
Jakby tak NFP wypadło lepiej i złoto zleciało ze $30-50...
Sorki za kulawe tłumaczenie na kolanie...Wczorajszy raport ADP był lepszy, znacznie lepszy od oczekiwań. ALE wiemy, że raporty ADP i BLS nie dają się porównać i nie ma pomiędzy nimi korelacji.
Zdecydowanie zły raport (NFP) napędzi spekulacje QE3 co będzie dobre dla risk-on.
Zdecydowanie dobry raport nie powinien z kolei być zbyt zły dla risk-on w tym tygodniu (ponieważ rynek jest tak szczęśliwy z tego że ECB będzie skupować dług, że dobre wieści nie zrobią złej gry).
Z kolei taki nijaki raport spowoduje znów mnóstwo paplaniny o QE3 teraz i później lecz prawdopodobnie nic więcej i rynek powróci do ogólnego stanu samozadowolenia.
Jest jedna niepokojąca rzecz: rynek akcji robi nowe szczyty licząc od początków 2008 roku. Nie potrzeba zbyt dużego szoku aby to odwrócić gdy sytuacja ekonomiczna jest tak słaba i sprawia wrażenie że się pogarsza.
Ale czy dzisiejszy raport będzie miał znaczący wpływ na bieżący sentyment który jest tak bardzo risk-on? Nie sądzę.
Jeszcze wczoraj UBS spodziewał się 1.15 na koniec roku, a tu taka niespodzianka ;-)UBS pisze:What does Thursday's ECB announcement mean for the euro? We have argued that anything reducing the breakup tail risks would at least initially be positive for the currency. We believe some worst-case hedges may now be taken off, which could become a powerful short-term market force, even if the longer-term issues remain unresolved. The question investors have to answer now essentially boils down to whether they think the ECB will achieve its objective of removing tail-risk premiums.
Tak, właśnie o to mi chodziło - klasyczna akcja sprzedawania "niedobrego" dolara za jeny wzmocniła jena wobec wszystkich walut._/_/Dariusz_/_/ pisze:usdjpy spadek o 80 pipsów , tak więc jen się wzmacnia, kapital leci do Japonii.259 pisze:Kto wie dlaczego EURUSD leci w górę, a EURJPY w dół?
Poza tym azjatyckie giełdy wczoraj na baaardzo dużym plusie.