Czy na forexie można zarobić?

Miejsce, gdzie początkujący mogą zadawać nawet najbardziej dziwne pytania.
Awatar użytkownika
Darkst
Gaduła
Gaduła
Posty: 179
Rejestracja: 20 maja 2010, 12:57

Nieprzeczytany post autor: Darkst »

personov pisze:Forex nie może być głównym źródlem dochodu.
Sami sobie wyznaczamy cele i sami siebie ograniczamy... To co dla jednego jest sufitem dla drugiego może być podłogą. To samo z fx, odniesiemy taki sukces jaki sami sobie zaplanujemy i wypracujemy. Tyle filozofii.

luki791

Nieprzeczytany post autor: luki791 »

Good Will Hunting pisze:Albo zarabiać miesięcznie na tyle dużo że zysk z grudnia spokojnie mógłbyś przejadać przez cały kwartał następnego roku :wink: . Jeśli masz już dom, samochód i nie płacisz żadnego kredytu to tak naprawdę ile pieniędzy potrzebujesz żeby żyć na dobrym poziomie przez miesiąc? Robiąc w grudniu 60-70 tys. spokojnie można przez 3 następne pieniądze utrzymywać na świetnym poziomie nawet liczną rodzinę. Oczywiście problem jest kiedy zamiast 60-70 tysięcy "wpada" 6-7 tysi. Wszystko zależy od skali koledzy.
Założę się, że liczby, które podałeś nie są przypadkowe :D
Dlaczego Forex nie można traktować jako samozatrudnienia? Przecież ryzyko mniejsze czy większe (utraty pieniędzy lub utraty zdrowia czy życia) jest wszędzie.

MajorGC
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 806
Rejestracja: 08 gru 2009, 22:39

Nieprzeczytany post autor: MajorGC »

ridera pisze:Oczywiście ,że trzeba mieć plan B ! Dodatkowo coś co powinno dawać stałe pieniądze ,żebyś nie musiał w nocy się budzić i myśleć "kurde ,jak tam moje zlecenie ,bo jak dziś nie zarobie ,to będzie pusto w garach". Musisz mieć spokój psychiczny !
Bzdura. Co prawda nie jestem na takim etapie zeby samemu powiedziec ze tak zarabiam, ale majac wlasna firme tez nie wiesz ile zarobisz i czy nastepny miesiac da Ci wyzyc. Oczywiscie wszystko mozna utrzymac w zalozeniu, ale fizyczna firma ma tez ogorkowe sezony.

Druga sprawa ze jesli obracasz duzymi pieniedzmi, to interesuje Cie tez iwestowanie ich w rozne dziedziny i w jakis naturalny sposob buduje sie wiele drog przychodu.

Nie od dzis mowi sie "pieniadz robi pieniadz".
"Zanim zareagujesz - pomyśl, zanim wydasz - zarób, zanim sie poddasz - spróbuj." Ernest Hemingway

Cadermo

Nieprzeczytany post autor: Cadermo »

Nie mówię o firmie ,a raczej o bezpieczniejszym dochodzie typu wynajem nieruchomości ,lokaty itp .Choć to też nie jest pewne. Nigdy nie będę opierał się tylko na forexie..

Awatar użytkownika
roby
Bywalec
Bywalec
Posty: 16
Rejestracja: 11 sty 2012, 23:31

Nieprzeczytany post autor: roby »

Co robiłeś drogi autorze przez te 2 lata ? Na czym polega/ło pasjonowanie się forexem w Twoim przypadku ?

Awatar użytkownika
Microbi
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1157
Rejestracja: 25 lut 2010, 00:49

Nieprzeczytany post autor: Microbi »

personov pisze:Moim zdaniem forex nie można traktować jako jedynego źródła dochodu. Można zarobić i można stracić. Forex nie może być głównym źródlem dochodu.
Bzdura w stylu bo Ziemia jest płaska. Nie może bo? Mając firmę też możesz zbankrutować, zostać z kredytami, niezapłaconymi fakturami itd. Mając upragniony etat ( dla wielu mega marzenie i i niby pewność kasy ) szef zwolni, przez 5 lat zero podwyżki itd. Nie ma złotego środka, zawsze będzie ale. Natomiast kasa robi kasę , tak było i będzie. Wtedy można mieć kilka innych inwestycji.

