Club Forex -Tylko dla zainteresowanych

[Cadermo]

Ostatni temat odnośnie stworzenia w Polsce klubu dla graczy Forex znalazł się w śmietniku więc tworzę nowy. Może na początku ustalę zasady tematu ,po to by nie robił się syf . W temacie piszemy tylko ,wtedy kiedy jesteśmy zainteresowani pomysłem ,jesteśmy ciekawi,mamy pytania odnośnie klubu lub mamy dodatkowe pomysły jak to wszystko organizować. Jeśli jesteś osobą ,która na wstępie nie chce brać udziału w stworzeniu takowego klubu to pobaw się klockami lego albo wyjdź z psem.To będzie większy pożytek niż robienie syfu w dość wartościowym temacie. Proszę też modów o spoglądanie w ten temat i chociaż kasowanie postów nie na temat ,bo jak było widać ,temat ,dla niektórych jest kontrowersyjny ...

Co musimy ustalić na wstępie?
-Założenie klubu -Czy to ma być zwykłe miejsce pracy kilku trejderów ,czy może rozwinięty lokal ,z kawiarnią ,z traiding roomem ,ze szkoleniami (np.dla świeżaków itd) ?
-Lokal ,może ktoś ma po prostu jakiś lokalik wolny ? Jeśli nie to wynajem .Jeśli wynajem to jak się składamy?
-Ilość chętnych ? To chyba najważniejsze ,bo jeśli chętnych będzie mało ,czyli 2-3 osoby ,to kicha.

Zapraszam do dyskusji osoby zainteresowane . Ja osobiście jestem ciekaw czy takie coś ma prawo bytu ,więc zanim zajmiemy się organizacją ,zróbmy badania rynku

Może warto zająć się zarabianiem na foreksie a nie zakładaniem klubów miłośnika

To ile i jak zarabiam to nie powinno Cie w ogólę interesować . Widać nie umiesz czytać ,skoro nie widzisz,że ten temat jest tylko dla zainteresowanych.Skoro nie jesteś to wróć do klocków lego albo trejduj dalej na demku .What ever ALE NIE RÓB TU SYFU.Nie wiem co Ty robisz na Forexie ,skoro nawet na forum nie umiesz trzymać się prostych zasad..

[RoLudlum]

Może warto zająć się zarabianiem na foreksie a nie zakładaniem klubów miłośnika

[raposo]

Hmm... trochę myląca nazwa, mimo wszystko...

[Bemowo]

Lokalu na dzień dzisiejszy nie posiadam, jutro może być. Wszystko zależy od ceny.
Początki na pewno nie będą łatwe, ale wierzę w to, że są tutaj mądrzy ludzie. Z czasem okaże się, że temat będzie jak koło zamachowe, które systematycznie będzie nabierać pędu.
Liczba osób wchodzących na zakładkę Fanatycy forex łączcie się przerosła moje oczekiwania, więc zainteresowanie jest.
Z tego co zaobserwowałem, a jestem na forum kilka dni to dużo osób popełnia błędy w analizach - nawet forumowicze z kilkuletnim stażem.
Każdy z nas posiada wiedzę, którą trzeba co jakiś czas powtórzyć!!!
Jeżeli koszt najmu lokalu to 5000 -10000 zł
To zakładając, że w przyszłości chętnych byłoby około 100 osób, gdzie każdy dokona składki po 100 miesięcznie starczy na pokrycie kosztów. Nikt nie będzie warował w lokalu po 24 godziny na dobę.

Cały czas jestem otwarty na organizację takiego forex cafe.

[Cadermo]

Czyli przyjmujemy,że typowy working room dla kilku trejderów odpada. I Bardzo dobrze Przyjmując opcję tą bardziej zaawansowaną musimy brać pod uwagę charakter spotkań ,bo przecież nie każdy mieszka w Poznaniu ,czy Warszawie .Wynajem lokalu chyba lepsza sprawa ,bo obecnie w mieście Poznań nie idzie nabyć pomieszczeń biurowych ,można je tylko wynająć . Co by się miało znajdować w takim centrum forex? No na pewno pomieszczenie do rozmów z dobrym LCD . Jakieś kanapy i przekąski z napojami lub alkoholem . Na pewno trading room również z LCD z siecią do podpięcia pod laptopy. Czyli koszta kupna płyt drewnianych i zrobienia stołów . Może jakaś sala konferencyjna ? Do szkoleń ? Do analiz ? To chyba by wystarczyło .A charakter spotkań ? Jaki interwał czasowy ?

