W sumie to różny.Little Scalper pisze:jaki intewrwał czasowy ?
Często jest to 15M. Lubię również 5M i 1H. Inne stosuję rzadziej.
Moje zmagania z DAXem
W temacie DAXa to wszystko zależy od brokera.
Ja spotkałem się z 3 brokerami, u których Dax jest notowany jako CFD w USD.
A kto brokerowi Market Maker tego zabroni?
Kwotują sobie jak chcą.
I również gram na DAXie nawet częściej niż na walutach, bo ruchy bardziej dynamiczne i jak leci to już poleci ze sporym zakresem. No i polecam DJ30 ze spreadem 1 punkt, bo niektórzy brokerzy mają taki w ofercie, a to najtańszy transakcyjnie instrument obecnie w sytuacji kiedy EurUsd konsoliduje w wąskim zakresie.
Ja spotkałem się z 3 brokerami, u których Dax jest notowany jako CFD w USD.
A kto brokerowi Market Maker tego zabroni?
Kwotują sobie jak chcą.
I również gram na DAXie nawet częściej niż na walutach, bo ruchy bardziej dynamiczne i jak leci to już poleci ze sporym zakresem. No i polecam DJ30 ze spreadem 1 punkt, bo niektórzy brokerzy mają taki w ofercie, a to najtańszy transakcyjnie instrument obecnie w sytuacji kiedy EurUsd konsoliduje w wąskim zakresie.
W gft jest jeden punkt na dax, ftse i dj, zależy jaka pora.
Trudno nie lubić ten instrument. Nawet wczoraj pomimo braku danych i banku holiday w usa dało się grać w sesji europejskiej a eur/usd jak zamuliło to "ani w te ani we w te".Provodyr pisze:Chyba najbardziej lubię Daxa z całej gry na fx/cfd.
Dziś na DAXie (podobnie jak walutach) dużo się dzieje. Dopiero teraz wrzucam kilka transakcji, których dokonałem.
Niestety nie obyło się bez błędów...
Na swoje pocieszenie muszę dodać, że dokonałem 'małego hedge' i odrobiłem straty
Platforma FXCM przywiesiła się no i można było dokonać zakupu po stałej (korzystniejszej) cenie na chwilowo spadającym rynku
Dzisiejsze zmagania zaczynamy od nowa - wynik lekko na plusie
Niestety nie obyło się bez błędów...
Na swoje pocieszenie muszę dodać, że dokonałem 'małego hedge' i odrobiłem straty
Platforma FXCM przywiesiła się no i można było dokonać zakupu po stałej (korzystniejszej) cenie na chwilowo spadającym rynku
Dzisiejsze zmagania zaczynamy od nowa - wynik lekko na plusie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Just do it !
Dziś poszło całkiem nieźle i po godzinie plan na czwartek został wykonany
Co do wczorajszego dnia to z racji późniejszego braku okazji dzień zakończony na +6pkt. Zatem zabrakło 14pkt do realizacji planu. Zostanie to wzięte pod uwagę najprawdopodobniej jutro gdyż dziś wyjeżdżam i mogę nie mieć czasu na poszukiwanie dogodnej okazji
Co do wczorajszego dnia to z racji późniejszego braku okazji dzień zakończony na +6pkt. Zatem zabrakło 14pkt do realizacji planu. Zostanie to wzięte pod uwagę najprawdopodobniej jutro gdyż dziś wyjeżdżam i mogę nie mieć czasu na poszukiwanie dogodnej okazji
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Just do it !
Z racji tego, że wczoraj nie miałem okazji do dokonania wpisu dziś nadrobię zaległości dłuższym wpisem.
Na początek jedna transakcja, którą udało mi się dokonać w czwartek będąc w drodze (+9pkt czyli wynik 'za środę' to na chwilę obecną +15pkt).
Transakcje z piątku zamieszczone są na drugim wykresie. Plan został wykonany ale może to nie być widoczne na wykresie. Jak to się stało?
