Stforex pisze:Kalendarzyk na ten tydzień:
Poniedziałek:
- Kiepskie dane z Chin i Japonii. Eksporterzy zaczęli odczuwać światowe problemy z finansowaniem zakupów.
- Słabe dane z Francji, chociaż lepiej od przewidywań. Produkcja przemysłowa na minusie co zapewne nie pozostanie bez wpływu na GDP.
Wtorek:
- względnie spokojnie, jedynie bilans handlowy USA może chwilowo dać się we znaki.
Środa: To będzie rzeźnia.
- Z rana, na świeżo, ogłoszenie szczegółów dotyczących unii bankowej,
- następnie CPI Niemiec
- a dwie godziny później rozstrzygnięcie Niemieckiego Sądu Konstytucyjnego o zgodności ESM z Niemiecką ustawą zasadniczą, jakby ktoś miał wątpliwości czy UE ma konstytucję, to już wiadomo, że ma... i to pisaną po niemiecku.
- Dane o bezrobociu z UK na odetchnięcie
- Produkcja przemysłowa Eurozony
- I na wieczór, przy piwku, "rate decision" w Nowej Zelandii. Jak ktoś lubi kiwi... albo piwko.
Czwartek: Masakry ciąg dalszy. Wszystko co będzie się działo do tej pory może być lekko przydepnięte butem BeBe i ferajny. Wcześniej jednak ukażą się:
- decyzja SNB o stopach procentowych, ostatnio na CHF wróciła jakaś akcja. Normalnie zmartwychwstanie. Podobno SNB zamierza podnieść próg na EUR CHF. Stopa procentowa wynosi już 0% w Szwajcarii, więc mają niejako ograniczone pole manewru.
- USA, "pierwszy raz bezrobotni" oraz PPI.
- No i to, na co wszyscy czekali!
Obwieszczenie FOMC
Projekcje gospodarcze członków FOMC
Konferencja prasowa samego króla!
Piątek:
Żeby się nie zanudzić po obfitującym w krwawe sceny tygodniu, zostanie coś na pocieszenie:
- CPI Eurozony do południa,
- po południu CPI US oraz sprzedaż detaliczna US
- na koniec jakiś Michigan...
