Skąd się wzieliście na forexie ?

[kluczyk1234]

Ciekawi mnie dlaczego ludzie wybierają giełdę czy forex ?? Jak to jest, że młody człowiek zamiast interesować się czymś "normalnym" wchodzi na giełdę. Czy to z lenistwa, niechęci do normalnej pracy, czy tylko chodzi o pieniądze ? Jak to się u Was zaczęło, skąd się dowiedzieliście, że giełda istnieje ??

[tyler_durden]

Czymś normalnym, czyli czym ? Żaden z tych powodów, które tu przytoczyłeś, do mnie nie pasuje. Fx to pasja. Ja mam naturę taką, że nie wyobrażam sobie robienia czegokolwiek innego w moim życiu, co mnie nie interesuje - szczególnie, że forex w przeciwieństwie do pozostałych moich zainteresowań związanych z II Wojną Światową i matematyką, daje mi konkretne profity.

A drugi punkt : fx umożliwia zarządzanie własnym czasem. To też cenne.

[kluczyk1234]

No tak, ale skąd się dowiedziałeś o forexie lub giełdzie ? Wnioskuję, że utrzymujesz się z FX i nie masz pracy na etacie ?

U mnie to było tak, że w latach 90-tych jak powstawała giełda, ojciec pracował w jednej z 5 pierwszych spółek notowanych na niej. Nie było internetu, tylko ceny raz dziennie na telegazecie ... no i robił zapiski coś tam rysował, i jakoś to tak koło mnie krążyło przez następne kilkanaście lat. Myślałem jako dzieciak, że to strasznie proste, bo wykres wygląda jak sinusoida, to wystarczy kupić na dole a sprzedać na górze.... a potem był walutomat, przestrogi przed forexem na tamtejszym forum no i trafiłem tutaj i na FX.

-- Dodano: sob 10-11-2012, 9:42 --

Też mnie interesuje 2 wojna, szczególnie że jak się trochę poczyta albo poogląda Discovery, to widać jak powierzchowna była nauka historii w szkole.

[Stforex]

Czy to z lenistwa, niechęci do normalnej pracy, czy tylko chodzi o pieniądze ?

[buntownik]

Ciekawi mnie dlaczego ludzie wybierają giełdę czy forex ?? Jak to jest, że młody człowiek zamiast interesować się czymś "normalnym" wchodzi na giełdę. Czy to z lenistwa, niechęci do normalnej pracy, czy tylko chodzi o pieniądze ? Jak to się u Was zaczęło, skąd się dowiedzieliście, że giełda istnieje ??

Mnie pieniadze przyciagnely i samodzielnosc nie lubie pracowac dla kogos, przede wszystkim forex to jest kopalnia zlota zyski moga byc nieograniczone nie chodzi tu o krojenie pipsow tylko zarzadzanie kapitalem

[tyler_durden]

No tak, ale skąd się dowiedziałeś o forexie lub giełdzie ? Wnioskuję, że utrzymujesz się z FX i nie masz pracy na etacie ?

U mnie to było tak, że w latach 90-tych jak powstawała giełda, ojciec pracował w jednej z 5 pierwszych spółek notowanych na niej. Nie było internetu, tylko ceny raz dziennie na telegazecie ... no i robił zapiski coś tam rysował, i jakoś to tak koło mnie krążyło przez następne kilkanaście lat. Myślałem jako dzieciak, że to strasznie proste, bo wykres wygląda jak sinusoida, to wystarczy kupić na dole a sprzedać na górze.... a potem był walutomat, przestrogi przed forexem na tamtejszym forum no i trafiłem tutaj i na FX.

-- Dodano: sob 10-11-2012, 9:42 --

Też mnie interesuje 2 wojna, szczególnie że jak się trochę poczyta albo poogląda Discovery, to widać jak powierzchowna była nauka historii w szkole.

Nie, jeszcze się nie utrzymuje. Zarabiam, jestem per saldo na plus, ale niestety nie regularnie. Zazdroszczę tatki. Ja dowiedziałem się o fx rok temu, od kolegi z uczelni. Wspomniany kolega pracuje teraz w City, a forex z ciekawostki, w przeciągu tego roku stał się pasją i rynkiem, z którym wiążę swoją przyszłość.

[rh-fx]

A to był mój pierwszy temat , gdzie zobaczyłem słowo FOREX . Pamiętam do dzisiaj! . Później już wyszukiwarka itd. Grać zacząłem niestety trochę później.

http://www.mecz.pl/forum/ubbthreads.php ... #Post69428

[kluczyk1234]

"inwestowanie na niej jest prosta sprawa a zyski sa znaczne "

- Ciekaw jestem jak wielu spośród nas zaczynało od bukmacherki, pewnie 80% Sam jeszcze pamiętam moje systemy bukmacherskie.

[MajorGC]

"inwestowanie na niej jest prosta sprawa a zyski sa znaczne "

- Ciekaw jestem jak wielu spośród nas zaczynało od bukmacherki, pewnie 80% Sam jeszcze pamiętam moje systemy bukmacherskie.

Ja na poczatku spekulowalem na kosciach pamieci DDR potem stwierdzilem ze ten temat sie moze zbyt szybko skonczyc i doszedlem do wniosku ze moze wieksze znaczenie tu bedzie miala waluta. Potem dluuugo dlugo nic i zalapalem temat FOREX, o ktorym duzo wczesniej uslyszalem, ale finansowo nie mialem zadnych moliwosci (wtedy na wejscie trzeba bylo miec 3k dolarow).

Wiec moge powiedziec ze wzialem sie tu z ulicy.

[Midas]

Ja parę lat temu jako młody chłopiec uznałem, że giełda może być ciekawym sposobem na zarobienie dużych pieniędzy. W przeciągu paru dni od tego pomysłu byłem u mojego brata ciotecznego, który powiedział "Giełda? Zobacz, tu masz forex, to taka giełda bla bla bla" i pokazał mi stronę nawigatora. No i się zaczęło