Czyżby chcieli powrócić do D1 open?
Zgodziłem się na -1 i wolę poczekać..
Temat dla wszystkich inwestujących na EU
Madins hahahha, no domyslam sie ze dzisiejszej, ale open ktorej NY, Londyn, Frankfur, Twojej, mojej ??? 
"Po drugiej stronie monitora siedzą ludzie, którzy chcą waszych pieniędzy. Albo wy im je zabierzecie, albo oni zabiorą je wam. Bądźcie zimnymi sukinsynami. Cierpliwie czekajcie na swoją kolej......"
-
Cadermo
-
klonmarcin
- Maniak
- Posty: 3869
- Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10
Docelowy poziom to 3100.
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
STAŁO SIĘ!
Czarna zmora znów zapukała w moje drzwi! Była wtopka, moje ulubione cięcie strat...po czym cena poszła jak miała pójść.... ale beze mnie.
Wyjechałem z zakładu zadowolony, bo dzień i tak był na dobrym plusie.... Mówiłem sobie w myślach, że lepiej nie będę już dzisiaj włączał MT4 (żeby nie kusiło)...
Przyjechałem do domku..... i pierwsze co zrobiłem, to włączyłem MT4
Moja duma wygrała... Tak łatwo się nie poddam – myślę... czyjegoś nie chcę, ale swojego nie oddam.... Siadłem przed monitorem i zacząłem pykać.... po paru minutach wtopa -10pip.... o rzesz Ty! Podbicie stawki (standard) i czerwony guziczek wciśnięty po raz drugi …. - 10pip na większej stawce....zamiast zysków, jeszcze więcej straty profitu..... Fuck! Trzeba było jednak odpuścić.... odejście od kompa....
Po paru minutach szybki powrót i ATAK! Stawka dużo większa.... przecież muszę odrobić...... idzie po mojej myśli.... dokładam do pieca jeszcze więcej..... i...... standard wtopa coś koło 30 pipek.
Dlaczego to piszę? Ano dlatego, że zawsze kiedy tak się działo, puszczałem z dymem większą cześć konta.... a dzisiaj? Dzisiaj mój anioł stróż przejął kontrole!
Zamiast wpieprzyć ze 60% konta jestem stratny tylko 3%.
Byłem na plusie ok 7%, kończę dzień na -3% a jestem wniebowzięty! Pierwszy raz od ok 2 lat udało się pokonać moją słabość! Najlepsze, ze to nie ja ją pokonałem tylko mój brat
Zacząłem pisać na forum, z nadzieją, że udam mi się znaleźć solucję na moją bolączkę.... udało się!
To dzięki Tobie Aniu! Podsunęłaś mi wspaniały pomysł, za co jestem Ci niezmiernie wdzięczny...
Wielkie dzięki..
Osiągnąłem co chciałem osiągnąć, więc moja aktywność na forum może się zmniejszyć..
Dla pytających - dlaczego tam sprzedawałeś? Bo taki jestem jak tracę nad sobą kontrole:) na siłę chcę się odegrać, wbrew logice i temu co widzę....
Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc i Si Ja!
Czarna zmora znów zapukała w moje drzwi! Była wtopka, moje ulubione cięcie strat...po czym cena poszła jak miała pójść.... ale beze mnie.
Wyjechałem z zakładu zadowolony, bo dzień i tak był na dobrym plusie.... Mówiłem sobie w myślach, że lepiej nie będę już dzisiaj włączał MT4 (żeby nie kusiło)...
Przyjechałem do domku..... i pierwsze co zrobiłem, to włączyłem MT4
Moja duma wygrała... Tak łatwo się nie poddam – myślę... czyjegoś nie chcę, ale swojego nie oddam.... Siadłem przed monitorem i zacząłem pykać.... po paru minutach wtopa -10pip.... o rzesz Ty! Podbicie stawki (standard) i czerwony guziczek wciśnięty po raz drugi …. - 10pip na większej stawce....zamiast zysków, jeszcze więcej straty profitu..... Fuck! Trzeba było jednak odpuścić.... odejście od kompa.... Po paru minutach szybki powrót i ATAK! Stawka dużo większa.... przecież muszę odrobić...... idzie po mojej myśli.... dokładam do pieca jeszcze więcej..... i...... standard wtopa coś koło 30 pipek.
Dlaczego to piszę? Ano dlatego, że zawsze kiedy tak się działo, puszczałem z dymem większą cześć konta.... a dzisiaj? Dzisiaj mój anioł stróż przejął kontrole!
Zamiast wpieprzyć ze 60% konta jestem stratny tylko 3%. Byłem na plusie ok 7%, kończę dzień na -3% a jestem wniebowzięty! Pierwszy raz od ok 2 lat udało się pokonać moją słabość! Najlepsze, ze to nie ja ją pokonałem tylko mój brat
Zacząłem pisać na forum, z nadzieją, że udam mi się znaleźć solucję na moją bolączkę.... udało się!
To dzięki Tobie Aniu! Podsunęłaś mi wspaniały pomysł, za co jestem Ci niezmiernie wdzięczny...
Wielkie dzięki..
Osiągnąłem co chciałem osiągnąć, więc moja aktywność na forum może się zmniejszyć..
Dla pytających - dlaczego tam sprzedawałeś? Bo taki jestem jak tracę nad sobą kontrole:) na siłę chcę się odegrać, wbrew logice i temu co widzę....
Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc i Si Ja!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Każdy głupiec może cieszyć się z wygranej, ale tylko mądry potrafi znieść stratę.