Od Kury Domowej do Tradera

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Re: Od Kury Domowej do Tradera

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

Reptile dobrze pisze! Rynek to nie tylko cena, ale i czas. W pewnych porach jest ponadprzeciętne prawdopodobieństwo pewnych zdarzeń. Na to niestety mało osób zwraca uwagę.
A tak na poważnie to daje sobie jeszcze rok czasu
No to do roboty! Samo się nie zrobi.

Awatar użytkownika
ewen
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 67
Rejestracja: 19 cze 2011, 20:53

Re: Od Kury Domowej do Tradera

Nieprzeczytany post autor: ewen »

DonForex:-) pisze: Hmm... po zdjęciu śmiem twierdzić, że niewiele Ci zostało czasu :P
Hehe, nie no do emerytury zostało mi jeszcze 41 lat, także kupa czasu :wink:
DonForex:-) pisze:Radzę nie stawiać sobie takich ograniczeń czasowych. Po co? Rozczarowanie jest przykre a jeszcze bardziej przykre jest oszukiwanie samego siebie. Jeżeli będziesz miała czas na to i PRZEDE WSZYSTKICH ochotę to staraj się jak najdłużej ale oczywiście nic na siłę.
A ile czasu Tobie zajeło, aby dojść do poziomu regularnego zarabiania? Pytam tak zupełnie z ciekawości, wiem, że każdy jest inny i będzie potrzebował mniej lub więcej czasu....
królowa jest tylko jedna... :D

Awatar użytkownika
ewen
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 67
Rejestracja: 19 cze 2011, 20:53

Re: Od Kury Domowej do Tradera

Nieprzeczytany post autor: ewen »

reptile pisze:Otworz sobie demo i graj oczekującymi wyobrażając sobie gdzie będzie cena o godzinie 01:00/02:00 i którą stronę od tego czasu/poziomu pójdzie.
Włacz na wykresach ctr+h - okresy.O 10 jak mozesz zobacz czy nie ma profitu po nocy i zamknij lub ustaw be jesli widzisz potencjal kontynuacji.Wypij kawke dobra pora i poczekaj na populdnie. Idealnie wg mnie dla takiej kokoszki :D
Na demo idzie super, problem jest na realu, jakieś takie dziwne zagrania mi się włączają :( z reguły kierunek w miarę poprawny, ale miejsce wejścia do d... . Albo mnie wytną na SL i polecą w moją stronę, albo przeczekam wycinanie stopów i nie potrafię dołączyć do kierunku... :( Musze porządnie przestudiować posty Stforexa i Thoreza i obserwować na wykresie... Odnoszę wrażenie, że wystarczy wiedzieć czy mamy do czynienia z FBO czy BO i nie dać się wydymać i to wszystko, no może prawie wszystko...
Stforex pisze:Reptile dobrze pisze! Rynek to nie tylko cena, ale i czas. W pewnych porach jest ponadprzeciętne prawdopodobieństwo pewnych zdarzeń. Na to niestety mało osób zwraca uwagę.
Odnośnie czasu i ceny przychodzi mi do głowy tylko to:

- szybkie ruchy --> kierunek właściwy , rychy powolne, rozciągnięte w czasie --> koretka;
- gdy cena zbliża się do SR szybko --> możliwe BO i nie wchodzić gdy nie zobaczymy wyrażnego sygnału odwrócenia;
- gdy cena zbliża się do SR powoli --> duże prawdopodobieństwo zmiany nastawienia, możliwe FBO;

Jak określić gdzie cena dojdzie w określonym czasie --> po obserwacji ATR?
królowa jest tylko jedna... :D

Awatar użytkownika
ewen
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 67
Rejestracja: 19 cze 2011, 20:53

Re: Od Kury Domowej do Tradera

Nieprzeczytany post autor: ewen »

Stforex pisze:W pewnych porach jest ponadprzeciętne prawdopodobieństwo pewnych zdarzeń.
Stforex czy mógłbyś to szerzej rozwinąć lub dać jakąś wskazówkę?
Nie wiem co to znaczy w pewnych porach? Czy masz na myśli np. otwarcie Londynu itd. --> że będą chcieli obniżyć/podnieść cenę, żeby zapakować się po lepszej cenie w pierwotnym kierunku??
królowa jest tylko jedna... :D

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Re: Od Kury Domowej do Tradera

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

Odnoszę wrażenie, że wystarczy wiedzieć czy mamy do czynienia z FBO czy BO i nie dać się wydymać i to wszystko, no może prawie wszystko...
Nie, to tylko jeden element. BO-FBO pomaga zorientować się w sytuacji na rynku, ale to tylko element tła układanki.
W sumie całą istotę gry na FX można sprowadzić do tego stwierdzenia: "i nie dać się wydymać" :lol:
np. otwarcie Londynu itd. --> że będą chcieli obniżyć/podnieść cenę, żeby zapakować się po lepszej cenie w pierwotnym kierunku??
O stałych porach mogą dziać się określone rzeczy. Wynika to z określonego czasu funkcjonowania giełd instytucji oraz instrumentów.
Jak określić gdzie cena dojdzie w określonym czasie --> po obserwacji ATR?
Dobrze kombinujesz. Brawo!
- szybkie ruchy --> kierunek właściwy , rychy powolne, rozciągnięte w czasie --> koretka;
- gdy cena zbliża się do SR szybko --> możliwe BO i nie wchodzić gdy nie zobaczymy wyrażnego sygnału odwrócenia;
- gdy cena zbliża się do SR powoli --> duże prawdopodobieństwo zmiany nastawienia, możliwe FBO;
Dynamika ceny to zupełnie inna bajka.

