Sytuacja zmusza mnie by grac w nocy tj. 2-6 rano. I jestem ciekaw co o tej porze jest skuteczniejsze - harmonic trading czy wsparcia/opory itp?
Skutecznosc na rynku
Skutecznosc na rynku
Witam,
Sytuacja zmusza mnie by grac w nocy tj. 2-6 rano. I jestem ciekaw co o tej porze jest skuteczniejsze - harmonic trading czy wsparcia/opory itp?
Sytuacja zmusza mnie by grac w nocy tj. 2-6 rano. I jestem ciekaw co o tej porze jest skuteczniejsze - harmonic trading czy wsparcia/opory itp?
BEZ ZASAD NIE MA GRY...
Re: Skutecznosc na rynku
Najlepiej ponoć mocna kawa... Pamiętaj, ze to sesja japońska a oni czytają od prawej do lewej, musisz odwrotnie analizować wykres. A teraz powaga: gdyby ktokolwiek wiedział co jest najskuteczniejsze w dzień a co w nocy, to zamiast wykresów wstawialibyśmy tu zdjęcia z imprez na naszych jachtach.
Sory, nie mogłem się oprzeć...
Sory, nie mogłem się oprzeć...
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję
Re: Skutecznosc na rynku
hm...bardzo zabawny jestes. Widzę, że nie potrafisz poważnie potraktować tego pytania. Na przyszłość proponuje po prostu nie odpowiadać. Rynek w niektorych godzinach traci skutecznosc, widac Ciebie to przesrasta.
BEZ ZASAD NIE MA GRY...
-
forexprofit
- Stały bywalec

- Posty: 35
- Rejestracja: 30 sty 2012, 15:48
Re: Skutecznosc na rynku
Rynek nigdy nie traci skuteczności, traderzy ją tracą, a w większości w ogóle nawet jej nie osiągają. To wymyślone pojęcie służy tracącym pieniądze jako wymówka, aby zrzucić winę na rynek.
Re: Skutecznosc na rynku
rynek traci skuteczność ... to trać razem z nim - będziecie we dwoje zarabia 
- profession
- Pasjonat

- Posty: 503
- Rejestracja: 19 mar 2008, 08:44
Re: Skutecznosc na rynku
Georgi ludzie na tym i innych forach latami poszukują czegokolwiek co by działało na rynku by mogli zarabiać a nie wiecznie tracić. Wypruwają sobie żyły by nauczyć się analizy wykresów, czytania danych makro, programowania EA. Instalują tysiące wskaźników w nadziei, że ten tysiąc-pierwszy będzie gralem choć poprzednie tysiąc zeruje konto.
I Ty przychodzisz i w stylu siabadaba i bimbania sobie zadajesz od niechcenia pytanie "co działa od 1:13 do 6:13 i 56 sekund w nocy?"
To tak jakbyś napisał smsa do Religi. Siema słyszałem że robisz przeszczepy serca, odpisz mi szybko smsem jak bo muszę zrobić jeden, tylko szybko bo mam 12 minut na to.

Przepraszam, trochę się nabijałem, jednak musisz zrozumieć, że na forexie jest tak, że wiele osób poświęca kilka lat swojego życia by znaleźć cokolwiek co działa, nie jedzą nie piją, nie śpią i nic. Więc zadanie tego pytania od tak w lekki sposób, jeszcze z tymi restrykcjami musi budzić śmiech. To nie Ty możesz stawiać warunki rynkowi gdy masz na niego czas. Praca własna to podstawa tu nikt Ci nie pomoże, tak jak w życiu, bez pracy nie ma kołaczy.
I Ty przychodzisz i w stylu siabadaba i bimbania sobie zadajesz od niechcenia pytanie "co działa od 1:13 do 6:13 i 56 sekund w nocy?"
To tak jakbyś napisał smsa do Religi. Siema słyszałem że robisz przeszczepy serca, odpisz mi szybko smsem jak bo muszę zrobić jeden, tylko szybko bo mam 12 minut na to.

Przepraszam, trochę się nabijałem, jednak musisz zrozumieć, że na forexie jest tak, że wiele osób poświęca kilka lat swojego życia by znaleźć cokolwiek co działa, nie jedzą nie piją, nie śpią i nic. Więc zadanie tego pytania od tak w lekki sposób, jeszcze z tymi restrykcjami musi budzić śmiech. To nie Ty możesz stawiać warunki rynkowi gdy masz na niego czas. Praca własna to podstawa tu nikt Ci nie pomoże, tak jak w życiu, bez pracy nie ma kołaczy.
Austryjacka Szkoła Ekonomii jest sednem.
-
Silezia
Re: Skutecznosc na rynku
@profession ma dużo racji, jak ktoś długo siedzi w temacie i sam pracuje to potem niektóre sprawy wydaja mu się błahe ale jak opowie komuś te błahostki to ludzie patrzą na niego jak na ufo....
ktoś kiedyś powiedział mi czas to pieniądz pytanie ile Ty masz pieniędzy ?
oczywiście są zamienniki czyli szkolenia ale szkolenie i tak nic Ci nie da jak nic nie wsadzisz od siebie no i nie licząc faktu ,ze większości szkolących zarabia tylko w teorii
a wystarczyło by uwiarygodnić swój statement i twarde fakty dźwignia handlu .... ciekawi mnie w jaki sposób można uwiarygodnić swój statement tak by był nie podważalny iż ktoś przy nim manipulował ? (wiadomo myfxbook ale chodziło by mi tutaj o coś jeszcze bardziej wymownego )
.... jak to się mówi są wyniki ludzie pewno też by przyszli za wynikami
ktoś kiedyś powiedział mi czas to pieniądz pytanie ile Ty masz pieniędzy ?
oczywiście są zamienniki czyli szkolenia ale szkolenie i tak nic Ci nie da jak nic nie wsadzisz od siebie no i nie licząc faktu ,ze większości szkolących zarabia tylko w teorii
.... jak to się mówi są wyniki ludzie pewno też by przyszli za wynikami
- silveRbull
- Pasjonat

