Czyli jest gral,ale go nie ma.

Własne EA, czyli poszukiwanie Złotego Grala
Chodzi mi o kwestie warunków dla EA.
Powiedzmy sobie... jest sobie system i warunki,które są,ale zapisanie ich w kodzie to horror. Wynika to z problemu adaptacyjnego i potrzeby większej elastyczności w analizowaniu "materiału" - informacji co wychodzi lepiej przez ludzkie oko,aniżeli algorytm.
Czasem jest tak,że zmęczony wiem że tam np. był patern ale nie zobaczyłem go.Powód?Nie przeprowadzenie całego cyklu prób(analiz) na materiale - przerwanie po znalezieniu tego dobrego,gdzie defakto był lepszy wg znanych kryteriów jednak te wymagały pewnej elastyczności tolerancji.Gdzie EA byłoby idealne,ale ten aspekt tolerancji jest trudny.
Jakieś przemyślenia?
Napisałem to,by w końcu podjąć ten temat/problem i poszukać inspiracji,nowych schematów kompletnie oderwanych (inna branża) przykładów (może gotowców) ale obrazujących problem opisu warunków.
Zakładam,że jest to problem dość globalny jednak,powodujący odtrącanie prac przy takich zadaniach/sytuacjach.
Ankieta lipna może,ale cóż..
