xmmm pisze:Chciałbym choć raz zobaczyć uczciwie przeprowadzony eksperyment z rzutem monetą który jednoznacznie obaliłby to dziwne powiedzenie że można taką metodą zarabiać, a tak pojawia się tego typu temat co 2 tygodnie.
Ale po co robić taki ekperyment, przecież jest oczywiste z założenia, że tak się nie da zarabiać, nie licząc szczęścia. Dlaczego?
Łatwo to dowieść na prostym przykładzie a póxniej go ekstrapolować

.
Czyli prosty pypadek. Mamy 8 testerów, gramy tylko 3 losowe pozycje.
jednemu wypadło OOO, drugiemu OOR, trzeciemu ORR itd. itd. i tak wyczerpią wszystkie możliwości. Oczywiście nie może być tak na prawdę TP = SL , bo musi być uwzględniony spread, inaczej nie mieli po 50% szans. Czyli przy spreadzie 2 pipsy tak na prawdę TP = 48 SL=50.
I jaki wyjdzie wynik?
1 osoba wygra 3x48 = 144 pipsy
3 osoby wygrają 2*48 - 1 * 50 = 46 pipsów
3 osoby przegrają 1*48 - 2*50 = 52 pipsy
1 osoba przegra 3*50 = 150 pipsów
Czyli w sumie "wygrali" MINUS 24 pipsy. I to można spokojnie przenieść na dowolną ilość transakcji.
A wszelkie inne eksperymenty(sam taki z resztą prowadziłem), gdzie TP jest znacznie różny od SL (czyli nie jest 50% na sukces) nie są grą losową, tylko jest grą na zmienność, i nie jest z góry przegrana.
Van K. Tharp włąśnie taki eksperyment robił i zmanipulował czytelników, że niby losowa gra, i że kluczem jest MM i w ogóle, co jest bzdurą i później przez setki ludzi powtarzaną no bo "guru" napisał, że losowo
PS.
Czyli gra gdzie TP = SL jest już grą na zmienność a nie losowo (ale z racji, małej różnicy może to być niezauważalne, przy małej ilości transakcji)