Masz na mysli duzo danych (terabajty), czy duzo zmiennych (100 parametrow)?reptile pisze: zbyt dużej ilość danych zmiennych..
Quantitative Trading
No może Tera to przesada.. ale powiedzmy 50GB i 100 parametrów..
dziwnie komplikując obliczenia łatwo można trafić na wąskie gardło gdzie 1GB zablokuje software,hardware..
I tak mnie zastanawia.. co wtedy.. czy robi się to na upór czy jednak odpuszcza..
Bo już kilka razy trafiłem na ten problem sam,ktoś inny miał zbliżony i dostrzegłem fakt odpuszczania.. to troche psychologiczny aspekt..
Zwłaszcza że jednak QA/T wymaga raczej precyzyjnego nastawienia.
Nie wiem.. może ktoś coś napisze.
dziwnie komplikując obliczenia łatwo można trafić na wąskie gardło gdzie 1GB zablokuje software,hardware..
I tak mnie zastanawia.. co wtedy.. czy robi się to na upór czy jednak odpuszcza..
Bo już kilka razy trafiłem na ten problem sam,ktoś inny miał zbliżony i dostrzegłem fakt odpuszczania.. to troche psychologiczny aspekt..
Zwłaszcza że jednak QA/T wymaga raczej precyzyjnego nastawienia.
Nie wiem.. może ktoś coś napisze.

R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)
Mnie kiedys na studiach uczyli, o czyms takim jak "redukt" (to bylo w teorii zbiorow przyblizonych, przy systemach decyzyjnych - niewiele juz z tego pamietam). Redukt to taki podzbior danych, ktory zawiera "wszystkie informacje", ale jest jak najmniejszy
- to "wszystkie informacje" to raczej konstrukt teoretyczny chyba niz praktyczny. Wszystko zazezy od specyfiki problemu - ale w praktyce ludzie ponoc robia tak, ze patrza, czy jedne dane sa skorelowane z innymi - i jak jak sa, to czesc z tych skorelowanych wurzucaja, zeby nie dublowac informacji.
Pozatym nie wiem co chcesz liczyc, ale moze mozna rozsadnie podzielic zadanie na kawalki i nie liczyc od razu na calych 50GB, tylko na fragmentach, ktore maszyna uniesie?

Pozatym nie wiem co chcesz liczyc, ale moze mozna rozsadnie podzielic zadanie na kawalki i nie liczyc od razu na calych 50GB, tylko na fragmentach, ktore maszyna uniesie?
Dokładnie, pytanie nie ma większego sensu(nie żeby było bez sensubatman pisze:Pozatym nie wiem co chcesz liczyc, ale moze mozna rozsadnie podzielic zadanie na kawalki i nie liczyc od razu na calych 50GB, tylko na fragmentach, ktore maszyna uniesie?

Wszystko zależy od klasy problemu.. przykładowo (po za forexem) mam problem wydajnościowy. I sprowadza się do tego że najwolniejszym elementem jest.... czytanie z (wielowymiarowych) tablic


Jednym słowem w jednych przypadkach potrzeba więcej pamięci (często) w innych więcej rdzeni(karty graficzne) itd. itd.
Pewnie,ale odnies sie do przykladu.. tak by moze inni zrozumieli..Esco pisze:Słyszałeś o time memory trade w crypto?
Tak jak mowie..to aspekt psychologiczny... rownie dobrze moglbym wykombinowac wejscie do Cloudow NASKowych lub innych BIG computers..Esco pisze:Wiele możliwości istnieje na optymalizacje hard i soft.
No ostanio potrzebowalem raptem 100MB TF m1 zeby sie zniechecicbatman pisze:Pozatym nie wiem co chcesz liczyc, ale moze mozna rozsadnie podzielic zadanie na kawalki i nie liczyc od razu na calych 50GB, tylko na fragmentach, ktore maszyna uniesie?

