Dziennik wnuka Elliotta

[jasonbourne]

Niestety nie bez powodu ostatnio jęczę i narzekam, bo z powodu błędów wynik o połowę gorszy niż nauczyciela.

Komentarz do poprzedniego wejścia opisuje mój "genialny wyczyn". Wciąż staram się jak mogę komplikować wejścia i trzeba przyznać, że wychodzi mi to niesamowicie "dobrze".

Niestety ostatnio seryjnie, czy wręcz tradycyjnie coś chrzanię.

Wiesz, to może z systemem jest coś nie tak, jak takie ciągłe błędy. To się często zdarza, taki syndrom "mam super system, ale sam jestem do dupy", ale to chyba nie jest dobre podejście. Nie mówię że system jest zły, bo go nie znam i zresztą mało mnie interesuje, ale ja u siebie dopuszczam takie różne błędy tylko przez pierwszy miesiąc gry nowym systemem. Wtedy zawsze są błędy, ja nazywam ten okres "zgrywaniem systemu z własną podświadomością".

Jeżeli po miesiącu wciąż są błędy, czy nawet tylko stres, zdenerwowanie, niepokój, po prostu dochodzę do wniosku, że system nie jest dla mnie.

Takie mam podejście.

[andymen]

Wiesz, to może z systemem jest coś nie tak, jak takie ciągłe błędy. To się często zdarza, taki syndrom "mam super system, ale sam jestem do dupy", ale to chyba nie jest dobre podejście. Nie mówię że system jest zły, bo go nie znam i zresztą mało mnie interesuje, ale ja u siebie dopuszczam takie różne błędy tylko przez pierwszy miesiąc gry nowym systemem. Wtedy zawsze są błędy, ja nazywam ten okres "zgrywaniem systemu z własną podświadomością".

Jeżeli po miesiącu wciąż są błędy, czy nawet tylko stres, zdenerwowanie, niepokój, po prostu dochodzę do wniosku, że system nie jest dla mnie.

Takie mam podejście.

Dzięki jason, faktycznie nie jest różowo.Odpowiedź dlaczego tak się dzieje (o ile ją w ogóle poznam) wiele może mi pomóc. Na razie wiem tylko, że nie jest dobrze i dam sobie jeszcze trochę czasu. Sam system jest genialny, pod względem wyników i czasu przed wykresem, najlepszy jakim grałem, ale nie mogę się jakoś z nim zestroić. Przy okazji postanowiłem, że przy każdym wejściu będę umieszczał krótki komentarz na gorąco (od jakiegoś czasu zarzuciłem je praktycznie całkowicie) odnośnie mojego stanu umysłu.
"Jest na sali jakiś psycholog?"

[pmleczko]

Systemem grają cztery osoby. System jest banalny i nie ma problemu z jego zrozumieniem. System dał w lipcu 10 procent, w sierpniu też na chwilę obecną 10, przy dd 3. Większość grających ma wyniki podobne. Tylko Andrzej nie. Obecnie nie mam zielonego pojęcia dlaczego. Na pewno problemem jest też to że Andrzej raz wejdzie, raz nie bo jest na rybach. To linii nie widzi, albo widzi tylko gdzie indziej itd, więc ma dużo błędów wymuszonych przez brak konsekwencji i skupienia. Nie tłumaczy to jednak wszystkiego. Brak większego depozytu, który by bolał przy stracie też wpływa na skupienie. Inaczej jest jak się bawisz i nie boli niż jak masz z tego żyć i nie możesz sobie pozwolić na błędy.

[jasonbourne]

Obecnie nie mam zielonego pojęcia dlaczego.

Deficyt seksu? Mi pomaga zawsze. Nie tylko na koncentrację. Taki żart.

[pmleczko]

To bardziej mnie by przeszkadzał

[jasonbourne]

To bardziej mnie by przeszkadzał Very Happy

Dobra, dobra, bez takich zwierzeń publicznie. Ja właśnie kończę testy najnowszego systemu "Od poznania do seksu w mniej niż godzinę", oczywiście testy na danych rzeczywistych. Większa skuteczność niż fale Elliotta. No i już prawie zgrany z moją podświadomością.

Jak coś to na PW, oczywiście piszę nie do końca poważnie. pozdrawiam

[andymen]

WEJŚCIE NR 16

EURUSD
Short 1,2530
SL 1,2560
TP 1,2290

Zamknięcie 1,2560 (-1%)

SIERPIEŃ:
Zysk 5,3%
DD -4,0%

BILANS od 05.07.2012:
Zysk całkowity 8,2%
DD -11,0%

Wejście w 100% zgodne z systemem. Niestety nie miałem możliwości od razu wrzucić screena, więc jak zwykle udziwnienie musi być

[andymen]

WEJŚCIE NR 17

EURUSD
Short 1,2533
SL 1,2563
TP 1,2293

Zamknięcie 1,2533 (0%)

SIERPIEŃ:
Zysk 5,3%
DD -4,0%

BILANS od 05.07.2012:
Zysk całkowity 8,2%
DD -11,0%

Nie bójmy się powiedzieć, że wejście idealne
Pewnie bez większych szans na TP, ale nie ma tu mowy o najmniejszym potknięciu.

[jasonbourne]

ale nie ma tu mowy o najmniejszym potknięciu.

Ha, ha czyżbyś zastosował moją uniwersalną metodę poprawy koncentracji?

[andymen]

Ha, ha czyżbyś zastosował moją uniwersalną metodę poprawy koncentracji?

Wręcz przeciwnie, zastosowałem metodę Piotra, czyli wstrzemięźliwość
A tak zupełnie serio to wejście ponowione więc tutaj nie ma mowy o możliwości błędu