Ink. pisze:Cały FX składa z losowości, kwestia żeby choć troszkę statystykę przeciągnąć na swoją stronę przez powtarzalność pewnych wzorów i tyle, a wzory te rozpoznajemy przez patrzenie i parę linijek na wykresie
Co masz na myśli pisząc, że FX składa się z losowości? Przekazujesz jakąś zasłyszaną opinię czy masz na myśli coś konkretnego. Bardzo interesuje mnie, jak przebiega taki proces poznania wzoru poprzez patrzenie, napisz coś bliżej jesli możesz.
Ink. pisze:Wyjaśniłem tobie najprościej jak mogłem techniki PA, SD, LT składają one sie wyłącznie z patrzenia na wykres i rysowania kresek a ty dalej komplikujesz
Nic nie komplikuje tylko staram się dowiedzieć, co masz na myśli, bo Twoje wyjaśnienia są dla mnie bardzo niezrozumiałe, wręcz mistyczne, niemające nic wspólnego z konkretami, które można by w jakiś sposób przełożyć na grę. Prośba do Ciebie, sam nie komplikuj tylko napisz co masz na myśli tak, żeby inni mogli to zrozumieć.
Dagu pisze:masz dobre zdanie bo to dziala
powiem wiecej
postawisz ta kreske w odpowiednim miejscu to dziala bardzo dobrze
postawisz ta krese w odpowiednim miejscu i dodasz dobry mm to dziala rewelacyjnie
Poleciałeś, jak kaznodzieja

Kłopot polega na tym, grając w ten sposób, nie jesteś w stanie dojść do tego, czy wyniki są w jakikolwiek sposób powiązane z metodą którą opisujesz. Ba, nie ma nawet żadnej metody, są tylko emocje, subiektywne odczucia i przypadek. Moim zdaniem dopiero po uświadomieniu sobie tej dla niektórych drastycznej prawdy, można myśleć o tworzeniu jakieś strategii.
Microbi pisze:Oczywiście że informacje są i będą , i będą miały na wszystko wpływ. Tylko wg. mnie nie muszę ich analizować by zarabiać. Jeśli mam jakieś założenie ze cena będzie szła w dół to tego się trzymam, do tego dobrze ustawiony SL że jak go złapie to S mam zanegowane i koniec. Postawisz kreskę poziomą na wykresie i z dobrym MM też wyjdziesz na plus, takie jest moje zdanie. Rynek to schematy które się powtarzają. Rynek się zmienia owszem , ale to bardziej jego dynamika , dzienne ruchy itd, reszta jest bez zmian. Kończąc ten OT nie ważne jak, niech każdy robi swoje.
W pełni się z Tobą zgadzam, jeśli komuś coś działa, dobrze "robi swoje", nie ma sensu nic zmieniać, nawet jeśli założenia i nie mają związku z rzeczywistością. Nie wszystkim jednak pasuje powierzenie kapitału takiemu chaosowi i przypadkowości. Sam piszesz, że informacje mają wpływ jednak możesz je ignorować i zastępować jakąś kreską na ekranie, inwestować wierząc, że to ona kształtuje cenę. Mnie takie podejście szokuje, mam bardzo negatywne odczucia, obserwując takie zachowania, kojarzą mi się z sekciarstwem, wiarą w duchy i zabobony, upieraniem się przy czymś co można obalić niewiarygodnie prostymi eksperymentami. Ot inne podejście do życia.
Ink. pisze:Był eksperyment na discowery z szukaniem schematów gwiazd w kosmosie, niestety maszyna tego nie mogla robić bo jej skutecznośc wychodzila w granichach 70% a człowiek dostrzegał te schematy w 95% przypadków, ponieważ człowiek mysli szukając maszyna nie myśli
Rozumiem, że teraz będziemy budować rzeczywistość w oparciu o przekaz z telewizji Discovery? O jakim eksperymencie mowa, chętnie doczytam jak to człowiek pokonał maszynę w szukaniu schematów gwiazd w kosmosie. Chodzi Ci o to, że maszyna nie potrafiła wymyślić, że można sprowadzić gwiazdy przeróżnie oddalone od ziemi do dwuwymiarowej płaszczyzny i coś co zupełnie nie przypomina lwa nazwać lwem? Identycznie jest z kreskami, o których piszesz, każdy postawi ją inaczej, każdy tak samo postawioną kreskę będzie interpretował inaczej, chaos doskonały, więc nie wprowadzaj w błąd nazywając to jakąś metodą.