Alternatywne podejście do spekulacji.

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
overall

Re: Alternatywne podejście do spekulacji.

Nieprzeczytany post autor: overall »

Dadas pisze:O co mi chodzi, pytasz?
Mam zasadę, że jeżeli ktoś pyta, odpowiadam.
Nie znoszę fałszywych posądzeń.
Uważam, że coś dostrzegłem, a ponieważ mam talent do przekazywania wiedzy i porad,
to próbuję tutaj od czasu, do czasu coś podpowiedzieć.
Nie byłoby tego całego zamieszania, gdyby brother tak zaciekle nie zawziął się na mnie.
Nie pisuję często, Marcina też nie obserwuję zazwyczaj.
Akurat coś mnie tknęło i napisałem do Marcina.
Brother się wciął i tak mnie zaczął śledzić.
I rozpętała się, burza.

Akurat co do filozofii, to ja jestem sporym filozofem.
Matematyki nie znoszę.
Wlazłem w mrowisko i mnie teraz dziabią!

Spokojnie,z racji tego ze obiektywny i nie stronniczy ze mnie czlek to szanuje kazdego.
Patyk89 pisze:Podsumowanie dnia 27.02.2013
Tak więc lipa. Czekamy na lepsze czasy lub MC. Zna ktoś broka z nano-lotami i MT4?
W obecnym przypadku, granie nawet pozycją 0.01lota jest dla mnie zbyt duże, przy takiej ilości zleceń i takich wynikach MM leży i kwiczy. Bardzo chciałbym ryzykować nie więcej jak 1% dziennie, ale niestety przy takim kapitale nie jest to możliwe.
Moze zmien ryzyko. Ja przewaznie skalpuje rynek i staram sie wejsc na samych topach i lowach ale na transakcje nigdy nie przeznaczam wiecej jak 0,5% konta.

pozdro.

Awatar użytkownika
PipBoy
Gaduła
Gaduła
Posty: 159
Rejestracja: 06 paź 2011, 19:22

Re: Alternatywne podejście do spekulacji.

Nieprzeczytany post autor: PipBoy »

overall pisze: Chcesz byc guru?
Jackpot. :564:

QTrader
Gaduła
Gaduła
Posty: 223
Rejestracja: 27 lut 2013, 17:33

Re: Alternatywne podejście do spekulacji.

Nieprzeczytany post autor: QTrader »

Witam

Patyk89
Zauważyłem kilka wartości straty zysku na dwóch skorelowanych parach (AUDUSD i NZDUSD ).
Silna korelacja tych par powoduje że kierunek zamknięcia D1 jest statystycznie dużo częściej jednakowy na obu parach.
Granie przeciwnych kierunków w takim przypadku jest dość ryzykowne.
Dadas pisze:Nie znoszę fałszywych posądzeń.
Dadas pisze:Wlazłem w mrowisko i mnie teraz dziabią!
Ja również nie znoszę i nie chodzi tu na pewno o to żeby Pana linczować.
Jednak jeśli ktoś sprzedaje produkt\usługi ma obowiązek udzielić wszelkich wyjaśnień o jakie prosi potencjalny klient.

Przykładowo chce wynająć pokój w pensjonacie.Dzwonie i oglądam zdjęcia w internecie. Wszystko jest OK.
Trafiam na miejsce a tam zastaje zupełnie inna sytuacje.

Rynku "normalnych" usług\produktów jakości pilnują odpowiednie instytucje (UOKiK, Sanepid itd...).
W światku forexowych szkoleń sytuacja jest znacznie gorsza o czym miałem okazje się wielokrotnie przekonać będąc pasywnym uczestnikiem forum. Chwała więc osobom które zadają pytania i wyrażają swoje wątpliwości stanowiąc namiastkę nadzoru na tym dzikim nadal rynku.
Dadas pisze:Od 1989 roku na swoim, o nic nikogo nie proszę.
Mamy to co teraz, dzięki takim, jak ja,
wielu anonimowym twórcom kapitalizmu w Polsce.
Podziwiam.
Tym bardziej powinien Pan wiedzieć że brak nadzoru i nieświadomość konsumentów często prowadzi do patologii ze strony "kapitalistów".
Pozdrawiam

Dadas

Re: Alternatywne podejście do spekulacji.

