Dlaczego sprzedawałem? Myślę, że to powinno być jasne....
Byliśmy "w mocy" (nie wiem jak to określić) poprzedniej H4, której nie złamali.
Max mogę stracić 10%, nie da się więcej.... (niedawno wprowadziłem do gry anioła stróża, który nad tym czuwa)
Wyszedłem, bo strasznie bujali i narysowali mocną świecę wzrostową, czego się nie spodziewałem.
Biorę ile daje rynek i kiedy widzę profit. Nigdy nie wiem czy będzie to na waciki czy na dobrą kolację.
Gra jest warta świeczki, bo dzięki takiej grze mam bardzo wysoką skuteczność.
Nie sugeruję się tym i nie gram tak jak gra większość, bo większość (podobno 95%) traci
Przestałem pisać na forum, bo zostałem o to poproszony, jeśli chcesz sprawdzić, to poczytaj temat Kerimba, zauważysz, że usunąłem tyle moich wpisów na ile pozwalał regulamin...
Zacząłem pisać ponownie, bo jeden z użytkowników, zapytał mnie jak tam idzie gra?
Reszta w załączniku...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Każdy głupiec może cieszyć się z wygranej, ale tylko mądry potrafi znieść stratę.