[Nievinny]

W Warszawie coś w podobnej formie już jest, na Ursynowie, było nawet reklamowane na forum.

[Cadermo]

Obejrzałem ich stronę ,tylko z tego co widzę to nie ma zbytniego zainteresowania ,to nie klub ,a raczej taki trading room ,rezerwuje i przychodzisz . Ale podoba mi się ich działalność

Uuu widzę że dotknąłem do żywego, więc śpieszę wyjaśnić że nie interesuje mnie jak zarabiasz, ile zarabiasz, czy zarabiasz. Wydaje mi się jedynie że kierunek jest troszkę odwrotny, wiem że wokół ludzi zarabiających takie miejsca organizują się same z siebie. Wtedy też odpadają wszystkie problemy organizacyjne bo z reguły znajdzie się i osoba która temat ogarnie w konkretny sposób.

Jeśli jednak ma to być tak jak pisał kerimb spotkanie w stylu pogadanka o Fx, rynkach, trejdowaniu to pomysł popieram

Powodzenia

Tyle wiesz,co roczny bobasek Myślisz ,że jak są pieniądze, to nie ma problemów? Przecież po co mamy otwierać klub skoro na chwilę obecną nie wiemy nawet ,czy będą chętni? Skoro tak postępujesz ,że robisz wszystko bez przemyślenia to gratuluję . Dopóki nie zbadamy ile tak naprawdę jest chętnych to ten pomysł zostaje w sferze marzeń. Czas pokaże .Z tobą rozmowę już skończyłem.

[RoLudlum]

Uuu widzę że dotknąłem do żywego, więc śpieszę wyjaśnić że nie interesuje mnie jak zarabiasz, ile zarabiasz, czy zarabiasz. Wydaje mi się jedynie że kierunek jest troszkę odwrotny, wiem że wokół ludzi zarabiających takie miejsca organizują się same z siebie. Wtedy też odpadają wszystkie problemy organizacyjne bo z reguły znajdzie się i osoba która temat ogarnie w konkretny sposób.

Jeśli jednak ma to być tak jak pisał kerimb spotkanie w stylu pogadanka o Fx, rynkach, trejdowaniu to pomysł popieram

Powodzenia

[Bemowo]

Nie widzę innego rozwiązania niż spotkanie.
Dużo szybciej ustalimy lub nie ustalimy założenia, kierunek w jakim mamy podążać.

Dodano po 1 minutach:

Uważam, że moje wyniki (już przyzwoite) jestem w stanie co najmniej podwoić w grupie.

[Pełnomocnik]

NIe chce złowrózyć ale są marne szanse na powodzenie tego projektu...na forum było już wiele propozycji stowarzyszeń, klubów ect ect..jednak wszystkie nie wychodziły poza ramy teorii.
Poza problemami natury technicznej tj lokal, koszty tym podobne sa jescze zagadnienia logistyczne jeśli taki klub bylby w np wawie to kozystaliby z niego jedynie mieszkańcy wawy, sporadycznie ktoś przyjezdny...pozatym taki rodzaj trajdingu grupowego nadawałby sie tylko dla skalpelów bo jakoś nie wyobrazam sobie kogas kto gra day lub swing siedzacego w ,,klubie,, po 10h i czekajacego na odpowiedni sygnał...
Zamiast traidingroomu lepszym rozwiązaniem chyba byłoby zaplanowanie cyklicznych spotkań w większych miastach celem wymiany doświadczeń czy poprostu ,,poplotkowania,, z ludzmi którzy mają podobne zaiteresowania do naszych...a biuro i infastruktura? no hej panowie w dzisiejszych czasach ,,biuro,, to kazdy ma w swoim lapku i nic wiecej nie potrzeba
edit - no chyba ze ktoś potrzebuje 20 monitorów, kilku tv z informacjami bo obseruje naraz 40 rynków
pozdrawiam