Nieprzeczytany post autor: Dadas »

O wolność walczyliśmy, teraz ją mamy - albo tylko się nam wydaje.

Awatar użytkownika
brother
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 947
Rejestracja: 11 sie 2011, 19:55

Re: Alternatywne podejście do spekulacji.

Nieprzeczytany post autor: brother »

Dadas ja się nie "przyczepiłem" ani nie "zawziąłem", co do "męskich słów" nie chcę komentować,na szczęście mam na tyle wytrwałości żeby walczyć z różnego rodzaju patologiami, czy to tu, czy gdzieś indziej. Jeśli ktoś sprzedaje niczym nie poparte szkolenia to zadaję pytania, jestem świadomy tego, że osoby sprzedające marzenia, czy szkolenia nie postrzegają mnie najlepiej. W pewnym momencie ktoś mnie ukierunkował i coś tam podpowiedział, więc pewne rzeczy są dla mnie widoczne. Nie były to osoby, które czymś handlują tylko pasjonaci i osoby mające dużą wiedzę. Także jeśli chcesz się uczyć ok, zadawaj pytania starszym kolegom (nie piszę tu o sobie), ale jeśli chcesz szkolić musisz przygotować się na gruntowne "przesłuchanie". Cieszę się, że kilku użytkowników forum odezwało się w tym wątku może dzięki takim wypowiedziom "sezon na leszcza" dobiega końca. Pozdrowienia Panowie.
Certyfikaty i Zaświadczenia Potwierdzam rzetelność szkolenia każdy poziom. Dołącz do nas zostań autoryzowanym szkoleniowcem na terenie EU szczegóły na stronie http://piv.pivpiv.dk/

Dadas

Re: Alternatywne podejście do spekulacji.

Nieprzeczytany post autor: Dadas »

brother pisze:Dadas ja się nie "przyczepiłem" ani nie "zawziąłem", co do "męskich słów" nie chcę komentować,na szczęście mam na tyle wytrwałości żeby walczyć z różnego rodzaju patologiami, czy to tu, czy gdzieś indziej. Jeśli ktoś sprzedaje niczym nie poparte szkolenia to zadaję pytania, jestem świadomy tego, że osoby sprzedające marzenia, czy szkolenia nie postrzegają mnie najlepiej. W pewnym momencie ktoś mnie ukierunkował i coś tam podpowiedział, więc pewne rzeczy są dla mnie widoczne. Nie były to osoby, które czymś handlują tylko pasjonaci i osoby mające dużą wiedzę. Także jeśli chcesz się uczyć ok, zadawaj pytania starszym kolegom (nie piszę tu o sobie), ale jeśli chcesz szkolić musisz przygotować się na gruntowne "przesłuchanie". Cieszę się, że kilku użytkowników forum odezwało się w tym wątku może dzięki takim wypowiedziom "sezon na leszcza" dobiega końca. Pozdrowienia Panowie.
Jednak muszę zapytać.
Co masz na myśli mówiąc "starszym kolegom"?

I na pewno to, czy mam szkolić, nie zależy tu od ciebie, ani od nikogo innego.
Tylko odemnie i od moich umiejętności.
1 zadowolony klient pociągnie falę kolejnych.
Sorry kolego, ale nie ty tu jesteś "bogiem".
O sukcesie w sprzedaży decyduje jakość towaru i zadowoleni klienci.
Czyli praktyka, nie twoja teoria.

QTrader
Gaduła
Gaduła
Posty: 223
Rejestracja: 27 lut 2013, 17:33

Re: Alternatywne podejście do spekulacji.

Nieprzeczytany post autor: QTrader »

Dadas pisze: 1 zadowolony klient pociągnie falę kolejnych.
Dadas pisze: Czyli praktyka, nie twoja teoria.
Teoria jest piękna:
Jednak to jak rozumiem nie nastąpi bo przecież "Forex jest taki prosty".
Nawet niepiśmienny chłop może się nauczyć tradingu. Świadczą o tym liczne bankructwa brokerów MM którzy nie wytrzymują naporu zarabiających klientów. Szkolący tracą klientów. Ruch ceny jest tak prosty ze można go bez problemu opanować samodzielnie w jeden wieczór.

