Andrew's Pitchfork.
Połowa drogi za nami. SL przesunięty tak, że już na pewno w tym trade nie stracę
...
O dziwo teraz zagrałem wedle swojego planu, przeciwko przewidywaniom "analitykuff" i jest całkiem OK.
Móglbym zrealizować 15 pipsów, ale poczekajmy przynajmniej na uderzenie o bandę albo wyjście z czerwonych wideł.
Ps. Zysk w wysokości 4 pipsów już zabezpieczony.

O dziwo teraz zagrałem wedle swojego planu, przeciwko przewidywaniom "analitykuff" i jest całkiem OK.
Móglbym zrealizować 15 pipsów, ale poczekajmy przynajmniej na uderzenie o bandę albo wyjście z czerwonych wideł.
Ps. Zysk w wysokości 4 pipsów już zabezpieczony.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie zawszetrader pisze:To chyba siadło i już zmierza w drugą stronę
Chociaż 'książkowo' powinno być pociągnięte z wyższego szczytu.

Teraz może konsolidować na bandzie, ale raczej najprawdopodbniej przetnie sliding parella i odwróci trend.
Ps. U mnie zadziałał stop loss

Tak czy owak +4 pips na moje konto, do dopisania na przyszły tydzień

Ps. Gfx, bardzo dobre wejście


Kolejny mój wpis
.
Jako że powiedziałem że będę konsekwentny w swoich wpisach to też tak czynię.
Pomimo jasno rozpisanego planu i zasad gry, jednak pokusiłem się dziś na grę dalej. Jaki finał ? Ostra utrata kapitału.
Skąd się wzięły błędy ? Wywołał je pierwszy poważny, zagrałem podczas przemówienia jakiegoś gościa i poleciało w dół
. Później już tylko było głupie panikowanie i myślenie życzeniowe " typu" musi pójść w dół - musi pójść w górę.
Mega błąd, czytałem analityków, w tym tych których uważałem za znających się na rzeczy z forexlive.com. W między czasie okazało się że gdzieś zapomnaiłem STOP-LOSSA' poźniej się ogarnłąem, na spokojnie przeanalizowałem i metoda kazała mi zająć pozycję buy na dolnej bandzie - efekt ? wycofałem się z Buy'a na dolnej bandzie ( co dało by mi 120 PIPS'ów !) Sam zamknałem pozycje i zmieniłem na sell. Kolejny pokaz ludzkiej psychiki
. I tak ostatni MEGA błąd. Chciałem się odrobić. Skupiłem się, zagrałem wg ustaleń. RSI wyraźnie wskazywało dyweregencja miśka i byka (można na wykresie zobaczyć). Gdzie był błąd ? Raz dałem większy lot, a dwa nie ustawiłem TP, a cena dość szybko zawróciła. Gdybym to zrobił, dzień pewnie by się zamknął nawet bez straty, a cały wynik tygodniowy wynosiłby ponad + 50%.
No nic. Końcowy efekt tego tygodnia do jednak - 15% kapitału, strata rzędu ~30 pipsów.
Niech moja wtopa, będzie przestrogą dla innych. Na moje pocieszenie jest fakt, że gram za :"małe" sumy. Większe pieniądze będą dopiero wtedy, jak nauczę panować się nad sobą
, bo rynek interpretuję OK, tylko emocje robią swoje.
Niemniej jednak, na swoje usprawiedliwenie mam to że jestem żółtodziobem.
Pitchfork to jednak potężne narzędzie, a na wykresie na strzałkach możecie zobaczyć, gdzie wg mojego planu tak naprawdę powinienem zająć pozycję.
Zaznaczone są lokalne opory + dywergencje którą najlepiej są widoczne na wykresie M1. Dziś sobie uświadomiłem, że pomimo całkiem dobrego planu, brak mi cierpliwości.
W poniedziałek przedstawię delikatnie ulepszony plan wchodzenia na pozycję.
Oczywiście dzisiejszy FAIL pociągnął FAIL tygodniowy. Również zmniejszy się pozycja lot'a w nowym planie
.
Trochę wstyd pisać o czymś takim, ale tak jak pisałem na początku, wasze uśmieszki ze mnie pod nosem czytając to, być może bardziej mnie zmotywują do przestrzegania zasad wejścia i wyjścia z rynku.
Nie popełniajcie moich błędów, nie handlujcie tego co mówią "analitycy" tylko to co sami widzicie na wykresie.
Kolejny dzień doświadczeń
, ale nic - nie poddajemy się !
Powodzenia Panie i Panowie w przyszłym tygodniu !

Jako że powiedziałem że będę konsekwentny w swoich wpisach to też tak czynię.
Pomimo jasno rozpisanego planu i zasad gry, jednak pokusiłem się dziś na grę dalej. Jaki finał ? Ostra utrata kapitału.
Skąd się wzięły błędy ? Wywołał je pierwszy poważny, zagrałem podczas przemówienia jakiegoś gościa i poleciało w dół

Mega błąd, czytałem analityków, w tym tych których uważałem za znających się na rzeczy z forexlive.com. W między czasie okazało się że gdzieś zapomnaiłem STOP-LOSSA' poźniej się ogarnłąem, na spokojnie przeanalizowałem i metoda kazała mi zająć pozycję buy na dolnej bandzie - efekt ? wycofałem się z Buy'a na dolnej bandzie ( co dało by mi 120 PIPS'ów !) Sam zamknałem pozycje i zmieniłem na sell. Kolejny pokaz ludzkiej psychiki

No nic. Końcowy efekt tego tygodnia do jednak - 15% kapitału, strata rzędu ~30 pipsów.
Niech moja wtopa, będzie przestrogą dla innych. Na moje pocieszenie jest fakt, że gram za :"małe" sumy. Większe pieniądze będą dopiero wtedy, jak nauczę panować się nad sobą

Niemniej jednak, na swoje usprawiedliwenie mam to że jestem żółtodziobem.
Pitchfork to jednak potężne narzędzie, a na wykresie na strzałkach możecie zobaczyć, gdzie wg mojego planu tak naprawdę powinienem zająć pozycję.
Zaznaczone są lokalne opory + dywergencje którą najlepiej są widoczne na wykresie M1. Dziś sobie uświadomiłem, że pomimo całkiem dobrego planu, brak mi cierpliwości.
W poniedziałek przedstawię delikatnie ulepszony plan wchodzenia na pozycję.
Oczywiście dzisiejszy FAIL pociągnął FAIL tygodniowy. Również zmniejszy się pozycja lot'a w nowym planie

Trochę wstyd pisać o czymś takim, ale tak jak pisałem na początku, wasze uśmieszki ze mnie pod nosem czytając to, być może bardziej mnie zmotywują do przestrzegania zasad wejścia i wyjścia z rynku.
Nie popełniajcie moich błędów, nie handlujcie tego co mówią "analitycy" tylko to co sami widzicie na wykresie.
Kolejny dzień doświadczeń

Powodzenia Panie i Panowie w przyszłym tygodniu !

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.