Cel jest potencjalny, czyli może a nie musi nam wystarczyć. Jeśli tracimy pewność albo odbicie się nie podoba zamykamy zysk przed celem i wchodzimy jeśli do celu dotrzemy.
Jakież to jest irytujące,gdy wchodzę w edka,to biega on 10 pips w jedną i 10 pips w drugą,a kabel i ejek robią rajdy na 50 pips.Dziś wskoczylem w ejka i kabla,to edek ochoczo UP,a pozostałe wbijane młotem...
Kurna oczywiście mi pozamykało pod nieobecność i 900zł na koncie, ponawiam te Lki na EU, chyba normalne, TP jak od początku 1,2815 i sell szykuje tam. Pozdrawiam bo musze wracać do roboty.
Nie rozumiem Waszej sieczki. Ktoś mi tu pisał, że widzę te same poziomy itd itp a wylazłem na plus taki duży. Chodzi o to, że trzymałem się koncepcji. Bo sytuacje nie są podobne 100% do siebie. Lepiej obierać cel, obierać poziom jaki możemy stracić i tego się trzymać, nie patrzeć na wszystkie ruchy po drodze jeśli to nie są ruchy na sup/dem.
Np. to zagranie na USDCAD moje było ok tylko za duża pozycja, za mały SL, nie mój styl zresztą. Jestem pewien praktycznie głębokiego ruchu. A na EU był super moment na wejście nisko. Teraz widzę tylko UP na tej parze, nieważne jakimi danymi przywalą.
Gdyby nie to że potrzebuję kasy to bym pewnie ostrożnie grał. Nie wiem może o jakimś koncie dodatkowym pomyśle, żeby sprawdzić czy mam racje z uśrednianiem strat i ogarnianiem ryzyka.