Ink. pisze:7 może być niechcący otworzyłem przed chwilą pozycje 10 lot i prawie kosztowało mnie to MC zanim by doszło do SL na szczęście zamknąłem na + 2 jak najszybciej gdy tylko zauważyłem i wszedł nieziemski profit mogłem potrzymać 20 sec dłużej i było by + 40 z tym że stres jaki przeżyłem prawie doprowadził mnie do zawału, a teraz znów bije się po głowie że nie przytrzymałem ;p taka gra nie dla mnie
Gratuluję szczęścia Tak to jest z grą z dużymi lotami Jak wchodzi to Jack Pot, jak ni to MC
Powiem szczerze, że przed szkoleniem u Zbyszka nie wiedziałem zbyt wiele o rynku. Moje wejścia były wejściami w większości przypadkowymi. Na podstawie mojej wiedzy o PA nie potrafiłem określić w jakim kierunku się porusza rynek. Dopiero średnie Zicmara pozwoliły mi określić właściwy trend na rynku. Pozwoliły mi określić zakończenie korekt, moment wejścia, natomiast grałem cały czas na rachunku demo. Po dwóch tygodniach mojej nauki chciałem koniecznie wejść w rachunek real, natomiast Zbyszek stwierdził, że nie jestem do tego przygotowany i nie pozwolił mi na podjęcie takiej decyzji. Na chwilę obecną zgodnie z uzgodnieniami ze Zbyszkiem podjęliśmy decyzję, że otwieram rachunek real i inwestuję własnymi pieniędzmi. Co do wyników na rachunku demo. Świadomie podjąłem decyzję, że mój kapitał początkowy to 1000 usd, bardzo zbliżony do moich możliwości finansowych i wszelkie moje decyzje inwestycyjne były ściśle związane z tą kwotą i podejmowałem je w ten sposób, jakby to był rachunek realny. Zdaję sobie sprawę, że po osiągnięciu pewnego profitu powinienem grać przy użyciu procenta składanego. Gdybym chciał to wykorzystać z pewnością osiągnąłbym znacznie większe wyniki, natomiast dla mnie była to cały czas nauka. Tak jak piszę, czuję się w tym momencie przygotowany do tego, żeby podjąć wyzwanie na rachunku real.
Złożyłem już papiery, nie omieszkam poinformować o tym fakcie wszystkich zainteresowanych.
Nigdy nie traktowałem rachunku demo jako coś, co mi pozwala na dowolną interpretację systemu. Traktowałem zawsze demo jak rachunek realny.
Ku przestrodze innych – nie dawajcie się podpuszczać oszołomom, którzy was mamią jednodniowymi trade’ami po kilkaset pipsów – ja już to przerabiałem, jak pisałem wczoraj, jest to nierealne, żeby na dłuższą metę osiągnąć takie zyski, natomiast liczy się system, który daje osiągnąć stałą, skuteczną stopę zwrotu dzień w dzień. Uważam, że mam taki system, natomiast jeśli ktoś chce wierzyć, niech wierzy, jeśli nie – to nie.
Vinci nie przesądzaj z tym nierealnym osiaganiem setek pipsow na dłuższa metę wlacz od czasu do czasu wyższy tf niż 1M a zobaczysz ze 300 pipek dziennie jest tak samo realne jak 30, tylko trzeba trzymać trejd dłużej niż pare minut Nie będę tego nikomu na sile udowadniał bo mi się nie chce , zostawiam to wam do przemyślenia
A swoją droga jeden lubi skalpiwac drugi nie, ty akurat jesteś typem skalpera i jak widać swietnie tobie to idzie
Vinci, tak trzymaj, systematyczne 20 pips jest więcej warte niż raz na jakiś czas większy strzał. Ale znam osoby co łapią w okolicach 100 pips dziennie i to nie mając mega dużo pozycji , ważne by sys pod siebie mieć , ja też wolę zrobić swoje i zamykać ten bałagan. powodzenia.
Ink. pisze: 300 pipek dziennie jest tak samo realne jak 30
Tak Ink. zwłaszcza jak np dzienny zakres ledwo przekroczył 100 pipek, a np na europejskiej (na której ja gram) często ostatnio nie przekracza 70 pipek ...
Gdy zajmiesz dobrze pozycje wystarczy 3 lub 4 razy spiramidowac i 300 pipek gotowe lub 200 ale to tez dobry wynik nie mówiłem ze jednym trejdem tylko dziennie druga sprawa nie w "europejskiej" tylko "dziennie" a to ze grasz i zostawiasz pozycje przez 1/4 czasu dnia to juz nie moja wina
druga sprawa w dzienniku droga susła masz idealny lecz ekstremalny przykład jak z ruchu 120 pipek kolega zrobił ponad 800 pipek a teraz zadaj sobie pytanie czy grając rozważnie nie jest realnym zrobić 3 czy nawet 4 razy mniejszego wyniku? pewnie że można