PAP
Z rządowych wyliczeń wynika, że kobieta, która przejdzie na emeryturę w wieku 62 lat po przepracowaniu 35 lat, dostanie 685 zł miesięcznie.
http://biznes.onet.pl/przybedzie-fikcyj ... rasa-detal
Nieskromnie powiem że jeżeli ktoś szuka ratunku to ogólnie tylko w tym temacie znajdzie...// na ten moment innej na razie możliwości w Polsce nie ma..///
pozdrawiam.
Dodano po 5 godzinach 55 minutach:
Inne rozwiązanie niż to które lansuję....
Jak mieć 3 tysiące emerytury?
Trzy tysiące emerytury - czy to jest w ogóle możliwe? Jest. Jednak jeśli nie byłeś urzędnikiem państwowym wysokiego szczebla, prezydentem czy policjantem, jesteś zdany sam na siebie i musisz spełnić kilka podstawowych warunków.
Podstawowym założeniem jest oczywiście nieopieranie jakichkolwiek planów i wyliczeń na systemie państwowym. To, że emeryturę dostaniemy, jest pewne. Wszak państwo jest w tej sytuacji gwarantem. Jednak już wysokość pobieranych świadczeń do samego końca owiana będzie tajemnicą.
Natomiast jeśli chcemy oszacować wyliczenia realne i w miarę pewne, muszą się one opierać na bezpiecznych założeniach, np. odnoszących się do sposobu lokowania pieniędzy. Będąc jednak zupełnie uczciwym, to i na te nikt nie da nam żadnej gwarancji. Bo przecież nie mam żadnej pewności, że w ciągu najbliższych dwudziestu czy trzydziestu lat nie wybuchnie wojna, albo nie wystąpi naprawdę poważny kryzys finansowy, który powaliłby na łopatki stabilny system bankowy w Polsce.
Założenie pierwsze - wiek
Choć dzisiejsi dwudziestolatkowie chyba najszybciej powinni o emeryturze z ZUS zapomnieć, to fakt, że do momentu osiągnięcia wieku emerytalnego mają jeszcze sporo czasu, jest dla nich doskonałą wiadomością. Dlaczego? Ponieważ mniejszym nakładem sił, a przede wszystkim środków, mogą zapewnić sobie spokojną starość. Niestety ci, którzy do granicy wieku powoli się zbliżają, już w tak dobrej sytuacji nie są.
Jednak analizując badania opinii publicznej, a przede wszystkim wskaźniki bezrobocia wśród młodych ludzi, trudno o optymistyczne wnioski. Młodzi nie dość, że nie mają wolnych środków, których odkładanie pozwoliłoby na zabezpieczenie emerytalnej przyszłości, to jeszcze brak im świadomości, że takie działania są niezbędne. A czas ucieka i im człowiek starszy, tym z każdym rokiem więcej musi odkładać, chcąc osiągnąć postawiony cel.
Złożenie drugie - produkt
Jeśli chcemy zwiększyć prawdopodobieństwo powodzenia naszego planu, nie mamy zbyt dużego wyboru dostępnych produktów. Pozostają nam właściwie wyłącznie lokaty i ROR-y lub ewentualnie niektóre obligacje, najlepiej skarbowe. Zaletą tych rozwiązań jest bezpieczeństwo. Wadą możliwość uzyskania stopy zwrotu pozwalającej jedyne na zniwelowanie strat poniesionych w wyniku wysokiej inflacji (nie mamy jednak żadnej pewności, że w przyszłości nie będzie ona wyższa niż obecne 4,3 proc.). Wyższe stopy zwrotu wiążą się niestety z większym ryzykiem. Coś, za coś.
Założenie trzecie - konsekwencja
Nie ma fizycznej możliwości odłożenia odpowiedniego kapitału na przyszłość, jeśli nie jesteśmy odpowiednio zmotywowani i ponad normę konsekwentni. Comiesięczne odkładanie określonej sumy jest w tym wypadku koniecznością. Każdy miesiąc zwłoki może być w przyszłości ciężki do odrobienia. Wiąże się to z jedną z zasad osiągania bezpieczeństwa finansowego, która mówi, że „nie jest sztuką zarabiać więcej, ale przede wszystkim trzeba mniej wydawać”.
