Jaki realny zysk w przeciągu roku, zaczynając od 100 PLN ?

[RoLudlum]

Niezależnie od tego czy będę kogoś na cokolwiek namawiał czy też nie. Jeśli osoba regularnie tracąca a posiadająca te 100k USD da się namówić na granie takim kapitałem to najzwyczajniej nie zasługuje na tą kasę. Samo myślenie o takich sumach w kategoriach "żal mi"/"nie żal mi" też zasługuje na odebranie tej sumki. Żal to mi murzynka z wielkim brzuszkiem, a spekulacja na ych 100k ma mi się opłacać. To jest biznes. Siadam do komputera, zaczynam spekulacje i jest mi żal moich pieniędzy bo mogę je stracić to jestem dupa nie trader/spekulant czy jak tam się nazwiecie.

[DigitalSmoke]

Początkujący, regularnie tracący nie jest ani tarderem, ani spekulantem, więc żal po stracie kapitału jest jan najbardziej naturalnym uczuciem i "ćwiczenie" na kapitale 100k USD jest poprostu frajerstwem na które namawiają brokerzy i inni cwaniacy.

[EasyComeEasyGo]

Konta demo są po to aby się uczyć.
Konta ze 100 zł po to aby tracić czas. (no chyba że tradujemy "na piwo")
Konta ze 1000 USD są po to aby zdobywać doświadczenie i smakować początków prawdziwego tradingu.
Konta z dodatkowymi zerami są po to aby zarabiać i czerpać realne pieniądze.

Co do "szacunku do pieniędzy" to pojęcie bardzo względne. Rozumiem, że wszyscy forumowicze powyżej szanują każde 10 zł i nie marnują ich np. na kupowanie papierosów.

Zakładam, że rozmawiamy między sobą i każdy z nas zarabia na tradingu na życie... a nie dorabia sobie na weekendowy wypad do pubu... no chyba że się mylę;)

Wychodzę z dyskusji ze względu na coraz większe zbaczanie z tematu głównego.

Pozdrawiam

[DigitalSmoke]

Konta demo są po to aby się uczyć.
Konta ze 100 zł po to aby tracić czas. (no chyba że tradujemy "na piwo")
Konta ze 1000 USD są po to aby zdobywać doświadczenie i smakować początków prawdziwego tradingu.
Konta z dodatkowymi zerami są po to aby zarabiać i czerpać realne pieniądze.

Co do "szacunku do pieniędzy" to pojęcie bardzo względne. Rozumiem, że wszyscy forumowicze powyżej szanują każde 10 zł i nie marnują ich np. na kupowanie papierosów.

Zakładam, że rozmawiamy między sobą i każdy z nas zarabia na tradingu na życie... a nie dorabia sobie na weekendowy wypad do pubu... no chyba że się mylę;)

Wychodzę z dyskusji ze względu na coraz większe zbaczanie z tematu głównego.

Pozdrawiam

Powiedz lepiej dla którego brokera pracujesz?

[zealot]

Swietny argument w dyskusji, brawo!
Jednak obawiam sie, ze czegos nie zrozumiales. Lepiej grac wieksza kwota na demo niz 100 zl na real. Powazne instrumenty dla gracza z 100 zl nie istnieja praktycznie. Sama prowizja zje mu to 100 zl. Opcje, obligacje, margin z obligacji. To sa instrumenty, ktorych uzywaja profesjonalisci. Ty ze swoim MT4 i SL ciasnym jak oczko igly mozesz najwyzej podziekowac im, ze z taka klasa i zaangazowaniem drenuja twoj portfel. Rzecz w tym, ze jak cie nie stac na samochod, to pozostajesz przy Need for speed/.

[rootec]

Swietny argument w dyskusji, brawo!
Jednak obawiam sie, ze czegos nie zrozumiales. Lepiej grac wieksza kwota na demo niz 100 zl na real. Powazne instrumenty dla gracza z 100 zl nie istnieja praktycznie. Sama prowizja zje mu to 100 zl. Opcje, obligacje, margin z obligacji. To sa instrumenty, ktorych uzywaja profesjonalisci. Ty ze swoim MT4 i SL ciasnym jak oczko igly mozesz najwyzej podziekowac im, ze z taka klasa i zaangazowaniem drenuja twoj portfel. Rzecz w tym, ze jak cie nie stac na samochod, to pozostajesz przy Need for speed/.

co ma wartość majątku do metody nauki w ogóle?
jak Cie nie stać na samochód, nie robisz prawa jazdy i zostajesz w wirtualnym świecie? MEGA bzdura

mam wrażenie że niektórych zwyczajnie irytuje to, że dożyliśmy czasów kiedy każdy może sprawdzać swoje umiejętności lub ich brak na Forex, który jest dostępny dosłownie jak internet, no ale cóż, żyjmy w swoich założeniach i pozwólmy innym żyć w swoich

i skąd to ciśnienie na; oświecanie biednych dawców kapitału swoimi doświadczeniami, na ochronę cudzych depozytów, przed popełnianiem błędów??
niektórzy tu obecni powtarzają w kółko swe zdanie jak by miało nie być jutra włącznie ze mną w tej chwili...
Panowie, zajmijcie się trade'ingiem i zarabianiem skoro macie za sobą etap błądzenia a nie uświadamianiem na siłę po raz setny nowicjuszy, zaznaczyliście już swoją obecność i wasze opinie na ten temat zapiszą się na kartach historii tego naprawdę wartościowego forum nie szkoda wam czasu?
pzdr

[DigitalSmoke]

Niedawno któryś z modów pisał, że obecnie ilość rejestrujących się na forum ibeków przekracza ilość nowych forumowiczów, dlatego nie dziw się skąd ta nagonka na zakładanie kont 100k USD.

