No i skończyłem ze stratą, ale 48...
Podsumowując dzień:
1. ejek zagrany o 14;38 (mimo, że cały dzień sobie wmawiałem, że przed 15 nie zagram to odjebałem)
2. Gej zagrany na pina na m5, tutaj wpadło -16p, nie powinienem zagrywać tego setupu ze względu na to, że prawidłowy stop powinien być 20+ dodatkowo było to też za szybko po danych.
3. gej kolejny long nie wiem po chuja go zagrałem skoro zamknąłem na -8, to już było typowe emocjonalne granie ze stresu spodowanego głupimi wcześniejszymi wejściami
4. Gej S

tutaj akurat wszystko było jak trzeba, tylko zabrakło odrobinę szczęścia.
5. Edek L na 1.34, liczyłem na to, że cena zareaguje na chociaż 30p korekty od tak ważnego poziomu - NO i się przeliczyłem
Właściwie jedyne pozycje jakie powinny być zagrane to 4 i 5, a w ogóle nie powinno być 5 pozycji tylko max 3, bo tak zakłada mój traiding plan. Czyli stop po 3 stratach. Oczywiście dałem ciała, złamałem zasady i dostałem BARDZO mocno po dupie, cały zysk z tego tygodnia poszedł się jebać.
Pozdrawiam, Midas