Czy po realizacji transakcji po tych cenach musimy doliczać jeszcze spread?
Paradoks daytradera na walutach
Re: Paradoks daytradera na walutach
W załączniku przykład dla opornych
Czy po realizacji transakcji po tych cenach musimy doliczać jeszcze spread?
Czy po realizacji transakcji po tych cenach musimy doliczać jeszcze spread?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Paradoks daytradera na walutach
Ink. pisze:W załączniku przykład dla opornych![]()
Czy po realizacji transakcji po tych cenach musimy doliczać jeszcze spread?
Zgadza się i masz tutaj rację. Tyle, że tak na prawdę zakładasz TP 12, a stratę 10.
Comparic - Codzienne informacje z rynku Forex, GPW.
Analizy, wywiady, statystyki rynkowe, ciekawostki, Forex na Żywo.
Od Traderów dla Traderów
Analizy, wywiady, statystyki rynkowe, ciekawostki, Forex na Żywo.
Od Traderów dla Traderów
Re: Paradoks daytradera na walutach
Dalej swoje. W jednym przypadku zarobisz 8,5 pips, w drugim stracisz 11,5 jesli spred na tym instrumencie wynosi 1,5 pips. Co to ma do tego ze przy skalpowaniu 5pips trzeba miec skutecznosc minimum 66% aby wyjsc na zero? Próbujesz cały czas to podważyć bo o tym jest mowa od kilku stron.Ink. pisze:W załączniku przykład dla opornych![]()
Czy po realizacji transakcji po tych cenach musimy doliczać jeszcze spread?
-
expedient warzywniaka
Re: Paradoks daytradera na walutach
nie, ale nie zarobisz tylu punktów ile wynika z roznicy miedzy poziomem otwarcia a TP pierwsze 2 tiki pracują na broka;Ink. pisze:W załączniku przykład dla opornych![]()
Czy po realizacji transakcji po tych cenach musimy doliczać jeszcze spread?
otwórz sobie 2 transakcje:
1) ustaw TP przed otwarciem transakcji : w zleceniu oczekującym ustaw TP na kurs otwarcia + 10 punktów
2) wlacz swiss army i otwórz po tej samej cenie co w zleceniu pierwszym i ustaw zeby EA zgarnelo ustawilo Ci TP na 10 punktow (to EA zbiera realne 10 punktów)
w pkt 1 zarobisz 8 pips = cena bid realnie ruszy sie o 10 pkt
w pkt 2 zarobisz 10 pip = cena bid realnie ruszy sie o 12 pkt
Re: Paradoks daytradera na walutach
Ale ja doskonale zdaję sobie z tego sprawę ile musi sie cena ruszyć aby doleciec do TP i SL, pisałem to we wcześniejszych postach, natomiast ja jestem praktykiem nie mistrzem teorii więc opisuje sytuacje jaka jest w rzeczywistości, czyli zamykając transakcję np na 57 pipek ( lub w zł ) zyksu ktore wyświetla mi sie w zleceniach nie myśle o tym czy cena będzie realizowana po bid cz ask tylko wiem że po zamknięciu dostane dokładnie tyle ile mi sie wyświetla na monitorku, jesli jest to satysfakcjonujące zamykam, jesli nie i widze perspektywę większego zysku to czekam, nie interesuje mnie 1 pipek spreadu bo mógłbym poczekać na 58 pipek zysku i co wtedy? i tak ten spread zapłacę, mógłbym czekać na 60 pipek, czy to coś zmieni? kompletnie nic jesli mam rożne TP, bardziej niż strata 1 pipki w transakcji boli to iz po zamknięciu rusza sie kolejne 300 pipekexpedient warzywniaka pisze:w pkt 1 zarobisz 8 pips = cena bid realnie ruszy sie o 10 pkt
w pkt 2 zarobisz 10 pip = cena bid realnie ruszy sie o 12 pkt
Re: Paradoks daytradera na walutach
W tym przypadku ustawiles TP i SL uwzgledniajac spread. Wiec w obu przypadkach zarobisz tyle samo.Ink. pisze:W załączniku przykład dla opornych![]()
Czy po realizacji transakcji po tych cenach musimy doliczać jeszcze spread?
Jednak ustawiajac SL i TP 10 pips sztywno od razu po zajeciu pozycji mialbys strate 11 pips a zysk 9 pips.
Ok, w twoim przykladzie jest to tak jakby koszt uzyskania przychodzu. Tylko w przypadku osoby łapiącej po 100 pips koszt uzyskania będzie 1%. U kogoś kto nastawia się na 5 pips koszt uzyskania będzie wynosił 33%. Roznica jest ogromna!
Czy to koszt uzyskania przychodzu dla osoby ktora uwzglednia spread w zajetej pozycji, czy to wyzsza skutecznosc dla kogos kto ma sztywny tp i sl w momencie zajecia pozycji, niczego tak naprawde nie zmienia. Przeslanie jest takie same.
Trzeba byc duzo skuteczniejszym traderem aby pokryc koszty uzyskania przychodu, albo miec wyzsze ratio jesli ktos spreadu nie uwzglednia w tp i sl, w zaleznosci jak sie ktos na to zapatruje.
Re: Paradoks daytradera na walutach
Jacy to brokerzy? Ja próbuję DT na Admiralu (MT5) i prowizja mnie zabija...Akhh pisze:
Dlatego też dla skalpujących liczą się przede wszystkim koszty. I na szczęście nowi brokerzy, którzy się pojawili i oferują koszt na Edku w sumie poniżej 1pipsa są wybawieniem. Tyle, że zawsze trzeba pamiętać o poślizgach.
Re: Paradoks daytradera na walutach
Armada Markets, Liquidex, LMAX i pewnie inni o których nie wiem.Robczan pisze:Jacy to brokerzy? Ja próbuję DT na Admiralu (MT5) i prowizja mnie zabija...Akhh pisze:
Dlatego też dla skalpujących liczą się przede wszystkim koszty. I na szczęście nowi brokerzy, którzy się pojawili i oferują koszt na Edku w sumie poniżej 1pipsa są wybawieniem. Tyle, że zawsze trzeba pamiętać o poślizgach.
O Admirala warto pytać Microbiego, który na nim traduje długo, poważnie i zdecydował się go zmienić jakiś czas temu.
Comparic - Codzienne informacje z rynku Forex, GPW.
Analizy, wywiady, statystyki rynkowe, ciekawostki, Forex na Żywo.
Od Traderów dla Traderów
Analizy, wywiady, statystyki rynkowe, ciekawostki, Forex na Żywo.
Od Traderów dla Traderów
Re: Paradoks daytradera na walutach
Patrzę tam na zalety konta "classic" i piszą, że nie ma prowizji... Gdzie jest haczyk?Akhh pisze: Armada Markets
Re: Paradoks daytradera na walutach
Robczan pisze:Patrzę tam na zalety konta "classic" i piszą, że nie ma prowizji... Gdzie jest haczyk?Akhh pisze: Armada Markets
Wliczona w spread. W porównaniu do konta exchange spread jest wyższy o wartość prowizji - mniej więcej. Różnica pomijalna.
Comparic - Codzienne informacje z rynku Forex, GPW.
Analizy, wywiady, statystyki rynkowe, ciekawostki, Forex na Żywo.
Od Traderów dla Traderów
Analizy, wywiady, statystyki rynkowe, ciekawostki, Forex na Żywo.
Od Traderów dla Traderów