A w praktyce niezadowolonemu szkolący wmawia że nie zarabia bo sam jest nieudacznikiem nie potrafiącym wykorzystać przekazanej wiedzy.
Dadas pisze:O sukcesie w sprzedaży decyduje jakość towaru i zadowoleni klienci.
Czyli praktyka, nie twoja teoria.
Jak również nieświadomość klientów.
Niektórzy od dawna zajadali się "wołowina" z koniny, ośliny i soi a inni kupują samochody z cofniętymi przez cwaniaczków licznikami czy tez zamawiają strony internetowe działające w teorii idealnie w każdej przeglądarce.

A przecież wszystko jest takie proste prawda?. Mając towar przed oczami każdy potrafi bezspornie i z łatwością ocenić jego jakość bez porady specjalisty.
Dadas pisze:O wolność walczyliśmy, teraz ją mamy - albo tylko się nam wydaje.
Na szczęście nie mamy jeszcze takiej wolności jaka panowała na dzikim zachodzie. Nikt nie zabrania wypowiadania swoich opinii i zadawania pytań.
Pozdrawiam

Dadas

Re: Alternatywne podejście do spekulacji.

Nieprzeczytany post autor: Dadas »

@QTrader

Wszystko co piszesz jest prawdą.
Mam 53 lata, jestem od 1989 roku na swoim,
otwierałem i zamykałem kilka biznesów od tego roku.
Sprzedawałem różne rzeczy, budowałem lokany rynek produktu,
uczyłem ludzi angielskiego, wszyscy zdawali i na studia też.
Byłem też Guru, w innej dziedzinie - warsztaty prowadziłem.
Wielu rzeczy uczyłem się sam, gdy sytuacja wymagała.
Importowałem, znaczy przez granicę przeprowadzałem autobusy
warte nawet 250 000,- EURO, w czasach, gdy to nie było łatwe.
Walczyłem z US, ZUS, UC, oraz lokalnym Urzędem rejestracyjnym,
którego kierownik miał swoją wyjątkową interpretację przepisów.

Nie masz pojęcia nawet, jakie rzeczy robiłem, żeby sprzedać,
bo ten kraj tylko utrudniał, nie wspierał wcale prywatnej inicjatywy.

Co do ruchu ceny, być może niektórzy mogą się tego nauczyć, tak jak
piszesz, w kilka godzin. Istnieje coś takiego jak percepcja wzrokowa.
Nie każdy widzi tak samo i to samo. To wcale nie jest tak proste.

I proszę, nie wkładaj w moje usta słów, których nigdy nie pisałem.
Nie twierdzę, że to jest proste, wręcz przeciwnie. Nie mamię nikogo
wizjami, piszę że to jest trudne, ale można uprościć.

Dlatego nie pokazuję swoich wyników, bo nie o to chodzi.
Niczego nie obiecuję, oferuję jedynie solidny start dla początkujących.

Oferuję też narzędzie, które mi bardzo pomaga i powoduje, że widze to co
wcześniej jedynie wiedziałem, że jest, ale jakoś, kiedy przychodziło do
ważnego momentu decyzji o otwarciu pozycji, to jakoś nigdy nie było widoczne.

Post factum, wszystko było jasne, wszystko raptownie było widać.
Stąd były moje poszukiwania takiej metody zobrazowania ruchu ceny,
żeby mi nie uciekały ważne momenty. I tak powstała cała koncepcja.

Odnośnie bankrutujących brokerów - ECN, prowizja od każdej transakcji z góry przy otwarciu pozycji.
Taki nie zbankrutuje i rekwot nie ma, execution super, spready rynkowe, zmienne i małe.
Nikt nikomu nie przeszkadza, każdy robi swoje.
Ostatnio zmieniony 28 lut 2013, 09:59 przez Dadas, łącznie zmieniany 1 raz.

