Ja tylko pociągnął.
Czytałem o tym zero line co tak wszyscy ostro grają. Doczytałem się, że jest wskaźnik o nazwie Blubbb, na youtube znalazłem jak się go używa :
http://www.youtube.com/watch?v=8ED0OUtV16M

http://www.youtube.com/watch?v=8ED0OUtV16M

Myślę, że 1,2150 to poziom przy którym pozostaniemy, na razie tj. na 2-3 tygodnie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jeśli czegoś nie możesz albo Ci się nie chce - obejrzyj to koniecznie.....
Przeczytaj opis zanim zaczniesz:
http://www.youtube.com/watch?v=l6-bGtW83vA
Przeczytaj opis zanim zaczniesz:
http://www.youtube.com/watch?v=l6-bGtW83vA



jakoś w twoim dzienniku nie było widać hejterow, większość ci kibicowała albo po prostu śledziła dziennik z ciekawością.
To że zaliczyłeś kilka mc to rzecz bezsporna, więc nie wiem po co się tłumaczyć z wybieraniem zysków. nie udało się zrobić tych 100k czy ile tam planowałeś i tyle, a tłumaczenie się że myfx coś zle liczy to trochę dziecinne jest, szczególnie jak udostepniłeś transakcje.
a to: czasem ze złośliwości wrzucam walnięte analizy i patrzę co będzie. to już sam nie wiem co na to napisać, sporo ludu się wzorowało na twoich transakcjach.
Przyjmę, że sam widzisz że sporo wejść skopałeś więc teraz zwalasz to na to, że tak specjalnie źle podawałeś, żebyś miał zabawę z ludzi.
To że zaliczyłeś kilka mc to rzecz bezsporna, więc nie wiem po co się tłumaczyć z wybieraniem zysków. nie udało się zrobić tych 100k czy ile tam planowałeś i tyle, a tłumaczenie się że myfx coś zle liczy to trochę dziecinne jest, szczególnie jak udostepniłeś transakcje.
a to: czasem ze złośliwości wrzucam walnięte analizy i patrzę co będzie. to już sam nie wiem co na to napisać, sporo ludu się wzorowało na twoich transakcjach.
Przyjmę, że sam widzisz że sporo wejść skopałeś więc teraz zwalasz to na to, że tak specjalnie źle podawałeś, żebyś miał zabawę z ludzi.
- _/_/Dariusz_/_/
- Pasjonat
- Posty: 1238
- Rejestracja: 02 sty 2012, 22:04
Jak dla mnie to super masz podejście do tardingu, takie trochę na luzie a przede wszystkim pozytywne bez spięć. Ważne żeby mieć dobry nastrój i spokój. Czytałem już 3 razy książkę "Trading in the Zone" M.Douglas i jego wywiady. Polecam wszystkim tylko ze zrozumieniem. Bardzo pomaga, ale trzeba mieć jednak pozytywne nastawienie do tradingu mimo porażek, tak jak i do życia generalnie. Jeśli będziesz miał czas to mam prośbę żebyś wrzucał swoje przemyślenia i zagrania, czym się kierujesz .Tekron pisze:tak sobie pogadam do ściany troszkę. Czasem włażę na forum i bym coś popisał podyskutował, pomógł bo widzę jak dużo osób głową rusza i niektórym się należy coś dobrego od giełdy. Później znowu widzę haterów, albo takich co pograli rok przeczytali Forex for dummies, ich wiedza życiowa ogarnia 80 lat nauki mimo iż mają 9lat a wyglądają na 30 a jak im policzyć wiosny to 20pare. I tak dziwnie mieszane uczucia, czasem ze złośliwości wrzucam walnięte analizy i patrzę co będzie. Na giełdzie się ryzykuje i tyle, sam siedzę dobrych kilka lat i przecież nie wygrywam ciągle, ale mam więcej zysku niż straty i jest dobrze, nawet bardzo. Uwielbiam myfxbook bo jest tak porojony że mmmm, jak się jakiś znawca na niego podaje analizując kogoś to od razu wiem, że ten znawca to debil. Ok mam 1000zł zł depozyt, wybranie,depozyt,wybranie, depozyt 1000zł, zarobek 500zł, wybranie 1000zł, strata 200zł, depozyt 1000zł. Itd itd, konto masz na dużym plusie, wybrana kasa przewyższa wpłaty, a myfx pokaże setki procent straty
. I co trole statystyczne, cieszą michy
. Śmiech na sali. Dobra idę na spacer, później coś sobie popiszę jeszcze.
Pozdrawiam.
Objective perspective, just businiess...