kasiasta pisze:No to rozumiem, zwięźle i na temat
No widzisz, ja po prostu wiem, czego potrzebują blondynki. Choć czasami, niczym giełda, potrafią mnie zaskoczyć czymś nowym.

Przeczytaj sobie:
http://www.maklerska.pl/gielda-wolnosc- ... -p-25.html
http://www.maklerska.pl/mistrzowie-rynk ... p-129.html
Te dwie książki to moim zdaniem takie minimum minimum teoretyczne. I co ważne, są naprawdę łatwe, nawet blondynka sobie poradzi.

Później czas na praktykę, tzn najpierw trzeba wybrać swój styl, później się dokształcić z tej jednej wąskiej specjalizacji i grać.

Zdecydowanie odradzam czytanie wszystkiego jak leci, tzn. próby zgłębiania wszystkich teorii i zagadnień giełdowych. Stracisz tylko czas, który można wykorzystać znacznie przyjemniej. Ale przecież jesteś blondynką, dobrze o tym wiesz.

Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl