Ostatnio testuje najprostszy z możliwych scalpów wykorzystując parę eurchf:
A mianowicie:
1. Konto ECN na FxPro - spread w czasie sesji europejskiej/amerykańskiej od 0pipsów (dochodzi do 0,2...0,8 )
2. Dźwignia 1:500
3. Pozycja 5 Lotów ->zabezpieczenie 1000EUR czyli ok 4100 PLN\
I w tym momencie przyjmuję założenie, że istnieje większe p-stwo, że poziom 1,2 będzie skutecznie broniony przez SNB, niż p-stwo, że "podłoga" pęknie. Nie będę się tu rozwodził na tematy ekonomiczne( CPI, PPI, poziom rezerw...) czy polityczne, które na to wskazują.
4. Następnie otwieramy pozycję L na poziomie ok 1,2009 (okolice dolnego ograniczenia konsoli w której jest kurs na FxPro)
W tym momencie zakłądając minimalny spread jesteśmy ok 35EUR na minusie = ok 145PLN (Prowizja za transakcję).
Przy pozycji 5 lotów 1 pips wart jest ok. 170 zł.
Czekamy na ruch do góry i zamykamy naszą pozycję na poziomie 1.2011 (okolice górnego ograniczenia).
Daje nam to ok. + 200PLN.
Gramy tylko w jedną stronę ->L, także ustawiamy następne zlecenie BUY na ok. 1.2009 i powtarzamy procedurę.
Na FxPro jak do tej pory nie było ruchów poniżej 1,2 (oprócz testu 1,2 z pamiętnego 05.04.2012

Oprócz tego najniższy poziom to 1,2003.
Załóżmy SL na 1,2002 (nie ma sensu dawać SL poniżej 1,2 bo przy ewentualnym przebiciu i tak SL nie załapie - lepiej stracić mniej)
Tak, oczywiście, R:R jest tragiczny itp, ale polecam przetestować sobie przynajmniej na demo - daje ciekawe rezultaty.
Warto korzystać dopóki SNB daje nam na to szanse!
PS. Nie polecam trzymać pozycji przez noc ->ujemny swap...
Pozdrawiam,
Michał