Forex a podatki..
- Phoenix_phx
- Gaduła
- Posty: 277
- Rejestracja: 07 gru 2009, 19:17
No chyba że tak, wszystko zostaje w komputerze... I są dowody, że faktycznie taki przychód mieliśmy... zabezpieczenie na wypadek braku pitu...Cyb pisze:Ale co za różnica czy wysłali czy nie ? Przecież Pit 8C musi pokrywać się z historią z terminala. A tą się posiada. Więc na tej podstawie można / trzeba rozliczyć się z US. W takim wypadku tłumaczenie się pitem 8c jest strasznie głupie...
- Phoenix_phx
- Gaduła
- Posty: 277
- Rejestracja: 07 gru 2009, 19:17
Najlepiej wybrać brokera w jakimś kRaju podatkowym i tam też mieć konto bankowe. Albo w kraju, w którym podatek od takich transakcji jest mały. Np. Holandia. Ale, żeby w PL nie płacić wogóle, to trzeba także zmienić swoją rezydencję podatkową, czyli np. w NL mieć stałe miejsce zameldowania. Wtedy, nawet jeżeli mamy drugie miejsce zameldowania w PL, to rezydencja podatkowa jest w NL, i w PL nie musimy się rozliczać.
A jeżeli mamy konto u brokera np. w Estonii, gdzie nie ma podatku od takich transakcji, to US w PL nie ma wglądu w nasze profity. I dopóki nie przelejemy kasy na konto bankowe w PL, to wogóle US nie ma możliwości jakiejkolwiek kontroli.
Zeznanie podatkowe jest deklaracją woli. Jeżeli nie ma oficjalnych dokumentów wysłanych przez brokera do US, to US nie ma możliwości kontroli.
Oczywiście, jeżeli będziemy przelewać dużo kasy na konto bankowe w PL, to wcześniej, czy później, w zależności od wielkości kwot, US się może doczepić i będziemy musieli się rozliczyć/wytłumaczyć skąd ta kasa!
A jeżeli mamy konto u brokera np. w Estonii, gdzie nie ma podatku od takich transakcji, to US w PL nie ma wglądu w nasze profity. I dopóki nie przelejemy kasy na konto bankowe w PL, to wogóle US nie ma możliwości jakiejkolwiek kontroli.
Zeznanie podatkowe jest deklaracją woli. Jeżeli nie ma oficjalnych dokumentów wysłanych przez brokera do US, to US nie ma możliwości kontroli.
Oczywiście, jeżeli będziemy przelewać dużo kasy na konto bankowe w PL, to wcześniej, czy później, w zależności od wielkości kwot, US się może doczepić i będziemy musieli się rozliczyć/wytłumaczyć skąd ta kasa!
Dobrze Dadas kombinujesz,ale można to jeszcze prościej i też działaDadas pisze:Najlepiej wybrać brokera w jakimś kRaju podatkowym i tam też mieć konto bankowe. Albo w kraju, w którym podatek od takich transakcji jest mały. Np. Holandia. Ale, żeby w PL nie płacić wogóle, to trzeba także zmienić swoją rezydencję podatkową, czyli np. w NL mieć stałe miejsce zameldowania. Wtedy, nawet jeżeli mamy drugie miejsce zameldowania w PL, to rezydencja podatkowa jest w NL, i w PL nie musimy się rozliczać.
A jeżeli mamy konto u brokera np. w Estonii, gdzie nie ma podatku od takich transakcji, to US w PL nie ma wglądu w nasze profity. I dopóki nie przelejemy kasy na konto bankowe w PL, to wogóle US nie ma możliwości jakiejkolwiek kontroli.
Zeznanie podatkowe jest deklaracją woli. Jeżeli nie ma oficjalnych dokumentów wysłanych przez brokera do US, to US nie ma możliwości kontroli.
Oczywiście, jeżeli będziemy przelewać dużo kasy na konto bankowe w PL, to wcześniej, czy później, w zależności od wielkości kwot, US się może doczepić i będziemy musieli się rozliczyć/wytłumaczyć skąd ta kasa!