Kredyty prywatne/pozabankowe

[skryty]

Witam
Tak jak głosi tytuł tematu szukam informacji lub namiaru na osoby które mogą pożyczyć prywatnie pieniądze. Mam tutaj na myśli normalne osoby które chciały by zarobić jakiś % na takiej pożyczce a nie naciągaczy którzy znikają/wyłączają telefon po wpłaceniu "kwot weryfikacyjnych"
Czemu potrzebuje pieniędzy?
Wtopiłem na własnej firmie sporo gorsza, z czego większość kwoty pochodziła z kredytu zaciągniętego w banku. Miałem dobry pomysł na handel nawozami naturalnymi pochodzącymi z oczyszczalni wód i ścieków. Wszystko było fajnie dopóki ochrona środowiska nie dopatrzyła się braku placu/miejsca na składowanie nawozu co zaowocowało cofnięciem pozwolenia na obrót takimi nawozami/osadami.
Od roku czasu męczyłem się z kredytem ale jakoś dawałem rade go spłacać. Do spłaty zostało mi jakieś 15 tysięcy złoty, pracę mam co chwila inną ale mam. W tym roku życie trochę dało mi w kość i niestety musiałem opuścić dość tanie mieszkanie jak i dziewczynę...
Myślałem o kredycie konsolidacyjnym ale banki chcę stałej pracy minimum przez 3 miesiące i tutaj pojawia się problem bo w nowej pracy nie mam tak długiego stażu i kto wie czy do niego dotrwam. Obecnie rata kredytu jakieś 1200zł i opłata za mieszkanie jak i życie dosłownie mnie wykańczają i gdyby nie rodzina to pewnie bym nie miał co do garnka włożyć.
Chciałbym zaciągnąć kredyt w wysokości 15 tysięcy i spłacić tą kwotą obecny kredyt.
Może ktoś był już w trudnej sytuacji i otrzymał gdzieś kredyt na "łatwiejszych warunkach"?
Uprzedzam pytania na forexie poległem już dawno temu i na całe szczeście wtopiłem tylko 1000zł to nie jest "sport" dla mnie, nie chcę pożyczać na forex.

[optimus128]

Napisz podanie do banku o rozłożenie kredytu na większą ilość rat w związku z trudną sytuacją materialną, jest prawdopodobieństwo, że bank przychyli się do tej prośby bo mu też zależy aby kredyt był spłacany. Odsetek będzie więcej ale i rata będzie mniejsza.

[skryty]

Już rozmawiałem o tym z analitykiem i mi zależało na zejście z kredytem do raty 300zł miesięcznie a analityk kręcił nosem i chciał zejść tylko do 600zł. Po dłuższej rozmowie stwierdził że powinienem spróbować przejść z kredytem do innego banku. W innych bankach bez stałej umowy o pracę jestem na przegranej pozycji.
Prywatną pożyczką chciałem spłacić bankowy kredyt całkowicie, ustabilizować się zawodowo i po jakimś czasie zaciągnąć normalny kredyt z małymi ratami w banku i oddać wszystko kredytodawcy.

[leszczu]

A co by było gdybyś przestał spłacać i doszłoby do windykacji?
Komornik nie mógłby Ci zabrać całej wypłaty, musiałby uwzględnić, że musisz się jakoś utrzymać więc może miałbyś taką wielkość raty na jakiej Ci zależy? A może po prostu napisz do banku, że spłacanie raty wyższej niż 300 zł przekracza Twoje możliwości i tyle - zobaczysz jak się ustosunkują.

[jasonbourne]

Dokładnie tak się wpada w łapska mafii. Film "Dług" na początek polecam.

Ale trochę nie rozumiem, 15 k to znowu nie taki kosmos, nie masz rodziny, znajomych?

[skryty]

Dokładnie tak się wpada w łapska mafii. Film "Dług" na początek polecam.
Ale trochę nie rozumiem, 15 k to znowu nie taki kosmos, nie masz rodziny, znajomych?