Otóż 2 ostatnie transakcje były dokonane większymi pozycjami
Podsumowanie tygodnia:
Plan wykonany w 93.75% (75 na 80pkt do zdobycia) - więc jestem zadowolony
A teraz ważniejsza rzecz.
Po małych badaniach jakie przeprowadziłem pod koniec tygodnia stwierdzam, że chcę ograniczyć ryzyko na jakie się wystawiałem do tej pory przy zachowaniu podobnego oczekiwanego zysku. Do tej pory dopuszczałem nawet 40pkt SL (o czym wspominałem na początku wpisu). Teraz postanowiłem ograniczyć go o połowę
Ograniczenie ryzyka w tym przypadku będzie związane (najprawdopodobniej) z dokonywaniem większej ilości transakcji więc osoby przeglądające screeny powinny widzieć więcej 'zmagań'
W kolejnych dniach okaże się czy ta drobna modyfikacja jest słuszna - tzn czy plan będzie wykonany w 100% i czy nie będzie to przy okazji męczące
Na początek jedna transakcja, którą udało mi się dokonać w czwartek będąc w drodze (+9pkt czyli wynik 'za środę' to na chwilę obecną +15pkt).
Transakcje z piątku zamieszczone są na drugim wykresie. Plan został wykonany ale może to nie być widoczne na wykresie. Jak to się stało?
Otóż 2 ostatnie transakcje były dokonane większymi pozycjami
Podsumowanie tygodnia:
Plan wykonany w 93.75% (75 na 80pkt do zdobycia) - więc jestem zadowolony
A teraz ważniejsza rzecz.
Po małych badaniach jakie przeprowadziłem pod koniec tygodnia stwierdzam, że chcę ograniczyć ryzyko na jakie się wystawiałem do tej pory przy zachowaniu podobnego oczekiwanego zysku. Do tej pory dopuszczałem nawet 40pkt SL (o czym wspominałem na początku wpisu). Teraz postanowiłem ograniczyć go o połowę
Ograniczenie ryzyka w tym przypadku będzie związane (najprawdopodobniej) z dokonywaniem większej ilości transakcji więc osoby przeglądające screeny powinny widzieć więcej 'zmagań'
W kolejnych dniach okaże się czy ta drobna modyfikacja jest słuszna - tzn czy plan będzie wykonany w 100% i czy nie będzie to przy okazji męczące
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Just do it !
Transakcje z dzisiejszego dnia.
Niestety wynik to 'tylko' +3pkt.
Jak się okazało zbyt zachowawczo podszedłem do rynku i nie zrealizowałem planu na poniedziałek
Od jutra postaram się robić częściej wpisy - zaraz po zawarciu transakcji
Niestety wynik to 'tylko' +3pkt.
Jak się okazało zbyt zachowawczo podszedłem do rynku i nie zrealizowałem planu na poniedziałek
Od jutra postaram się robić częściej wpisy - zaraz po zawarciu transakcji
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Just do it !
Witam.
Kolego, doradzę Ci tylko ,że nie ma nic gorszego w tredingu jak wyznaczania sobie celów co do zysków. Wyznasz sobię próg bólu a nie przyjemnośći. Łapniesz świecę na 80pkt w poniedziałek i nie będziesz trejdował do końca tygodnia ?
Jak już koniecznie chcesz wyznaczać sobię cele w zyskach to potraktuj je jako milestonsy swego rodzaje wyzwania , które za osiągnięcie będą nagradzane.
Kolego, doradzę Ci tylko ,że nie ma nic gorszego w tredingu jak wyznaczania sobie celów co do zysków. Wyznasz sobię próg bólu a nie przyjemnośći. Łapniesz świecę na 80pkt w poniedziałek i nie będziesz trejdował do końca tygodnia ?
Jak już koniecznie chcesz wyznaczać sobię cele w zyskach to potraktuj je jako milestonsy swego rodzaje wyzwania , które za osiągnięcie będą nagradzane.
Jestem optymistą. Bycie kimkolwiek innym, zapewne nic nie daje.