Mentor, gdzie, jak i czy warto ?

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
tak_i

Nieprzeczytany post autor: tak_i »

vicki pisze:Dobrze to bardziej konkretnie co dziala najsilniej na forex co daje najwieksza przewage:

s/r
LT
s/d
fibo
harmoniczne
elementy eliotta

na ktore z powyzszych cena reaguje najsilniej , ktore mogą być najskuteczniejsze w budowaniu systemu?

A co do pierwszej czesci pytania to dla mnie jasne 10% to 10% bez wzgledu na ilosć pips wielkosc kapitału itd.

Największą przewagę daje osiągnięcie mistrzostwa w stosowaniu wybranej techniki.

Używając tenisowej metafory, jak ocenić, która technika daje większą przewagę skoro jeden tenisista ma kończący forehand a drugi backhand, dzięki którym wygrywają swoje mecze?

Która z tych technik jest lepsza?

Każda z nich pozwala wygrywać ale dopiero po osiągnięciu mistrzostwa w jej stosowaniu przy jednoczesnej znajomości wszystkich pozostałych elementów pozwalających na prowadzenie tej gry.

"Trend jest twoim przyjacielem" wszyscy to znają ale tak naprawdę mało kto rozumie czym tak na prawdę trend jest.

Ucząc się czytać uczymy się najpierw alfabetu, bez jego znajomości nie ma mowy o czytaniu.

Nie ma mowy o zarabianiu na giełdzie bez rozumienia istoty trendu wg jego najbardziej podstawowej podręcznikowej struktury.

Potem odpowiedź na pytanie co daje największa przewagę sama się pojawi.

Pozdrawiam

vicki
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 78
Rejestracja: 01 maja 2010, 10:55

Nieprzeczytany post autor: vicki »

Jasne zgadzam się ze osiagniecie mistrzostwa w jakiejs dziedzinie wystarczy by zarabiać ale czy czasem nie jest tak że jednak w/w narzędzia nie są identycznie silne do zarabiania.

Cały czas sie zastanawiam czy czasem nie jest tak że kazdy z uczestnikow rajdu moze dotrzec do mety tyle ze jedni po 5 godzinach bo jada na syrenkach a inni po 40 minutach bo jadą mercedesami.....

tak_i

Nieprzeczytany post autor: tak_i »

Tu bardziej chodzi o znajomość drogi niż to czym po niej jedziemy ;)

vicki
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 78
Rejestracja: 01 maja 2010, 10:55

Nieprzeczytany post autor: vicki »

Tak ale mozna sie posługiwać rożnego rodzaju jakosci mapami....

Greenhaze
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 380
Rejestracja: 12 wrz 2008, 18:40

Nieprzeczytany post autor: Greenhaze »

http://www.forexfactory.com/showthread.php?t=2331

James16 group - Dinozaur wsrod tematow o stosowaniu PA. Warto takze sie zapisac do grupy prywatnej z dostepem do journali oraz sekcji o psychologii rynku.

Awatar użytkownika
brother
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 947
Rejestracja: 11 sie 2011, 19:55

Nieprzeczytany post autor: brother »

Greenhaze ten wątek Wizarda wydaje się bardzo ciekawy dzięki za linka.
Certyfikaty i Zaświadczenia Potwierdzam rzetelność szkolenia każdy poziom. Dołącz do nas zostań autoryzowanym szkoleniowcem na terenie EU szczegóły na stronie http://piv.pivpiv.dk/

Greenhaze
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 380
Rejestracja: 12 wrz 2008, 18:40

Nieprzeczytany post autor: Greenhaze »

brother pisze:Greenhaze ten wątek Wizarda wydaje się bardzo ciekawy dzięki za linka.
Ciesze sie. Bardzo fajny gosc .... organizuje takze darmowe webinary.

tak_i

Nieprzeczytany post autor: tak_i »

vicki pisze:Tak ale mozna sie posługiwać rożnego rodzaju jakosci mapami....

Zgadza się z tym, że trzeba sobie zadać pytanie kto jest odpowiedzialny za jakość mapy którą wybieramy?

Awatar użytkownika
Wirus
Zbanowany
Zbanowany
Posty: 1556
Rejestracja: 27 lis 2011, 20:50

Nieprzeczytany post autor: Wirus »

vicki pisze:Jasne zgadzam się ze osiagniecie mistrzostwa w jakiejs dziedzinie wystarczy by zarabiać ale czy czasem nie jest tak że jednak w/w narzędzia nie są identycznie silne do zarabiania.
Skoro się upierasz, nie pzyjmujesz wyjaśnień, które Koledzy Ci życzliwie podają, to znaczy, że wiesz lepiej, ale w takim razie po co pytasz?
Cały czas sie zastanawiam czy czasem nie jest tak że kazdy z uczestnikow rajdu moze dotrzec do mety tyle ze jedni po 5 godzinach bo jada na syrenkach a inni po 40 minutach bo jadą mercedesami.....
Jest taki facet, nazywa się Sobiesław Zasada. Kiedyś jeździł w rajdach samochodowych, dziś jest emerytem ;-) W 1997, wraz z żoną (razem mieli ponad 130 lat), ponownie wziął udział w Rajdzie Safari. Jadąc samochodem Mitsubishi, któremu "przezornie" obniżono moc o 50 KM, "żeby się dziadek nie zabił", zajęli w swoje grupie drugie miejsce, zdobywając punkty do mistrzostw świata, czego nie udało się do tej pory żadnemu polskiemu kierowcy.

ODPOWIEDZ