[quote][/quote]
sporo widzisz. Ale to większość widzi. Ale to granie na wybicia za pierwszym podejściem z takim zarządzaniem kapitałem to idiotyzm. tylko mi nie mów, że nic się nie stało....Myślałem, że przy okazji czegoś się z tego dziennika nauczę. Nauki niewiele, za to nauczka na przyszłość jak najbardziej
klonmarcin pisze:Tylko nie mów, że sugerowałeś się przy swoich wejściach wejściami Tekrona?
kpisz sobie?
Jego ogląd rynku w zasadzie co do newralgicznych poziomów jest zgodny z moim (zresztą to chyba każdy widzi gdzie są S/R) Ale z niedowierzaniem patrzyłem na to jak i za ile gra. Mimo wszystko nie sądziłem, że w pół dnia przepier......i cały rachunek.
A już najbardziej żenujące jest to robienie dobrej miny.
Nie traktujesz Tekron swoich czytelników poważnie.
Oj tam, a może po prostu mam zły dzień, gram byle jak, gram ciągle, gram z daleka od poziomów, gram dużymi pozycjami, gram nie dzieląc ryzyka na kilka pozycji, gram do skutku. Pytam o poprzednie dzienniki bo to dopiero była żenua. Jeśli wiesz jakie błędy popełniłem, że wyzerowałem konto to przecież w pewnym sensie praktyka. Co do samej gry pisałem ile się tylko dało. Jarek piszesz, że widzę te same poziomy co wszyscy, więc yyy co w mojej grze ciekawego. Piszesz, że gra dużą kasą? czym się różni od gry mniejszą i mniejszymi lotami? Chyba tym na ile sobie człowiek może pozwolić z ryzykiem zliczając saldo zarobku? Dlaczego tyle wejść u mnie w dzienniku? Bo jakaś iskierka nadziei? Patrz, gościowi się udało wykręcić większą kasę, i jeszcze pokazuje wejścia na bieżąco. Robienie dobrej miny do złej gry. Może, ale gdyby przeczytać komentarze moje gdy ktoś pytał o wejście widać nie pewność, ale to jestem ja, nie mogę się pomylić. Może ktoś się czegoś nauczy może nie. Bruce Lee napisał kiedyś o Jet Kune Do, że każdy powinien patrzeć na ruchy innych i uczyć się by ulepszać technikę ale brać pod uwagę tylko własną technikę w walce, w ramach zasady ktoś kto ma krótsze ręce może przy technice kogoś z dłuższymi rękami dostać po gębie.
Jak ktos sledzil dziennik od początku to wszystko jest napisane, jakie ryzyko podejmujesz i tak dalej.
A dla tych co myślą że wyzerowałeś konto dzisiaj bo masz na myfxbook -96.29% to odsyłam spojrzeć wyżej gdzie jest całkowity zysk czyli 658% co znaczy że nawet z dzisiejsza wtopą Tekron zrobił ponad 6.5 x konto i wypłacił, jak dla mnie bardzo dobry wynik jak na kilkanaście dni
Osobiście preferuję inna grę, bardziej ostrożną ale Ty wiesz co robisz i wiesz na co sobie możesz pozwolić.
Nie wymagam, żeby ktoś zrozumiał to co teraz napiszę. Jest na mnie zajebiście wielka presja w każdej sferze życia. Liczy na mnie od cholery osób, a ja robię ciągle wyrzeczenia i idę dalej. Z całej tej wygranej może 5% poszło na moje wydatki. Pisałem kiedyś, że czasem człowiek potrzebuje przegrać, żeby poczuć że żyje, zmotywować się do czegoś, udowodnić coś sobie, że zawsze się podniesie. To ułomność nie ukrywam. Dzisiaj zerkałem na wykres, nie przywiązywałem uwagi, mówiłem na szybko komentarz, nie byłem pewien, odwracałem pozycje, nie zależało mi. Czytam posty i nie wszyscy wszystko zauważają, czasem się powtarzam przez to nawet. Jeśli nie macie nic przeciw to teraz dalej poprowadzę dziennik. I będę sobie pisu pisu co mi tylko do łba przyjdzie .