Chyba się nie rozumiemy. Ja nie piszę o FX, tylko o psychologii. Nie wiem też, z którego miejsca wywnioskowałeś, że Adamkaluza sugerował, że za dotychczasowymi sukcesami Klonmarcina stoi ślepy los?JAREK67 pisze:Czyli jesteś za, a nawet przeciw. Skoro na podejęcie decyzji o zagraniu wpływ mają różne okoliczności zewnętrzne np. sytuacja techniczna na wykresach, wnioski płynące z danych fundamentalnych, a także czynniki subiektywne takie jak choćby chwilowa lepsza/gorsza zdolność do efektywnego analizowania tychże. To jak można to porównywać z rzutem monetą? (w warunkach idealnych oczywiście) Marcin udowadnia, że mając system tradingu, który realizowany z niezbędną dyscypliną daje mu przewagę na rynku w postaci realnych profitów pers saldo. Pisze również, że może pojawić się zaburzenie (w jego umyśle jedynie, nie w warunkach zewnętrznych) w postaci pojawiającej się myśli o nieuchronnym przerwaniu serii trejdów bez straty. To jest czynnik subiektywny, który ma wpływ na jego działanie. Gdzie w serii rzutów monetą mamy do czynienia z wpływem okoliczności zewnętrznych. No chyba, że takowe przyjmiemy intensywne myślenie przed każdym rzutem np. "teraz będzie reszka"MaRCHeW pisze:![]()
Reasumującadamkaluza sugerował, że za dotychczasowymi sukcesami stoi ślepy los. Na miescu Marcina bym się wkurzył.MaRCHeW pisze:adamkaluza napisał:
Rzut monetą, cztery razy pod rząd wypadła reszka. Mamy do obstawienia piąty rzut. Co większość ludzi obstawi - orła czy reszkę? Smile
Ja włąśnie piszę o tym zaburzeniu, o którym wspominasz. Człowiek zaczyna myśleć, że po serii wygranych, w których wypadnie orzeł musi przyjść przegrana, a Admkaluza udowodnił, że w cale nie musi, tylko trzeba przestać tak myśleć i dalej robić swoje.
No właśnie w tym jest rzecz, że popełniasz ten sam błąd. Myślisz w tych samych kategoriach "tyle razy już wygrałem, to teraz raczej przyjdzie przegrana".czerwinek pisze:Teoretycznie tak jeżeli oddzielnie liczymy każdy rzut. Natomiast jeżeli zrobilibyśmy 100 rzutów to mało prawdopodobne jest aby 100 razy wpadła reszka lub orzeł, statystycznie 50 razy będzie reszka i 50 orzeł a jeżeli mielibyśmy nieskończoną liczbę rzutów to byłyby szanse po równo.MaRCHeW pisze:A prawdopodobnieństwo tego, że będzie przegrana czy wygrana jest zawsze takie samo 50:50 i nie ma znaczenia czy reszka wypadła 1, 5, 20 czy 100 razy.
W cale tak nie jest. Bo każdy rzut monetą daje Ci szance wygranej czy przegranej 50:50 i tylko na tym rzucie należy się koncentrować, a nie na tym co było kiedyś.
Jak już nawiązujesz do tradingu. To w tradingu jest tak samo. Każdy trade należy rozpatrywać oddzielnie i nie patrzeć na to ile razy się wygrało w przeszłości.
Bo niby dlaczego miałbym teraz przegrać? Przy każdym kolejnym zleceniu mam takie same szanse na wygraną, jak przy pierwszym zleceniu, które było początkiem jakiejś serii wygranych.
Dodając do tego jeszcze dobry system, to już całkowicie można się wyluzować i olać takie myślenie.
Pozdrawiam
Karol Marchewka