SEROL666 pisze:Zaje żródło Daro
Podałem to jako źródło cytatu który mi się podobał i tyle.
SEROL666 pisze:Ale co tam będziemy roztrząsać stare dzieje. Weźmy najświeższe teorie:
1. Armia amerykańska wkracza do Iraku do spółki z innymi krajami aby uwolnić Irakijczyków od wrednego dyktatora
2. Powtarzają ten sam numer w Afganistanie, Libii
W obydwóch przypadkach niosą pokój i demokrację
3. Wredny Iran maja atomicę albo i nie ale pokój i demokracja im się przyda.
To nie są spiski. To są zwykłe wojny.
Jak w przypadku każdej wojny chodzi o kasę, tereny, zdobycze....
A inna sprawa że się muszą znaleźć wymówkę którą zaakceptuje przeciętny amerykaniec tankujący ropę do swojego 5 litrowego auta.
Założę się że sporo ludzi u nas w kraju przełknęłoby atak Polski na inny kraj jeśli by to spowodowało spadek ceny benzyny do 2 zł.
Może najpierw doprecyzujmy o co chodzi tak dokładnie w tym wątku.
Teoria spiskowa jest obawą przed spiskiem, którego nie ma. Spisek odnosi się do czynu, teoria spiskowa do postrzegania. Podczas gdy pierwsze pojęcie jest starym terminem, datującym się jeszcze ze średniowiecza, drugie liczy sobie zaledwie kilka dziesięcioleci. Oba te terminy mogą się nakładać na siebie: rewolucja październikowa była prawdziwym spiskiem zorganizowanym przez Lenina i innych, stanowi jednak również obiekt teorii spiskowych obejmujących wszystkich - od osiemnastowiecznych iluminatów do współczesnych niemieckich socjalistów i mędrców Syjonu.
Teorie spiskowe również dzielą się na dwa rodzaje: marginalne i ogólnoświatowe. Obawy pierwszych dotyczą spisków o ograniczonych celach, drugich - są wszechogarniające. Bezpodstawne przekonanie, że rywale łączą swoje siły przeciwko tobie, jest marginalną teorią spiskową, natomiast obawa, że Żydzi lub masoni dążą do zdobycia władzy nad światem, spełnia warunek ogólnoświatowej teorii spiskowej. Marginalne teorie spiskowe są ponadczasowe i rodzą się wszędzie, od najwcześniejszych form życia społecznego. Dla odmiany ogólnoświatowe teorie spiskowe mają swoją historię, wyłoniły się w charakterystycznym okresie dziejów Europy i pochodzą sprzed 250 lat, z okresu oświecenia. Innymi słowy koncepcja, że samotny osobnik lub instytucja usiłuje opanować świat spiskowymi metodami nie jest ani odwieczną cechą ludzkiego umysłu, ani też wytworem naszego stulecia.
Nieprecyzyjność i nielogiczność konspiracjonizmu powoduje, że używane odpowiednich słów i precyzyjnych pojęć staje się szczególnie ważne. W niniejszej książce czynię dwa podstawowe rozróżnienia: pomiędzy spiskami (które były i są wydarzeniami realnymi) a teoriami spiskowymi (istniejącymi jedynie w wyobraźni) oraz pomiędzy tradycjami antyżydowskimi i tradycjami walki z tajnymi stowarzyszeniami.
Zgodnie z amerykańską definicją prawną spisek stanowi "związek lub stowarzyszenie dwóch lub więcej osób zorganizowany w celu popełnienia wspólnie jakiegoś czynu przestępczego lub zakazanego prawem". Spiski istnieją rzeczywiście: rejestry sądowe pełne są aktów oskarżenia o najrozmaitszego rodzaju przestępcze działania, takie jak: przekupstwo, wymuszanie, zmowy w celu ustalenia cen, przemyt narkotyków. Spiskowcy skazani i nie skazani występują powszechnie. Akta organów ścigania odnotowują również wielkie spiski. Być może najbardziej spektakularne i brzemienne w konsekwencje są te, które wiążą się z morderstwami przywódców (Juliusza Cezara, cara Aleksandra II, arcyksięcia Ferdynanda, Anwara Sadata) albo przejęciem władzy (przez Napoleona III, Mussoliniego, Franco, Gamala Abdel Nasera). Propagatorzy teorii spiskowych asekurancko stwierdzają: "wiara w szeroko rozbudowany spisek nie zawsze powinna być uznana za świadectwo utraty równowagi umysłowej".
http://niniwa2.cba.pl/daniel_pipes_potega_spisku.htm
"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein