernanke podkreślał że decyzje będą zależeć od rozwoju sytuacji (w dłuższym okresie) krótkoterminowa spekuła będzie teraz z każdego z nich usiłowała zrobić "powód" (w krótkim okresie). Jak wypadną dobrze: taper ON we wrześniu = dolar up. Jak źle to... taper ale w przyszłym roku = dolar down.
Czy to ma sens? Nie - FED nie będzie podejmował żadnych decyzji na podstawie jednostkowych raportów. Ale nie o to chodzi czy ma to sens tylko o dopasowane do binarnego modelu IF/THEN w najprostszy możliwy sposób.

[Stforex]

Binarny sposob to chyba pod automaty? Wielkiej tutaj filozofii nie ma. Dolar odzyskal troche blasku bo zwijanie qe to naprawde istotna kwestia, zwlaszcza ze wynika z poprawy wskaznikow gospodarczych w kontekscie trendow. To sprawia ze wraca apetyt na ryzyko i zyskujemy podstawy do boomu surowcowego, a to napedza dolara.

[259]

Binarny sposob to chyba pod automaty? Wielkiej tutaj filozofii nie ma. Dolar odzyskal troche blasku bo zwijanie qe to naprawde istotna kwestia, zwlaszcza ze wynika z poprawy wskaznikow gospodarczych w kontekscie trendow. To sprawia ze wraca apetyt na ryzyko i zyskujemy podstawy do boomu surowcowego, a to napedza dolara.

Nie, ten binarny to sposób interpretacji i reakcji rynku: jeżeli A = B to C = D lub odwrotnie. Risk ON/OFF. Tapper ON/OFF. Nie ma miejsca na niuanse.
Albo lecimy w górę albo w dół, a czy to ma sens to nieważne.
Teraz mamy piękny przykład: Bernanke powiedział, że może zacznie spowalniać (bynajmniej nie zamykać) QE w tym roku jeżeli warunki ekonomiczne na to pozwolą. A potem będzie obserwował rezultaty gotowy na ew. krok w tył gdyby coś było nie tak.
A co robią z tego rynki? Taper OFF jakby to miało być już za chwilę i pewne jak 2x2. EDIT: i w ogóle jakby miał zamknąć kran zamiast lekko przykręcić na próbę.
To samo co poprzednio (przy pierwszej wzmiance o zwijaniu). Ale nie wiadomo jak mocna będzie tym razem reakcja. Teoretycznie powinna być słabsza.

[Mighty Baz]

To sprawia ze wraca apetyt na ryzyko i zyskujemy podstawy do boomu surowcowego, a to napedza dolara.

Nie. Ceny surowców są wrażliwe na dane z Chin, bo ich gospodarka ma kluczowy wpływ na kształtowanie się światowej koniunktury, stąd "waluta surowcowa" AUD jest coraz słabsza.
Zas to, co dołuje USD to przede wszystkim umocnienie się jena.
A propos USD i surowców, jeśli już spoglądać na rynek z takiej perspektywy to przede wszystkim na cenę ropy. Im droższa ropa tym tańszy dolar. Dlaczego? Od 1971 roku kraje w OPEC zobowiązały się do sprzedaży ropy za USD, wyłącznie.
Jeszcze jest jedne surowcowy czynnik "sukcesu", boom na gaz łupkowy w USA, który spowodował spadek cen gazu ziemnego o prawie 70%. Nie wiem czy wszyscy wiedzą, że niedługo powstanie konkurent kanału Panamskiego (maja roczne przychody ok 0.5 mld USD rocznie z myta), kanał Nikaraguański, właśnie z powodu takiego wydobycia łupków.


Ale przechodząc do naszych głównych zainteresowań, złoto powinno dokonać korekty, największym podejrzanym jest poziom 1370, ale pewności 100% nie mam, bo zostały przebite ważne wsparcia 1355, i wisimy nad kolejnym w okolicach 1326.