Dla Ciebie 15 tysięcy nie jest dużą kwotą ale dla mnie i dla mojej najbliżej rodziny już tak. Mafia? Teraz panowie z spod ciemnej gwiazdy działają legalnie, zobacz sobie np na ofertę kredytową firmy ProfiCredit.

[Vulkens]

Jest to moj pierwszy post na forum wiec witam wszystkich.

Wpisz w wyszukiwarce haslo: 'pozyczki spolecznosciowe'.
Znajdziesz kilka serwisow ktore daja mozliwosc brania/udzielania kredytow pomiedzy uzytkownikami po wczesniejszej weryfikacji danych.

[skryty]

Vulkens ale żeby zaciągnąć tak wysoką pożyczkę społecznościową trzeba najpierw "odsiedzieć" minimum pół roku w danym serwisie oraz w międzyczasie pożyczyć i spłacić kwotę 10 tysięcy złoty + % dla pożyczających. Więc gdzie jest tutaj ratunek dla mnie? Skąd ja mam brać pieniądze na spłacenie dodatkowych pożyczek?

[profession]

Autorze tematu. Jesteś w bardzo trudnej pozycji. Nie piszę tego by Cię dobijać ale każdy potencjalny "inwestor" widząc osobę która ma trudności w spłaceniu kredytu ma praktycznie pewność, że i z kolejnym sobie nie poradzisz. Dlaczego? Ponieważ to się napędza, bierzesz kredyt na kredyt na kredyt i w końcu nie wyrabiasz i cały ten system się rozwala.

Piszesz o jakimś mieszkaniu? Masz mieszkanie, nieruchomość? Twoi rodzice mają? Jeśli twierdzisz, że masz pewność, że spłacisz ten drugi kredyt dlaczego nie weźmiesz czegoś pod hipotekę? Jeśli wierzysz sam w siebie, że to spłacisz to niczym nie ryzykujesz.

Oczywiście odradzam tego typu pomysły, po co ryzykować nieruchomością, ale każdy w ten sposób pomyśli. Albo masz pewność, że spłacisz, albo tylko się oszukujesz, i wolisz ryzykować pieniądze cudze zamiast swoich.

Może przeprowadzać się do rodziny zminimalizuj wydatki, sprzedaj samochód jeśli masz i jak najszybciej spłać ten kredyt. Wyjdzedź do niemiec? Tam 15 tyś szybko zarobisz. I potem masz szanse zacząć wszystko od 0.

Branie kredytu na kredyt jeszcze nikomu nie pomogło rozwiązać jego problemów finansowych.

Wiem, że łatwo mi się to piszę, ale naprawdę staram się doradzić to co jest według mniej najrosądniejsze.

Była już tu na forum historia gościa który miał 200 tyś zł kredytu komornika i cokolwiek zarobił było mu zabierane, nie chcieli go do pracy przyjąć bo wydzwaniał kamornik do pracodawcy itp. Naprawdę nie warto wpadać w spirale kredytową.

[skryty]

No tak ale mój problem polega na zbyt dużej racie kredytu która mnie zwyczajnie dobija. Mam pieniądze na spłatę kredytu, mam pieniądze na wynajem mieszkania skąd mam najlepszy dojazd do pracy, jakiś tam gorsz na życie i koniec. Prześlizguje się miesiąca miesiąc a chciałbym coś odkładać na czarną godzinę która mam nadzieje nie nadejdzie.
W żadnej spirali kredytowej nie siedzę, komornik nie puka mi do drzwi. Chciałbym zwyczajnie zacząć żyć bo cała ta sytuacja mnie męczy psychicznie.
Mam aktualnie kredyt na 13 tysięcy z hakiem do spłacenia. Chcę pożyczyć tyle samo "prywatnie" na jego pełną spłatę. Spłacam kredyt w banku wyrabiam sobie pełną zdolność kredytową i zaciągam ponownie kredyt tym raz z ratą która nie boli i spłacam nim prywatnego inwestora. Ot cała magia.