Dadas

Re: Alternatywne podejście do spekulacji.

Nieprzeczytany post autor: Dadas »

Patyk89 pisze: Tak więc lipa. Czekamy na lepsze czasy lub MC. Zna ktoś broka z nano-lotami i MT4?
W obecnym przypadku, granie nawet pozycją 0.01lota jest dla mnie zbyt duże, przy takiej ilości zleceń i takich wynikach MM leży i kwiczy. Bardzo chciałbym ryzykować nie więcej jak 1% dziennie, ale niestety przy takim kapitale nie jest to możliwe.
Patyk, ja między innymi o tym tobie pisałem.

Nie chodzi o to, że twoja koncepcja jest nieprawidłowa.
Teoretycznie twoja koncepcja jest OK i może działać.

Jednak, potrzebujesz do tego czasu, statystyka potrzebuje czasu,
żeby się statystycznie rozłożyć.

W związku z tym, biorąc pod uwagę, że musisz tracić, to potrzebujesz tylko
odpowiednio długiego konta. Kruczek nie jest w teorii, tylko kruczek leży w dźwigni i
w wielkości Lota w przełożeniu na długość konta. Po prostu, konto nie wytrzymuje próby.

Weź np. konto = 10 000 000,- PLN, Lewar = 100:1 i Lot = 0,01

Wtedy wytrzymasz wszystko, a strata będzie zawsze do wytrzymania, bez SL.

A jeżeli jest dobry trend i go widzisz, to 10 Lotów, albo 100, jeżeli broker pozwoli, lub 3x40 np.

Wtedy stracić nie idzie. Taka strategia mi kiedyś go głowy przyszła:
Jeżeli nie umiem odczytać trendu, lub nie widzę, to wypuszczam 0,01 Lota jako czujkę.
Niech sobie traci, nawet wtedy lepiej, bo gdy odwróci, to 10 Lotów.
A jeżeli widzę i czuję co się dzieje, to jeszcze lepiej.

Ale warunek jest jeden - właściwy stosunek: Lot/Lewar/Długość konta.

I czy to ma sens, inwestowanie 10 000 000, - dla kilkunastu czy kilkudziesięciu złotych zysku?

Większość teorii inwestorów jest prawidłowa, jednak cały ten Forex jest tak ustawiony, żeby
omamić klienta wizją materialistyczno-kapitalistyczną, dźwignią, nawet 1000:1 widzę w reklamach u góry!
A ludzie po to grają na FX, żeby zarobić więcej, nie troszkę. I podejmują ryzyko, czasem mało świadomie.

Pod tym jeszcze cała psychologia emocjonalna, zyska mały, strata wielka. Stąd teorie o RR i MM.

Awatar użytkownika
PipBoy
Gaduła
Gaduła
Posty: 159
Rejestracja: 06 paź 2011, 19:22

Re: Alternatywne podejście do spekulacji.

Nieprzeczytany post autor: PipBoy »

Dadas pisze: strata będzie zawsze do wytrzymania, bez SL.

A jeżeli jest dobry trend i go widzisz, to 10 Lotów, albo 100, jeżeli broker pozwoli, lub 3x40 np.

Wtedy stracić nie idzie. Taka strategia mi kiedyś go głowy przyszła:
Jeżeli nie umiem odczytać trendu, lub nie widzę, to wypuszczam 0,01 Lota jako czujkę.
Niech sobie traci, nawet wtedy lepiej, bo gdy odwróci, to 10 Lotów.
A jeżeli widzę i czuję co się dzieje, to jeszcze lepiej.
Ty piszesz to poważnie? Tym zabawniejsze są Twoje słowa :509:

Nawet nie chcę wyprostowywać tego co napisałeś ale w moim mniemaniu takie propozycje są wręcz niebezpieczne. To tak jakbyś na ból głowy oferował heroinę jako lekarstwo. Mam nadzieję, że ktokolwiek będzie rozważał Twoje płatne usługi trafi na powyższy post i po takim czymś pomyśli dwa albo i dwadzieście razy nad tym co planuje.

ODPOWIEDZ