Ile muszę odłożyć, żeby mieć 3 tys. emerytury?
Obliczenie wymaganych do osiągnięcia celu kwot, które trzeba odkładać, to nie są skomplikowane działania matematyczne. Dla lepszej przejrzystości przyjęte zostały założenia dla osób będących w różnym wieku i różnej płci (kobiety i mężczyźni w wieku 20, 30, 40, 50 i 60 lat), przy takim samym dla wszystkich wieku emerytalnym (67 lat).
Dla uproszczenia obliczeń, które dotyczą jednak bardzo odległego terminu, założyliśmy, że osiągana stopa zwrotu z inwestycji będzie zbliżona do tej, którą oferują obecnie banki na lokatach i będzie mniej więcej pokrywała się ze wskaźnikiem inflacji, czyli wyniesie 5 proc. (w rzeczywistości lokaty bankowe są obecnie oprocentowane znacznie wyżej - 6-7 proc., a wskaźnik inflacji oscyluje wokół 4,3 procent).
Jeśli chodzi o długość życia Polaków, to według danych GUS za 25 lat będzie to 77 lat dla mężczyzn i 83 dla kobiet. W naszych obliczeniach założyliśmy jednak scenariusz bardziej optymistyczny i przyjęliśmy, że mężczyźni będą dożywali 80 (czyli będą na emeryturze żyć jeszcze 13 lat), a kobiety 85 roku życia (18 lat). W związku z tym konieczna do odłożenia suma będzie dla kobiet i mężczyzn różna i wyniesie odpowiednio 648 i 468 tys. złotych.
Ile trzeba odkładać i ile uzbierać, aby mieć 3 tys. emerytury
płeć kobieta
mężczyzna
Wiek 20 30 40 50 60 20 30 40 50 60
Suma/
miesiąc 285 zł
przez
47 lat 630 zł
przez
37 lat 1110 zł
przez
27 lat 2210 zł
przez
17 lat 6680 zł
przez
7 lat 215 zł
przez
47 lat 455 zł
przez
37 lat 800 zł
przez
27 lat 1600 zł
przez
17 lat 4820 zł
przez
7 lat
Odłożona kwota: 648.000 zł
468.000 zł
Obliczenia zostały przeprowadzone z uwzględnieniem efektu procentu składanego, uwzględniają także podatek od zysków kapitałowych (19 proc. zysku)
Przedstawione obliczenia nie są precyzyjne. Nie uwzględniają czynników takich jak zmiany stóp procentowych czy wskaźnika inflacji, choć przedstawione sumy wyliczone były z uwzględnieniu efektu procentu składanego.
Jednak w całym przedsięwzięciu nie chodziło o dokładne obliczenia wszystkich zależności, a o przedstawienie problemu odkładania pieniędzy na emeryturę, w razie gdy państwowy system zawiedzie (a tak z pewnością będzie) i podkreślenie, jak istotne jest rozpoczęcie procesu oszczędzania odpowiednio wcześnie.
Dwudziestoletni mężczyzna może zapewnić sobie stabilną sytuację niezależnie od państwowego systemu, odkładając tylko 215 złotych miesięcznie. Ale już 50-latek musi odkładać aż 1600 złotych. Paradoksalnie, w gorszej sytuacji są kobiety, które żyją dłużej i potrzebują sumy znacznie większej. Przekłada się to więc na wysokość comiesięcznej składki, która dla 40-letniej kobiety jest aż o 310 złotych wyższa niż dla mężczyzny.
Państwowy system emerytalny nie daje nam żadnej gwarancji. Jeśli chcemy mieć przynajmniej częściową emeryturę, powinniśmy wyciągnąć płynące z tabeli wnioski. Lepiej odkładać nawet niewielkie sumy, niż nie odkładać nic i liczyć na to, że w przyszłości sytuacja poprawi się na tyle, że już o nic nie będziemy musieli się martwić.
Pozdrawiam.