Awatar użytkownika
ewen
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 67
Rejestracja: 19 cze 2011, 20:53

Re: Od Kury Domowej do Tradera

Nieprzeczytany post autor: ewen »

Stforex jesteś coraz bardziej tajemniczy, a Twoje posty mnie coraz to bardziej intrygują...
STforex pisze:Dynamika ceny to zupełnie inna bajka.
Wiedziałam, że masz jeczsze jakiegoś asa w rękawie 8) Kurde, mogłam jednak dać to zdjęcie :roll: ,bije się w piersi i posypuję głowę popiołem :(
królowa jest tylko jedna... :D

Awatar użytkownika
Fesiek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 579
Rejestracja: 07 lis 2009, 15:32

Re: Od Kury Domowej do Tradera

Nieprzeczytany post autor: Fesiek »

ewen pisze:Jak określić gdzie cena dojdzie w określonym czasie --> po obserwacji ATR?
Przy ocenianiu gdzie cena dotrze, weź też pod uwagę porę dnia kiedy liczysz na ruch. Jeśli cena jest na "górze" i spodziewasz się, że zjedzie na dół", to nawet jeśli na tą górę wspinała się powoli na sesji europejskiej to po otwarciu Stanów, kiedy są otwarte obydwa kontynenty, cena może zrobić szybki ruch. Tak właśnie było w piątek. Natomiast gdyby cena dotarła na "górę" pod koniec sesji amerykańskiej to na sesji azjatyckiej będzie jeszcze wolniejsza - prawdopodobnie.
Tak myślę, nie wiem czy dobrze, że ATR nie należy liczyć za ileś tam ostatnich świeczek, ale za konkretny okres czasu, np. ATR z sesji europejskiej z ostatnich kilku dni. Albo ATR z godzin 14:00 - 17:00 naszego czasu z ostatnich kilku dni.
Jeszcze taka ciekawostka, którą gdzieś tam kiedyś wyliczyłem ale właśnie teraz przy okazji sobie przypomniałem. Im dłużej ATR jest niskie tym większe prawdopodobieństwo, że nagle skoczy do góry.
ech...

Awatar użytkownika
mah1y
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 669
Rejestracja: 30 sty 2011, 22:01

Re: Od Kury Domowej do Tradera

Nieprzeczytany post autor: mah1y »

ewen pisze: Na demo idzie super, problem jest na realu, jakieś takie dziwne zagrania mi się włączają :( z reguły kierunek w miarę poprawny, ale miejsce wejścia do d... . Albo mnie wytną na SL i polecą w moją stronę, albo przeczekam wycinanie stopów i nie potrafię dołączyć do kierunku...
Jakis czas temu mialem podobny problem.

Zrobilem sobie taki maly eksperyment, a bylo to tak: zalozylem sobie dwa rachunki, demo i real.

Na demo wogole mi nie zalezalo bo i tak nie wyplace z tego nic, dlatego gralem tylko jak mialem ochote i duza okazje (dobra cena i dobry czas) - duza skutecznosc, swietne punkty wejscia i wyjscia.
Na realu bardzo mi zalezalo zeby zrobic jak najwiecej kasy, jak najszybciej i pakowalem sie w mase glupich trejdow np. trejdy w srodku, srodka, korekty, korekty... - mozna bylo zlapac jakies ochlapy i nawet czasami to sie udawalo ale ryzyko bylo bardzo duze.

Doszedlem do wnioskow ze granie na demo i granie w realu roznia sie tym ze w realu czujemy zapach pieniedzy, wlacza sie ogromna chciwosc (ktora nie zawsze jest zla ale trzeba umiec ja odpowiednio wykorzystac). Chcialem jak najwiecej i jak najszybciej - i to byl moj najwiekszy blad.

Pozniej wystarczylo tylko odwrocic ta zaleznosc i jest sukces. Zrobilem sie cierpliwym, zrozumialem ze jutro tez jest dzien i beda kolejne okazje na zarobek.

Moim zdaniem to jest cala tajemnica forex.

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Re: Od Kury Domowej do Tradera

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

"zrozumialem ze jutro tez jest dzien i beda kolejne okazje na zarobek."

Awatar użytkownika
Fesiek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 579
Rejestracja: 07 lis 2009, 15:32

Re: Od Kury Domowej do Tradera

Nieprzeczytany post autor: Fesiek »

mah1y oraz Stforex pisze:zrozumialem ze jutro tez jest dzien i beda kolejne okazje na zarobek.
Nie macie syndromu "zmarnowanego dnia"?
Długo mnie męczył i jeszcze czasem mnie dopada. Tłumaczę sobie, że po prostu dziś nie było sygnału wg mojego systemu.
Trochę trudniej sobie z tym poradzić jak rynek strzeli na 100 pipek.
ech...

ODPOWIEDZ