u Mighty BAZ'a - bistro caffe - nie tylko o dobrej kawie

[Mighty Baz]

Russia ready to start buying Aussie dollar
China increases stake in Australia LNG

Czy to przypadkiem nie jest początek pełnej liberalizacji przepływu kapitału w Azji? Docelowo integracja państw w formę Unii?

[259]

Detalista jak zwykle najgorzej poinformowany.

China increases stake in Australia LNG

Nie mam pod ręką takiej jednej linki, ale jakbyś przeczytał co Chińczycy robią w Australii to Macierewicz&Co mogą się schować bo nie są w stanie wymyślić spisku na taką skalę...
A chodzi "tylko" o kopalnię odkrywkową żelaza. Ale jaką! Ma miarę tamy trzech kanionów i niedoszłego lądowania taikonautów na księżycu razem wziętych…

[259]

Russia ready to start buying Aussie dollar
China increases stake in Australia LNG

Czy to przypadkiem nie jest początek pełnej liberalizacji przepływu kapitału w Azji? Docelowo integracja państw w formę Unii?

Liberalizacja nie w sensie w jakim my to rozumiemy. Przekierowanie przepływów tak - w końcu tam skupia się teraz większość handlu to po co im Londyn, po co im New York?
Pod skrzydłami czerwonych baronów z ChRL. Nie mylić z komunizmem! Ledwie co to się wygrzebuje z feudalizmu i odkrywa niczym nie skrępowany kapitalizm...
Hong Kong został wybrany na nowe centrum finansowe świata... przez w/w baronów.
Oczywiście obecny "wolny" świat będzie się burzyć. Do czasu aż się dostosuje ;-)
Apple, BMW czy nawet Rolls Royce już sie dostosowały...
Chiny mają ponad trzy tysiące lat historii, kilkadziesiąt lat zamieszania w tę czy we wte co za różnica?

[pawel2907]

wolny rynek zawsze wygra koniec koncow - to tylko kwestia czasu jak tam sie wszystko przeniesie

pieniadz nie lubi byc krępowany a eurosocjaliści robią wszystko by zdlawic jaką kolwiek wolnosc gospodarcza

[259]

Wiesz, jak widzę jak wszyscy zaczynając od największych włażą w d... chińczykom to mam spore wątpliwości. Jeszcze raz - Chiny istnieją ok. 3 tysiące lat i jakoś nigdy nie było tam prawdziwej wolności ani handlowej, ani czysto ludzkiej. A jednak z drobnymi potknięciami trwają dłużej niż inne cywilizacje.

Ech, zostawmy to. D1 pokazuje mi, że może być spadek. Wczorajszy dzień wygląda jakoś jak przestrzał. Dzisiaj znów aukcja papierów włoskich. Ale mam ważenie, że rynek znudził się już całą tą serią i jak będzie ok. to albo zignoruje, albo sprzeda fakt, a jak coś będzie nie tak to sprzeda mocno.

[Mighty Baz]

na edku siedzimy na razie w konsoli ( 1.3148-1.3088),
aktualnie maly up na h1 i m5 do mniej wiecej 1.3131. Na innych, cisza, wiec mozna spekulować, ze tam nastapi odbicie do 1.3064-45 (nadal aktualny syg down z m30 i h1)

kluczowy poziom dla wzrostów 1.3134

[Mighty Baz]

http://globaleconomy.pl/content/view/4308/46/

polecam te strone, sa tam tez linki do innych źródeł (allinone)

[259]

Chinczycy "pchają" dolara w dół już trzeci tydzień

[Stforex]

Widocznie sprzykrzyło im się bycie zakładnikami Amerykanów i dolara...

Ostatnio czytałem, że US znowu podnoszą "debt ceiling".

[259]

Widocznie sprzykrzyło im się bycie zakładnikami Amerykanów i dolara...

Ostatnio czytałem, że US znowu podnoszą "debt ceiling".

To już będzie z 12-y raz Trochę gierek politycznych i igrzysk dla ludu. Nihil novi.

Juan jest dla mnie istotnym wskaźnikiem wyprzedającym dolara choć nieco trudnym do odczytania ze względu na dużą zmienność.
Mechanizm jest prosty: jeżeli dolar ma iść w górę Chińczycy usztywniają kurs (peg), a jeżeli ma spadać to go uwalniają (na tyle na ile coś może być wolne w Chinach) i pozwalają juanowi rosnąć.
Skoro go juan idzie w górę, to znaczy, że dolar będzie spadał. Kto jak kto ale Chińczycy najlepiej wiedzą jak manipulować walutą na światową skalę

PS: O proszę, teraz twitter liże d. chińczykom: http://www.bbc.co.uk/news/world-us-canada-16753729