Dlaczego taki temat? Zgadliście, MC

Z tego co wyczytałem na forum, do sukcesu potrzebne są 3 rzeczy: system, silna psychika i MM.
Zacznę od końca, czyli co sądzę o MM. Moim zdaniem ma ono małe znaczenie w drodze do sukcesu, to czy profitujemy, czy nie, absolutnie nie zależy od MM. Ono może nas jedynie uchronić przed MC w razie niefortunnej serii niepowodzeń. Może zmienić tempo zysków, ale MM samo w sobie nie ma nic do faktu, czy profitujemy czy nie, oczywiście, jeśli ktoś gra cały czas 50% depozytu to wtedy prędzej czy później należy się spodziewać MC, bo wtedy ta "seria niepowodzeń" odnosi się do 2-3 transakcji, co ma duże szanse wystąpienia. W moim przypadku MM nie zawiniło, bo i tak grałem najmniejszym lotem, więc w zasadzie u mnie nie było żadnego kontrolowanego MM.
Silna psychika, to się odnosi do grania pod wpływem emocji. Silna psychikę należy mieć na tyle, żeby trzymać się gry według systemu, granie pod wpływem emocji sprawia, że zdajemy się na przypadek. Tu się nie będę wiele rozpisywać, myślę, że to wcale nie jest trudne trzymać się swojego systemu, jeśli wiemy, że przyniesie on zysk. W moim przypadku zdarzyło się kilka sytuacji, że wchodziłem w pozycje pod wpływem chwili, głownie na początku mojej "kariery", jednak myślę, że ten element nie był powodem dla którego zaliczyłem MC.
System, strategia. Myślę, że w tym tkwi problem. Musze wyjść naprzeciw wszystkim tym, którzy piszą, że prawie każdą strategią idzie zarabiać i jest to mało ważny element. Ja natomiast myślę, że jest to najważniejszy, główny czynnik, który decyduje o naszym sukcesie. Nie twierdze, że PA nie działa czy coś w tym stylu, być może ja po prostu źle ten system interpretuje, źle nim gram.
Dlaczego przegrałem?
Moim zdaniem brak systemu, który by statystycznie wychodził na plus. Zaskoczyła mnie pewna rzecz. Kiedy oszacowałem, ile mogłem zrobić transakcji, pomnożyłem to przez spread i co się okazało? Za spread zapłaciłem w przybliżeniu tyle, ile straciłem, całe konto. Skłoniło mnie to do myślenia, bo w zasadzie podobny rezultat w grze osiągnąłbym wchodząc w pozycje poprzez rzucanie monetą. Gra losowa daje taki sam rezultat jak granie systemem?

Są 2 wytłumaczenia zachowania ceny na rynku forex:
-Jest to rynek całkowicie losowy
-Jest z pozoru losowy i ktoś chce, żeby tak wyglądał
Gdybym wierzył w opcję nr 1 nie pisałbym teraz tego postu, gdyż na takim rynku nie da się zarabiać.
Czytając forum, niejednokrotnie można spotkać takie określenie jak "grube ryby", myślę, że chyba każdy kto siedzi w forexie już jakiś czas spotkał się z tym określeniem. Te grube ryby ponoć kontrolują sytuacje na rynku, czyszczą SL i takie tam. Oczywiste jest, że nie chcą, aby ich ruchy były przewidywalne, zatem próbują utrzymać pozory, że cena porusza się w sposób przypadkowy. Dlatego myślę, że te popularne systemy zawszę będą oscylować wokół zera, a konto będzie powolutku zjadane przez spread. Właśnie tutaj pojawia się ten ślepy zaułek, jak tu profitować przy takiej sytuacji na rynku?
Obecnie jestem na etapie "bawienia się" w backtestowanie, sprawdzam różne strategie co mi wpadną do głowy, ale coś tych grubasów nie mogę wykiwać, za każdym razem moja krzywa profitów idzie powoli i nieustannie w dół. Póki co nawet nie myślę o otwieraniu kolejnego rachunku, bo nie mam opracowanego żadnego systemu. Wobec tego, co mam dalej czynić?
Może ktoś z Was doszedł do podobnych wniosków co ja? Może ktoś chce mnie sprostować w jakiejś kwestii? Jestem otwarty również na krytykę, wszelkie odpowiedzi mile widziane.
Serdecznie zapraszam do dyskusji i dzielenia się swoimi przemyśleniami

Życzę miłego niedzielnego popołudnia.