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

Microbi napisał to, co sam chciałem napisać :).

Dodam tylko, że dywersyfikacja jest najlepsza - np. Forex krótkoterminowo, akcje średnioterminowo, nieruchomości długoterminowo.

Na etacie nie ma ryzyka? A to dobre... Zresztą zarobki są absolutnie adekwatne do poziomu ryzyka ;)

Awatar użytkownika
personov
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1525
Rejestracja: 09 sie 2009, 21:27

Nieprzeczytany post autor: personov »

Microbi pisze:
personov pisze:Moim zdaniem forex nie można traktować jako jedynego źródła dochodu. Można zarobić i można stracić. Forex nie może być głównym źródlem dochodu.
Bzdura w stylu bo Ziemia jest płaska. Nie może bo? Mając firmę też możesz zbankrutować, zostać z kredytami, niezapłaconymi fakturami itd. Mając upragniony etat ( dla wielu mega marzenie i i niby pewność kasy ) szef zwolni, przez 5 lat zero podwyżki itd. Nie ma złotego środka, zawsze będzie ale. Natomiast kasa robi kasę , tak było i będzie. Wtedy można mieć kilka innych inwestycji.
Jeśli grasz na lewarze 1:10 lub indeksy 1:1 to możesz porównywać własną firmę lub etat. Jak masz na forex lewar 1:100 to nie jest ryzyko godne zaufania. Mimo, że można zarobić kokosy.
Solą życia jest kasa.

Awatar użytkownika
Microbi
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1157
Rejestracja: 25 lut 2010, 00:49

Nieprzeczytany post autor: Microbi »

personov pisze:Jak masz na forex lewar 1:100 to nie jest ryzyko godne zaufania. Mimo, że można zarobić kokosy.
Mamy inne podejscie do tego interesu, lewar dobrze wykorzystany nie jest zły, sam w sobie nie jest szkodliwy. Ja się dawno już wyleczyłem z mitów na temat Forexu , na tym kończę , pozdrawiam .

ps

Co do własnej firmy, wiem z doświadczenia jak to wygląda. Jeśli nie grasz na pałę , to Forex powiedziałbym że nie jest jakimś mega wielkim ryzykiem.

Awatar użytkownika
Good Will Hunting
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1067
Rejestracja: 24 sty 2011, 13:49

Nieprzeczytany post autor: Good Will Hunting »

Z Microbim mamy bardzo podobne podejście do tematu. Ja zawsze kiedy ktoś nieobeznany z tematem pyta mnie o forex, bo "coś tam słyszał że gram" i zaczyna szukać jakiegoś odniesienia fx do czegoś co zna odpowiadam że forex jest jednoosobowym własnym biznesem. Tak samo jak właściciel warzywniaka na rogu inwestuje w jabłka i kupuje je jak najtaniej żeby później sprzedać jak najdrożej i jak najwięcej zarobić tak samo ja robię z walutami. Też kupuję je w momencie gdy są tanie oraz gdy nadchodzący grad może spowodować zmniejszenie ich ilości na rynku, a co za tym idzie wzrosty cen. Forex to fantastyczny biznes w którym każdy z nas jest pracodawcą i pracownikiem. Pracodawcą który nie musi swojemu "robolowi" płacić ZUS-ów srusów i pracownikiem który zarobi dokładnie tyle ile będzie w stanie wypracować. Prowadząc własny interes na Forexie mamy najlepszego pracodawcę i najlepszego pracownika jednocześnie, a nasze zyski, sukcesy bądź porażki są zależne tylko i wyłącznie od nas. Trzeba tylko traktować Forex jak biznes, a nie jak hazard.
Wolałbym umrzeć niż przegrać.

Nie pisz do mnie PW ponieważ mam bana. Pisz na skypie.

ODPOWIEDZ