- Posty: 480
- Rejestracja: 18 kwie 2013, 12:14
Skutecznosc na rynku
Witam
Rynek to tłum, tłum to rynek, skuteczność uzależniona jest według zasad którymi kierują się inwestorzy. Kluczem do sukcesu jest identyfikacja punktów, poziomów etc. kluczowych dla rynku. Są pewne miejsca w których ludzie przestają inwestować, a zaczynają realizować swoje zyski. Rynek słabnie i zaczynają wchodzić następni pchając cenę w przeciwnym kierunku. Rynek porusza się od bandy do bandy. Jeżeli nastąpi napływ gotówki pędzi przed siebie, ale tylko do określonego punktu. Dla jednych przestankiem "wysiądź " są wsparcia i opory", dla innych "poziomy fibo" itd. Jeżeli wszystkie metody zbiegną się w jednym punkcie - wszyscy tam wysiadają i wsiadają jadący w przeciwnym kierunku. Jeżeli nie ma chętnych do jazdy powrotnej, pociąg jedzie dalej. Wydaje mi się, że najskuteczniejszą metodą jest identyfikacja tych przestanków i obserwowanie ile ludzi wsiadło i wysiadło (tzn. ile kapitału napłyneło, a ile wypłyneło) Od tego zależy w którym kierunku pojedzie pociąg bez względu na to o której godzinie i gdzie się zatrzyma...
Pozdrawiam
Rynek to tłum, tłum to rynek, skuteczność uzależniona jest według zasad którymi kierują się inwestorzy. Kluczem do sukcesu jest identyfikacja punktów, poziomów etc. kluczowych dla rynku. Są pewne miejsca w których ludzie przestają inwestować, a zaczynają realizować swoje zyski. Rynek słabnie i zaczynają wchodzić następni pchając cenę w przeciwnym kierunku. Rynek porusza się od bandy do bandy. Jeżeli nastąpi napływ gotówki pędzi przed siebie, ale tylko do określonego punktu. Dla jednych przestankiem "wysiądź " są wsparcia i opory", dla innych "poziomy fibo" itd. Jeżeli wszystkie metody zbiegną się w jednym punkcie - wszyscy tam wysiadają i wsiadają jadący w przeciwnym kierunku. Jeżeli nie ma chętnych do jazdy powrotnej, pociąg jedzie dalej. Wydaje mi się, że najskuteczniejszą metodą jest identyfikacja tych przestanków i obserwowanie ile ludzi wsiadło i wysiadło (tzn. ile kapitału napłyneło, a ile wypłyneło) Od tego zależy w którym kierunku pojedzie pociąg bez względu na to o której godzinie i gdzie się zatrzyma...
Pozdrawiam
Re: Skutecznosc na rynku
Skoro jest ruch w temacie to ja się znowu włączę. Po pierwsze przepraszam autora jeśli poczuł się moją poprzednią wypowiedzią urażony. Po prostu z perspektywy czasu wydaje mi się iż wszelkiego rodzaju wskaźniki, indykatory i inne wydają się mało istotną sprawą. Bardzo istotne rzeczy opisuje zaś właśnie "profession" . I o ile w temacie samej pracy na wykresie jest kilka godnych journali, tak odnośnie metodyki polecam zebrać Jego wypowiedzi na forum, wydrukować i postawić sobie koło Biblii Tysiąclecia czy co tam macie w domach. Pamiętajcie-dobry dziennik tradera może nauczyć Was wiele o zdobywaniu przewagi na rynku. Ale to nie jest jeszcze wiedza o zarabianiu pieniędzy. Pojąłem to właśnie dzięki "profession" za co bardzo z tego miejsca dziękuję.
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję
- profession
- Pasjonat

- Posty: 503
- Rejestracja: 19 mar 2008, 08:44
Re: Skutecznosc na rynku
T-REX dzięki za miłe słowa, naprawdę bardzo miło słyszeć, że komuś przydaje się w jakiś sposób to co piszę. Nie czuje się jakiś ekspertem, ale jeśli coś piszę to zazwyczaj są to przemyślane i przeanalizowane pomysły.
pozdrawiam i powodzenia na rynku
pozdrawiam i powodzenia na rynku
Austryjacka Szkoła Ekonomii jest sednem.
