DigitalSmoke pisze:Drogi zealocie,
a cóż cię tak zirytowało w moim poście, że posuwasz się do wyzwisk? Czyżbyś należał do "grupy interesów" w nim wymienionej? Otóż nie jest to w żaden sposób naganne czy też wstydliwe, ale z drugiej strony nie zwalnia cię z odrobiny kultury w stosunku do innych forumowiczów.
Pozdrawiam cię i innych IB.
Nie wiem, po co prowokujesz flamewar znowu i znowu. To moze w takim razie zlosliwosc? Wyzywanie kogos od IB jest co najmniej nie na miejscu. W dodatku probujesz zrobic sobie z tego argument w dyskusji przeinaczajac wypowiedzi i nijak majac na to potwierdzenie. Nie jestem zadnym IB i jestem zdecydowanie przeciwny tej instytucji oraz praktykom stosowanym niejednokrotnie przez takich ludzi. Odsylam do przykladu podwojnego agenta opisywanego niegdys tutaj na forum, ktory jednoczesnie zarzadzal kapitalem innych ludzi i byl IB brokera u ktorego ulokowal srodki... o czym zwyczajnie zapomnial inwestorow poinformowac.
Zachodze w glowe dlaczego Cyb otworzyl temat z tak naiwnym pytaniem
Wydaje sie, ze jest tu pewne odniesienie do retoryki brokerow: "zarabiaj tysiace/miliony, stan sie bogaty i niezalezny... konta juz od 50 zl".

W swojej karierze spotkalem jeszcze inne ciekawostki: "Handluj jak profesjonalista" (cokolwiek to znaczy), "I ty zostan profesjonalista" (jak Mahmed Khalidov).. to przy szkoleniach u brokera MM. Tak, tak, bo wilki robia najlepsze szkolenia dla owiec... Jak bede mial troche wiecej wolnego czasu, to zrobie takie real zestawienie
Na wszystko potrzeba czasu i chyba dobrze o tym wiesz jesli juz jakis czas grasz na rynku.
Duzo czasu.. zdaje sobie z tego sprawe. Dlatego pisze, ze poczatki lepiej odrobic na demo, poniewaz psychika tylko przeszkadza w sytuacji, gdy nie wiesz co robic/robisz. Zbedne zamieszanie.
Inna sprawa, czy samo demo wystarczy, zeby sie wyszkolic? Czy samemu czlowiek jest w stanie nauczyc sie dobrze tradowac? To sa kolejne pytania, ale raczej odpowiedzi juz nie na ten temat.
-- Dodano: 26 sty 2013, 09:02 --
ja potrafię przyznać się do błędu i zrobię to jeśli uznam że popełniłem błąd,
Swietnie. To podstawa procesu wyciagania wnioskow i poprawy.
przy moich porażkach nie ma "winnych", nie żongluję odpowiedzialnością, "to przez nich" itd
Widzisz, tu nie chodzi o jeden SL, czy jeden MC. Tu chodzi o inny poziom.. o poziom mentalny, calej struktury tradingu, ktora jest budowana od poczatku zle. Brak mentora ma tu duze znaczenie, ale jeszcze wieksze inspiracja brokerow do ryzykownych dzialan. Wiesz ze kasyna internetowe wpuszczaja do sieci rozne materialy, ktore maja wygladac na fanmade i jednoczesnie inspirowac do podejmowania gry w tego typu przybytkach? Swego czasu moj znajomy sie w to bawil. Ciagle jakies systemy znajdowal, ebooki, i inne cuda. Z kazdego wynikalo, ze choc kasyno ma zawsze przewage (a internetowe ma do tego algorytm), to jednak jest sposob/program/system, ktory to oszuka. Nic tylko klikac i zostac bogatym/niezaleznym..czy co tam chcesz.

Ile takich materialow inspirowanych przez "kasyna" jest w "naszej" rzeczywistosci?
za wszystko co robię jestem odpowiedzialny tylko i wyłącznie ja, wiesz, przecież to ja wybieram w co wierze a w co nie
Za to co robisz jestes odpowiedzialny... zgoda.
Wybierasz w co wierzysz.. zgody brak. Czy 95% katolikow w PL wybralo w co wierzy?

A co jesli nagle okaze sie, ze Boga nie ma tylko jest Allach? Albo inny machu pikchu.
Wierzysz w to, co wydaje ci sie prawdopodobne...uwaga!... w swietle znanych ci faktow. Albo w to, w co wierza inni.. albo w to, co wpaja ci sie od dziecka.
Duza czesc swojej przygody z FX poswiecilem na szukanie wiedzy.. podobnie ludzie, ktorych znam, a wsrod nich ci, ktorzy odniesli sukces. Wiele pytan od "nieprzyjemnie doswiadczonych" graczy padlo - "skad czerpac wiedze?". Forum przewertowalem od deski do deski.. niejedno nawet. Internetowe poradniki i blogi. Kazdy zawiera ziarno prawdy i ziarno falszu (mitu, czy jak chcesz to nazwac). A teraz czy z tych ziaren wyrosnie pole prawdy? Raczej nie... prawda skazona falszem to juz nie to samo

. Tu na forum trwa krucjata przeciw mitologizujacym praktykom brokerow. To cos jak walka o oznaczanie produktow zgodnie z prawda. Ale nie skontrolujesz kazdego uzytkownika zalozonego przez proxy. Nie zweryfikujesz latwo jego intencji i pochodzenia. Stad moga sie pojawiac tego typu wrzuty "ty IB"... czemu sie zreszta nie dziwie. Z drugiej strony wystepuje tu przeciw praktykom brokerow. Oni by chcieli, zebys uczyl sie u nich na szkoleniach i gral juz 50 zlotymi. To dla nich wielka gratka. Sama mysl, ze moglbys osiagnac pewien poziom na demo, wyeliminowac czesc bledow i zlych zachowan.. absolutnie "za darmo".. moze przyprawic jednego z drugim o wzrost cisnienia.
Przechodzac do sedna, osobiscie uwazam, ze nieodlacznym czynnikiem sukcesu jest ciagle drazenie w poszukiwaniu wiedzy. To jest podstawa. Praktyka natomiast jest potrzebna do przyswojenia bardziej zaawansowanej wiedzy.. tylko nikt nie powiedzial, ze to musi byc od razu "real praktyka"

Nie lubie sie sam cytowac, to zakrawa na narcyzm, ale pisalem wczesniej "uwazaj kogo sluchasz"... czy "za kim idziesz".
dla mnie celem jest ogólnie pojęta niezależność, robienie tego, co lubię robić
Jasne. Troche niefortunnie to ujalem. Chodzilo mi o to, ze wyplaty sa wynikiem dobrego tradingu, nie odwrotnie.