[zealot]

Jednak obawiam sie, ze czegos nie zrozumiales. Lepiej grac wieksza kwota na demo niz 100 zl na real.

nagonka na zakładanie kont 100k USD.

Ty musisz byc tepy... inaczej nie umiem tego wyjasnic.

co ma wartość majątku do metody nauki w ogóle?

DO egzaminu na prawojazdy uczysz sie placac za kurs. Nie da sie wyjac starego rowera z piwnicy i zrobic to samo za (pol)darmo. Po prostu jest tu adekwatnosc.

niektórych zwyczajnie irytuje to, że dożyliśmy czasów kiedy każdy może sprawdzać swoje umiejętności lub ich brak na Forex, który jest dostępny dosłownie jak internet

... nawet na stacji benzynowej tankujac swoje "cinquecento" jestes blizej forex nizli u swojego brokera za 100 zl. To co dla ciebie jest calym swiatem, w rzeczywistosci jest jedynie kamieniem o ktory potknales sie bladzac po omacku we mgle. Brak pokory rowniez kosztuje.. wymiernie.. ale dopiero po fakcie.

i skąd to ciśnienie na; oświecanie biednych dawców kapitału swoimi doświadczeniami

Jest grupa trejderow niezwiazanych z detalicznymi finansistami, ktorzy otworzyli oczy na wiele spraw i postanowili cos z tym zrobic. Stad moje - i paru innych osob - zaangazowanie na tym forum... czy jesli bank stosuje nieuczciwe badz nieetyczne praktyki wobec klientow doprowadzajac ich do niekorzystnego rozporzadzania mieniem, to tez nalezy siedziec cicho i pozwolic by bank robil co chce dzialajac na niekorzysc klientow? Zastanow sie kogo sluchasz.. sprzedawcy, ktory ma dla ciebie "cudowna oferte"? Czy klienta, ktory tego sprzedawce przeswietla?

skoro macie za sobą etap błądzenia

Mnie sie udalo, ze odnioslem jakistam sukces. Widze, ze ty w swoich marzeniach juz dawno mnie przeskoczyles...

nie szkoda wam czasu?

Szkoda.. i nie zarazem. Czy mam ciekawsze rzeczy do roboty? Tak. Kazdy z nas ma jakies projekty, czasem prace, niektorzy rodzine. Ale czy panu, ktory na wiejskiej swietlicy organizuje dzieciakom zabawy sportowe nie szkoda czasu? Pewnie tez ma lepsze rzeczy do roboty...

[rootec]

zealot
spór dyskusyjny z Tobą oddaję walkowerem, brak mi już argumentów zwyczajnie

i oczywiście dalej robię swoje
dołączam pozdrowienia

[zealot]

Tu nie chodzi o walkower. Zachowujesz sie tak, jakbys przyjechal na drag race tym rzeczonym cinquecento swiezo po kursie rzeczonego prawa jazdy i upieral sie, ze chcesz wygrac ... Bierzesz 100 zl i wpadasz zarabiac.. taa... no ale powiedz, twoim celem jest dobry trading czy regularna wyplata? Odp ze to i to sie nie liczy

Twoj podpis jest bardzo fajny, teraz zauwazylem . Podpowiem ci tylko, ze duzo z tej rzeczywistosci jest iluzja.. kiedy to pojalem dochodzilem do siebie jakis czas. Dzialasz w dobrej wierze i tracisz pieniadze.. zachodzisz w glowe "czemu? co zrobilem zle? czy naprawde jestem taki beznadziejny?".. to mozna podpiac pod kategorie krzywdy moralnej. No ale jesli dojdziesz do momentu, w ktorym odkryjesz, ze zostales oszukany. Ze to, co robiles bylo wynikiem zlego nasienia, zasianego ci na poczatku, to ogarnia swego rodzaju niedowierzani, a potem wkur...enie. Rozumiem, ze teraz, to ty jestes gosc. Juz za miesiac zaczniesz zarabiac. Bylem taki jak ty... a z nami wielu traderow.. i wielu bankrutow. Ktorzy wierzyli, ze to co im wszyscy mowia, to prawda, tylko oni cos zle robia.. smiech przez lzy mnie ogarnia... dlatego mi nie szkoda czasu. Pieniadze to jedno, ale sa jeszcze pewne moralne rachunki do wyrownania.