Nie, tym razem nie będzie o dziwkach w ogóle.
Ostatnio ktoś mi podsunął coś takiego jak NLS. Ja z założenia podchodzę do takich "cudownych technik" bardzo sceptycznie, bo generalnie wydają się być co najwyżej "dobrą ściemą", na której ktoś chce zarobić. Jakieś perfumy-feromony to dla mnie zwykły idiotyzm.
Nie będę rozwijał tematu czym jest NLS a czym nie jest, bo na ten temat można znaleźć bardzo dużo informacji w necie. Ja w każdym bądź razie widzę w nim duży sens. Moim zdaniem, można porównać go do psychologii inwestowania, która podobnie jak NLS jest całkowicie bezwartościowa, jeżeli nie umiesz jej zastosować w praktyce. Ja mam na razie dopiero początkowe doświadczenia, ale moim zdaniem, relacje z kobietami po nauce NLS-u wyglądają właśnie jak stosowanie dobrego systemu transakcyjnego. Są konkretne sygnały wejścia, wyjścia, czasami jest SL, czasami jest TP, ale przede wszystkim jest spokój, kontrola, opanowanie. Nie ma tej całej niepewności, kombinowania jak koń pod górę, jest tylko konkretny plan, którego konsekwentna realizacja często prowadzi do sukcesu.
Choć oczywiście 100% skuteczność jest nierealna.
Oczywiście, NLS jest całkowicie bezwartościowy jeżeli nie umiesz rozmawiać z dziewczynami w sposób zrelaksowany, spokojny, swobodny, patrząc się w oczy. NLS nie będzie działał jeżeli w niego nie uwierzysz, czy wręcz nie stanie się częścią twojej osobowości. NLS nie zadziała, jeżeli nie jesteś osobą twórczą i kreatywną, nie umiesz wymyślić żadnych swoich patternów.
Moim zdaniem, ten sposób rozmawiania ma zastosowanie tylko i wyłącznie na etapie "wczesnego podrywu", poznawania się, żeby stworzyć dobry, poważny związek oparty na szczerym uczuciu oczywiście trzeba się bardziej wysilić. Ale na początek jest ok.
NLS mogę polecić każdemu, kto lubi poznawać nowe dziewczyny, i co najważniejsze, interesują go przede wszystkim ich dupa i cycki. Zresztą, bądźmy szczerzy, większość kobiet jest tak prostolinijna, nudna, przewidywalna, ma tak ograniczone postrzeganie świata zewnętrznego, że po prostu nie ma nic więcej do zaoferowania.
Choć oczywiście wyjątki się zdarzają.
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl