Droga do zwycięstwa - part 2
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
szczerze przyznam nie zwróciłem uwagi ale tak patrzę na tę ZL to określiłbym ją jako wypiardek jakiś, dla mnie ogólnie najważniejsze jest FBO ale targety z reguły wyznaczają ZL, ekstrema, itd.
Jeżeli wchodzę na ZL to trochę inaczej to widzę, chociaż Marcin ładnie tutaj opisał co może się wydarzyć w najbliższym czasie i jak narazie robią to.
A wracając do ZL to ja lubię jak idziemy np UP i na samym dole zrobią jakąś ZL i następnie po nią wracają robią jakiegoś wicka gdzie ciało w kierunku zysku i kont w kierunku strat.
Jeżeli wchodzę na ZL to trochę inaczej to widzę, chociaż Marcin ładnie tutaj opisał co może się wydarzyć w najbliższym czasie i jak narazie robią to.
A wracając do ZL to ja lubię jak idziemy np UP i na samym dole zrobią jakąś ZL i następnie po nią wracają robią jakiegoś wicka gdzie ciało w kierunku zysku i kont w kierunku strat.
„Istnieje różnica między znajomością drogi, a podążaniem nią” – Morfeusz
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Zastanawiam się czy odbili już na dobre, ale według mnie byłoby to zbyt prostę i licze na to że wrócą jeszcze robiąć FBO mniej wiecej tak jak na tym zrzucie kiedys pokazywałem

„Istnieje różnica między znajomością drogi, a podążaniem nią” – Morfeusz
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Wszedłem w S po 1.2895, szybko przestawiłem na BE i cena wróciła. Teraz widać ZL UP na TF15min na poziomie 1.2876. Zobaczymy jak się cena zachowa w tej okolicy.
EDIT:
Dokładnie ten poziom zadziałał. Czerwinek miałeś rację.
EDIT:
Dokładnie ten poziom zadziałał. Czerwinek miałeś rację.

Re: Droga do zwycięstwa - part 2
A tam, to tylko FX nic nie wiadomoMaciejK pisze:
Dokładnie ten poziom zadziałał. Czerwinek miałeś rację.

Ale chciałem na mała L się skusić do poziomu 920 ale nie zdążyłem

Teraz wszedłem wstępnie w S bez potwierdzenia zobaczymy co zrobią ale narazie czujnie obserwuję.
„Istnieje różnica między znajomością drogi, a podążaniem nią” – Morfeusz
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Ja też wszedłem ryzykownie w S na 1.2920, z początkowym SL 1.2928, TP 1.2881.
Szybko przestawione na BE, więc możliwe że jeszcze mnie wytnie.
Szybko przestawione na BE, więc możliwe że jeszcze mnie wytnie.
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Pozwolę sobie podsumować swój dzień, mam nadzieję że Marcin się nie obrazi.
Dziś trzy pozycje, dwie na plus, jedna na -.
1. Wejście w Longa po odbiciu od ZL UP 4h. Wejście spóźnione i ryzykowne, początkowy SL 15p na szczęście wytrzymał.
Dobrze za to wyznaczyłem TP 2905, tzn. nieco pod ZL DOWN 2916. (+59p)
2. Wejście S stratne na SL. Ustawiłem małe bo (niestety)zgadywałem koniec ruchu UP i FBO. Dałem za mały SL, tj 6p i popłynąłem (-6p).
3. Wejście S ponowione z większym SL i możliwie szybko przestawione na BE. Ostatecznie złapałem SL na (+7p).
Wielkości pozycji nie zasłaniam, bo to konto demo jak na razie i gram tylko mikrolotami

Wnioski nasuwają mi się takie, że cały czas kuleje moje spojrzenie na rynek i ocena sytuacji (choć mała poprawa jest). Za bardzo sugeruję się opiniami innych nie mając własnego spojrzenia. Dziś rano też spodziewałem się ruchu w górę po odbiciu od ZL4h ale nie wiem czy sam bym wszedł. Dopiero Wasze wpisy mnie przekonały. To raczej nie tędy droga.
Nie mam pojęcia jak zinterpretować obecne ruchy. Czy właściwa jest interpretacja, że mają na celu jednocześnie wykoszenie na SL liczących na UP/DOWN?
Dziś trzy pozycje, dwie na plus, jedna na -.
1. Wejście w Longa po odbiciu od ZL UP 4h. Wejście spóźnione i ryzykowne, początkowy SL 15p na szczęście wytrzymał.
Dobrze za to wyznaczyłem TP 2905, tzn. nieco pod ZL DOWN 2916. (+59p)
2. Wejście S stratne na SL. Ustawiłem małe bo (niestety)zgadywałem koniec ruchu UP i FBO. Dałem za mały SL, tj 6p i popłynąłem (-6p).
3. Wejście S ponowione z większym SL i możliwie szybko przestawione na BE. Ostatecznie złapałem SL na (+7p).
Wielkości pozycji nie zasłaniam, bo to konto demo jak na razie i gram tylko mikrolotami


Wnioski nasuwają mi się takie, że cały czas kuleje moje spojrzenie na rynek i ocena sytuacji (choć mała poprawa jest). Za bardzo sugeruję się opiniami innych nie mając własnego spojrzenia. Dziś rano też spodziewałem się ruchu w górę po odbiciu od ZL4h ale nie wiem czy sam bym wszedł. Dopiero Wasze wpisy mnie przekonały. To raczej nie tędy droga.
Nie mam pojęcia jak zinterpretować obecne ruchy. Czy właściwa jest interpretacja, że mają na celu jednocześnie wykoszenie na SL liczących na UP/DOWN?
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Jak nazwa się wskaźnik, którego używacie, pokazujący historyczne wejścia-wyjścia? Dzięki
Ostatnio zmieniony 01 paź 2012, 18:11 przez nuep, łącznie zmieniany 1 raz.
- klonmarcin
- Maniak
- Posty: 3869
- Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
przesuwasz transakcje zakończoną z historii na wykres i Ci samo pokazujenuep pisze:Jak nazwa się wskaźnik, którego używacie, pokazujący historyczne wejścia-wyjścia? Dzięki
"W swoim życiu musisz tylko kilka rzeczy zrobić dobrze, pod warunkiem, że nie robisz zbyt wielu rzeczy źle." Warren Buffett
- klonmarcin
- Maniak
- Posty: 3869
- Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Aktualna sytuacja - lepiej chyba już nie da się wejść w S - ale na razie jest to wejście ryzykowne.

upload pictures

upload pictures
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...