Dzielenie na fragemnty,to wlasciwie dodawane sobie roboty..
No jak nie ma.. bez znaczenia czy chce kalkulowac mozliwosc istnienia czarnych dziur, czy koniunkcje planet z rynkiem.. nie mam opjecia czy wynik bedzie rewolucja,przelomem..LowcaG pisze:Dokładnie, pytanie nie ma większego sensu(nie żeby było bez sensu Smile ).
No wlasnie chodzi o ta kwestie..to sa problemy do rozwiazania..LowcaG pisze:ale to problem przynajmniej do rozwiązania
Aleeeeeee... czesto robi sie na zasadzie ee..pierd.. to nie chce mi sie..
A jedynym arguemntem za to dostrzeganie dobrego RR.. wklad pracy do potencjlanego zwrotu.. ale przy tego typu badania.. jakies tam nadzieje sa dopiero po wstepnych,kolejnych i dalszych.. a kazde z tych badan to ten sam problem czas vs koszt.
A w ankiecie znow paretoo.

R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)
Można część powtarzających się obliczeń wykonać raz i zapisać wyniki na macierzy dyskowej do późniejszego wykorzystania.reptile pisze:Pewnie,ale odnies sie do przykladu.. tak by moze inni zrozumieli.Esco pisze:Słyszałeś o time memory trade w crypto?
W ten sposób wymienia sie czas (i energie elektryczną)
potrzebny do wielokrotnych obliczeń na pamięć która zajmują zapisane już dane.
Przykładowo zapisać wskaźniki w tablicy razem z cenami zamiast wyliczania za każdym razem itd.
Jeśli dostęp do dysku jest wąskim gardłem stosujesz ramdysk.reptile pisze:http://www.forex-nawigator.biz/dyskusje ... p?id=60407Esco pisze:Wiele możliwości istnieje na optymalizacje hard i soft.
Tak jak mowie..to aspekt psychologiczny... rownie dobrze moglbym wykombinowac wejscie do Cloudow NASKowych lub innych BIG computers..
Można zorganizować dane w taki sposób żeby możliwe było ich przeszukiwanie ze złożonością logarytmiczną.
Dodano po 5 minutach:
Nie tylko w tej.reptile pisze: A w ankiecie znow paretoo.20/80

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jakie jest właściwie pytanie? chodzi o aspekt psychologiczny czy techniczny?reptile pisze:Aleeeeeee... czesto robi sie na zasadzie ee..pierd.. to nie chce mi sie..
A jedynym arguemntem za to dostrzeganie dobrego RR.. wklad pracy do potencjlanego zwrotu.. ale przy tego typu badania.. jakies tam nadzieje sa dopiero po wstepnych,kolejnych i dalszych.. a kazde z tych badan to ten sam problem czas vs koszt.
Ale co Ty chcesz tak naprawdę liczyć? Bez słowa wprowadzenia chyba się nie obejdzie bo ja obstawiam problem z algorytmem lub środowiskiem. Ja do tej pory nie miałem problemu żeby gigabajty ticków obrabiać na MT4 ewentualnie z jakąś dll. Jak mi brakowało czasu to dzieliłem parametry/dane na kilka instancji, szybki procesor i dysk i byłem zadowolony. A może używasz matlaba?reptile pisze:No ostanio potrzebowalem raptem 100MB TF m1 zeby sie zniechecic
Dzielenie na fragemnty,to wlasciwie dodawane sobie roboty..

Mysle, ze niedlugo powstanie gdzies ksiazka (a moze w ameryce juz jest). "Aspekty psychologiczne quantitative trading".
A tak powazniej, to to nie jest trywialne zagadnienie czym sie kierowac decydujac sie na wybor zagadnienia/strategii do badania. Podobnie z reszta jak pytanie kiedy ew. odpuscic sobie dalsze badania.
Ja osobiscie jestem milosnikiem prostoty i pragmatyzmu. Staram sie by moje pomysly nie przekraczaly moich mozliwosci intelektualnych, obliczeniowych i technicznytch - to eliminuje sporo pomyslow
A tak powazniej, to to nie jest trywialne zagadnienie czym sie kierowac decydujac sie na wybor zagadnienia/strategii do badania. Podobnie z reszta jak pytanie kiedy ew. odpuscic sobie dalsze badania.
Ja osobiscie jestem milosnikiem prostoty i pragmatyzmu. Staram sie by moje pomysly nie przekraczaly moich mozliwosci intelektualnych, obliczeniowych i technicznytch - to eliminuje sporo pomyslow
