Ink. pisze:błędne

doliczas ponownie spread, albo bierzesz goły przykład, czyli jesli mamy zaksiegowane 100 pipek zysku i 100 pipek straty to w rzeczywistości jest 101 pipek zysku i 99 pipek straty po dodaniu spreadu ( 1 pipek ) ktory juz jest uwzględniony podczas zamykania transdakcji wychodzi 100 i 100
zatem wystarczy skuteczność większa niż 50%
koszty oczywiście bierze sie pod uwage ale nie na zasadzie liczenia transakcji netto, natomiast licząc na TP w okolicach 100, mogć rownież ustawić TP 101 i na spread zarobie, ale przeciez znow bedzie 1 piepk spreadu i znow strace bede musiał miec większą skuteczność, to ustawie 102 aby sie zwrócił, o nie znow doliczany, ustawie 103,104,105,105,106, milion aby nie płacić spreadu
bądzmy poważni przyjaciele
spread to nic innego jak kosztu uzyskania przychodu, i możemy sobie zrobić zestawienie ile to oddaliśmy dla brokera, coś na zasadzie prowizji, natomiast nie ma w ogole wpływu na skuteczność
zysk = 101 brutto
strata = 101 brutto
otwierasz po 1.3000 i masz 1 pips straty (spread), zamykasz na 1.2900 = 100 pips wynikający ruchu + początkowy 1 pips straty wiec -100-1=-101 pip.
spread jest kosztem uzyskania przychodu, o ile to sie po prostu oplaca, to tak jakbys kupil ode mnie jablko za 50 gr i chcial je sprzedac za 1zł dla koncowego klienta (wiec musisz od 1 zl odjac podatek vat 23%) = 23 gr. 1zl-23gr = 77gr. 77-50 gr= 27gr twego zysku
czy taki koszt uzyskania przychodu sie oplaca przy tak niskich procentowych zarobkach? (forexowe RR)
wystarczy ze ja sprzedam Ci jablko po 55 gr i juz Twoje koszty uzyskania przychodu beda wieksze o 1 grosz od Twojego zysku, a to juz niektorzy nazywaja potocznie "zlodziejstwem" ;p zysl=22 gr, vat=23gr; a ja = dostawca plynnosci (jablek) jestem happy
wystarczy sprzedawać za 1,50 albo 2 zł i bedzie ok., ale nie bedzie w danej chwili oczywiscie na taka cene absolutnie zadnego popytu a ja Cie delikatnie mowiac zbrechtam. A wiec bylo kupowac po 50 groni i czekac na podwyzke którą ja w ciagu roku stopniowo wprowadzam ( do powiedzmy 1,30zl) i dopiero wtedy handlować, wtedy jestes juz konkurencyjny nie tylko dla innych Tobie rownych moich odbiorców plynnosci (jabluszek), ale stanowisz konkurencje dla mnie bo mozesz sprzedawac jablka hurtem za 1.10zl bo kupiles po 50 gr (a mozesz chceic to zrobic zeby sie mnie z rynku pozbyc), chyba ze ja sie zgodze Tobie sprzedac np po 1.10gr co oznacza dla mnie straty bo cena od sadownika to 1.00zl (gdzie ja kupowalem ciagle na biezaco i nic nie magazynowalem),
i tak aktualna cena po ktorej skupilem jablka od sadownika wynosi 1.00, a selluje ludziom po 1.30 (realny zysk 7 gr na sztuce - kryzys, trudne czasy, ale i tak mimo wszystko udaje mi sie zarabiac, moze przetrwam kryzys i potem podniose ceny, ale przychodzisz TY),

zbijasz cene do 1.10 i juz zaczynaja mnie zzerac koszty uzyskania przychodu-zaczynam tracić do cholery! 1.10-23% < 1.00

]. i tak dogadujemy sie ze ja i ty sprzedajemy razem po 1.30zl ale Ty wywierasz na mnie presje i ja Tobie musze zhandlowac czesc albo wszystko po 1.10 zebym dalej utrzymal sie na rynku, tzn z mala ale lekką jeszcze stratą. dzieki temu ja generalnie mniej zarobie, strace na handlu z Toba, nadrobie na klientach po 1.30 wiec albo bede na zero albo lekkim plusie (nie chce mi sie liczyc), a Ty swoje kupione po 50 groszy dalej bedziesz trzymal, a bedziesz handlował tymi kupionymi ode mnie po 1.10 gr. kto zarobil najwiecej ? kto bedzie dyktowal ceny za rok ?
moze jablka to glupi przyklad bo po roku nie byloby czym handlowac, no ale niech będą to benzyna, zboże czy ki grom co tam jeszcze
Zawsze jak gram długoterminowo (dla mnie to trzymanie pozycji około tygodnia), to się uspokajam tą myślą, że "rynek już zapomniał o mojej pozycji" balans popytu zmienił się i nie pamięta, że ja wszedłem tam, gdzie można by mnie wyciąć". No jakoś psychikę trzeba uspokoić. Tak samo z jabłkami. Po roku ludzie zapominają już, że jablka w ogole kosztowaly kiedys 50gr albo wspominaja te czasy z nostalgią (pamietacie jak chleb kosztowal 50 gr?

)
-- Dodano: pt 23-11-2012, 12:28 --
RoLudlum pisze:1,00030/1,00045 stawiam buy limit po 1,0005 kiedy zlecenie zostanie zrealizowane?
1.00035/1.00050
na starcie masz wiec 0.00015 pip straty bo cena ktora widac na wykresie to 1.00035.
a btw
buy limit by Ci nie wszedl, tylko buy stop